
Chodzi mi o zagadnienie aerodynamiki, ale nie obwieszanie allegrospojlerami tylko prawdziwy temat performance aerodynamiki.
Temat mnie dziś nawiedził bo miałem okazję przejechać się dwoma.......hóndami. Obie po swapie na H22 z tym, że jedna Turbo. Jednak zasadnicza różnica wynikała w stylistyce, jedna to typowy sleeper, tylko gleba ją zdradzała, druga to Szybka i Wściekła wersja.
Do rzeczy, rozmawiałem z gościem od wściekłej na temat przeprowadzonych modyfikacji i ich efektu. W większość opowieści nie wierzyłem, dopóki nie sprawdziłem na własnej skórze. Hania trzyma się drogi jak przyklejona i sunie równie dobrze po zakrętach jak i po autostradzie z dużymi prędkościami. Dodam, że większość modów była przeprowadzana przy użyciu komory aerodynamicznej garażowej roboty.
Zaczynając od przodu.
1.Płyta pod silnikiem ze sklejki 3mm zamocowana od zderzaka do podwozia ok 20cm za ścianą grodziową. Podobno powoduje przyklejenie przodu przy większych prędkościach.
Zmniejsza zawirowania powietrza w komorze silnika.

2.Splitter - to co wyżej ale płyta wystaje po za zderzak, często montuje się dodatkowe uchwyty. Podobno docisk znacząco się zwiększa względem niewystającej płyty.

3.Canards - "skrzydełka" na zderzaku, zwiększają docisk przodu lub zerwanie zderzaka jak są źle zamocowane


4.Płyta pod podwozie - jak w punkcie pierwszym ale płyta jest pod całą budą robiąc płaskie podwozie jak w F1.
5.Dyfuzor tylnego zderzaka - "tunel aerodynamiczny", który nadaje kierunek powietrzu wydostającego się spod nadwozia. Podobno pomaga przy nadsterowności.

6.Spoiler tylni - dobrze ustawiony dociska tył, dobre przy lekkim tyle kiedy często tyłek ucieka (Primera


Jakie są wasze doświadczenia i zdanie na temat aerodynamiki, co ma sens w poszczególnych Nismo
