co prawda to prawda :-P ale muszę się pochwalić,że oglądałem równie ciekawe autko o wdzięcznej nazwie kia venga - w ubogiej wersji s z 90konnym motorkiem 1,4 (brak klimy, radia, podstawowa elektryka: central,szyby przód, lusterka) w czerwonym akrylu kosztuje 39.900. Ma ten sam patent z jezdzącą kana...