Nissanmaniaku! Prosimy o nieblokowanie reklam!    

Utrzymujemy nasze forum z małych reklam pojawiających się między postami.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam na naszym forum.


Dziękujemy!

[P/WP11.144] Silnik gaśnie na wolnych obrotach po odłączeniu

Moderatorzy: Sajmooon, janusz, Zielkq, Maniek-ol

MoIzI
nowy na forum
Posty: 10
Rejestracja: 2016-01-17, 17:45
Lokalizacja: Lublin

[P/WP11.144] Silnik gaśnie na wolnych obrotach po odłączeniu

Post autor: MoIzI » 2016-01-17, 17:49

Witam serdecznie. Mam następujący problem i chciałbym prosić o pomoc. Przyjechałem w góry na miesięczne szkolenie i żeby w tym czasie akumulator nie marzł, wyjąłem go i trzymałem w ciepłym miejscu, w między czasie naładowałem i tak sobie stał tydzień, ale po tygodniu stania, musiałem podjechać do pobliskiego sklepu wtedy po podłączeniu akumulatora zaczęły się problemy tzn silnik nie trzyma wolnych obrotów tylko obroty spadają i silnik gaśnie i tak na krótkiej trasie zdarzyło się kilkukrotnie na światłach itp, ale nie za każdym razem gasł, raz obroty spadały do niskich wartości, ale się podnosiły i trzymały, innym razem spadały i gasł. Jak wróciłem podczas parkowania zgasł mi już 3 razy pod rząd, musiałem trzymać na wyższych obrotach podczas parkowania. Czy może to mieć coś wspólnego z tym, że auto stało bez akumulatora czy to czysty przypadek? Wcześniej żadnych problemów z obrotami nie było, trzymały ładnie, nie falowały. Dodam, że chodzi o Primere 2001r. silnik 1.8. Z góry dziękuję za pomoc

Awatar użytkownika
janusz
fanatyk nissana
Posty: 8402
Rejestracja: 2009-12-10, 17:44
Lokalizacja: .....

Post autor: janusz » 2016-01-17, 19:28

Trzeba zrobić adaptację wszystkiego :] Albo ścigasz kogoś, kto Ci w Lbn podepnie i zrobi to, albo jedziesz do ASO
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560

pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć

_

Awatar użytkownika
brylant13
doświadczony forumowicz
Posty: 230
Rejestracja: 2015-04-08, 09:04
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: brylant13 » 2016-01-17, 20:16

Obrazek

Awatar użytkownika
PrzeRuSco
fanatyk nissana
Posty: 996
Rejestracja: 2012-09-14, 08:03
Lokalizacja: W-wa Bie(L)any

Post autor: PrzeRuSco » 2016-01-17, 20:54

Masz następna stronę tego czy kończy się na włączeniu silnika?
Wagon NEO VVL czyli Midori no yajirushi
LPGTECH 504, Barracuda 130 Nl, Gold GT
Obrazek

Awatar użytkownika
brylant13
doświadczony forumowicz
Posty: 230
Rejestracja: 2015-04-08, 09:04
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: brylant13 » 2016-01-17, 20:57

Tylko tyle znalazłem, może kolege naprowadzi i obejdzie się bez kosztów

MoIzI
nowy na forum
Posty: 10
Rejestracja: 2016-01-17, 17:45
Lokalizacja: Lublin

Post autor: MoIzI » 2016-01-17, 22:37

super koledzy, dzięki jutro będę kminił...ale w międzyczasie w ang manualu znalazlem następującą instrukcję:
1. Turn ignition switch “ON” and wait at least 1 second.
2. Turn ignition switch “OFF” and wait at least 9 seconds.
3. Start the engine and warm it up to normal operating temperature.
4. Check that all items listed under the topic “PRE-CONDITIONING”
(previously mentioned) are in good order.
5. Turn ignition switch “OFF” and wait at least 9 seconds.
6. Start the engine and let it to idle for at least 28 seconds.
7. Disconnect throttle position sensor harness connector (brown),
then re-connect it within 5 seconds.
8. Wait 20 seconds.
9. Make sure that idle speed is within specifications. If not, the
result will be incomplete. In this case, find the cause of the
problem by referring to the NOTE below.
10. Rev up the engine two or three times. Make sure that idle
speed and ignition timing are within specifications.

Różni się trochę od tego screena w języku PL...i tu pytanie, ktoś próbował którąś z tych metod i ma jakieś doświadczenia czy spróbować metodą prób i błędów raz jedną raz drugą?

Awatar użytkownika
cloud_9
stały bywalec
Posty: 108
Rejestracja: 2013-09-22, 10:12
Lokalizacja: Kraków

Post autor: cloud_9 » 2016-01-18, 20:37

Widzę, że mały ruch to odpowiem. Drugie to masz z FSM - u mnie zadziałało, ale nie za każdym razem:) czasem nie chce zaskoczyć. Co prawda ja robiłem na 2.0 ale też polift. Te warunki do ustawiania to koła prosto, wyłączone wszystkie odbiorniki prądu, czyli nawiew nawet, radio, światła, no i silnik rozgrzany, więc początek możesz omijać, jak juz jest ciepły. Ogólnie to po odpięciu wtyczki TPS powinny obroty zacząć skakać, spróbuj "trafić" w okolice 700-750 RPM z podpięciem, u mnie tak to wyglądało, że sie obroty stabilizowały w punkt w którym podpiąłem, a skakało 600 - 2000 RPM. Końcówka instrukcji to tylko sprawdzenie, odpalić parę razy i juz ma być. Ogólnie - cieprliwości, mi parę razy sekwencja nie chciała zaskoczyć, a później juz działała idealnie. Możesz też odpuścić jak juz trafisz w 1000 RPM lub niżej, a później poprawisz kiedyś.

PS. Polecam tez opcje szukaj, na forum jest instrukcja adaptacji i dokładne wyjaśnienie, linki do FSM też o ile pamiętam, wszystko jest, możliwe że to jest powód małe ilości odpowiedzi w temacie.
viewtopic.php?t=1987&postdays=0&postord ... a&start=30 (post MichałB86)

lgruca
aktywny forumowicz
Posty: 190
Rejestracja: 2015-09-25, 11:38
Lokalizacja: WWA

Post autor: lgruca » 2016-01-19, 10:12

Ja u siebie postąpiłem wg tej instrukcji 3-krotnie i po odpięciu TPS'a obroty mi podskoczyły na 1500 RPM i nie chciały zejść niżej. Gdy już wpiąłem TPS to ustabilizowały się na poziomie 900-950 RPM i niżej zejść nie chcą.

MoIzI
nowy na forum
Posty: 10
Rejestracja: 2016-01-17, 17:45
Lokalizacja: Lublin

Post autor: MoIzI » 2016-01-25, 20:01

niestety nic nie pomogło...obroty jeśli się ustabilizują to ładnie trzymają w granicach 750, tak samo jak włączy się oporniki prądu obroty podskakują i po chwili ładnie się stabilizują...Na zimnym silniku obroty są ponad 1000 potem powoli spadają i wszystko jest jak powinno. Problem polega na tym, że np jak odpala się silnik na ciepło to obroty po odpaleniu na chwile skaczą jak to zwyczajnie bywa, ale jak opadają to nie stabilizują się w granicach 700 tylko lecą w dół i silnik gaśnie...ale nie zawsze tak się dzieje...czasem obroty spadną poniżej 500 silnik chwilę się zamuli, ale odbiją i wrócą do normy...tak samo jak z dojazdami do skrzyżowania raz zgaśnie, raz przymuli, ale odbije. Jak na luzie się gazuje i puszcza gaz to przeważnie obroty spadają bardzo nisko, ale w ostatniej chwili skaczą do góry i się stabilizują...może ma ktoś jeszcze jakiś pomysł? Czy zostaje wizyta w ASO i komputer....

Awatar użytkownika
janusz
fanatyk nissana
Posty: 8402
Rejestracja: 2009-12-10, 17:44
Lokalizacja: .....

Post autor: janusz » 2016-01-25, 20:16

MoIzI, zainteresuj się czujnikiem położenia wału.
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560

pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć

_

MoIzI
nowy na forum
Posty: 10
Rejestracja: 2016-01-17, 17:45
Lokalizacja: Lublin

Post autor: MoIzI » 2016-01-25, 20:27

ale przed odpięciem akumulatora wszystko z obrotami było wporzo, nigdy żadnych problemów i nagle po odłączeniu akumulatora problemy z czujnikiem położenia wału?

Awatar użytkownika
ulisses
fanatyk nissana
Posty: 555
Rejestracja: 2009-12-20, 10:02
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: ulisses » 2016-01-25, 20:38

Na 90% przepływomierz, przed odłączeniem akumulatora ECU samochodu miało dostosowane korekty do starego przepływomierza. Po tak długim odłączeniu akumulatora korekty się wyzerowały i pojawiły się takie objawy jak piszesz. Raczej nie da rady tego zaadoptować (a jazda przy tym co piszesz nie jest możliwa), zostaję podmiana przepływomierza na nowy.
Obrazek

MoIzI
nowy na forum
Posty: 10
Rejestracja: 2016-01-17, 17:45
Lokalizacja: Lublin

Post autor: MoIzI » 2016-01-25, 21:09

a nie da się na nowo dostosować wszystkiego? Przecież przed odłączeniem żadnych problemów nie miałem(z obrotami, odpalaniem, mocą-nic, wszystko było okej), więc dlaczego miałby być uszkodzony przepływomierz?

Awatar użytkownika
brylant13
doświadczony forumowicz
Posty: 230
Rejestracja: 2015-04-08, 09:04
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: brylant13 » 2016-01-25, 21:18

A po wymianie przepływomierza na nowy nie trzeba robić procedury adaptacji? Samo się naprawi?

Bo to dziwne że części uszkodziły się mechanicznie po odłączeniu aku.

Awatar użytkownika
ulisses
fanatyk nissana
Posty: 555
Rejestracja: 2009-12-20, 10:02
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: ulisses » 2016-01-26, 06:40

Części się nie uszkodziły mechanicznie, tylko taka cześć jak przepływomierz (szczególnie Boscha) wraz użytkowaniem traci oryginalne parametry. ECU auta dostosowuje się do tych parametrów (wprowadza korekty najpierw krótkie, z których tworzą się korekty długie). MoIzI, odłączając akumulator na tak długi czas zresetował te korekty i teraz jazda nie jest możliwa jak również nie jest możliwe zaadaptowanie starego przepływomierza gdyż silnik wariuje. Adaptacja do aktualnych wartości starego przepływomierza była powolna i mogła trwać długi okres czasu, na 99% nie da się tego przeprowadzić komputerem a również poprzez jazdę nie da rady tego zrobić (z racji gaśnięcia i innych dziwnych przypadłości).
Obrazek

Awatar użytkownika
brylant13
doświadczony forumowicz
Posty: 230
Rejestracja: 2015-04-08, 09:04
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: brylant13 » 2016-01-26, 07:19

Teraz to jest wyjaśnione w 200 %, dzięki

MoIzI
nowy na forum
Posty: 10
Rejestracja: 2016-01-17, 17:45
Lokalizacja: Lublin

Post autor: MoIzI » 2016-01-26, 09:48

Panowie trochę nie chcę mi się wierzyć, że odłączenie akumulatora powoduje konieczność wymiany przepływki...przecież to było by chore...często zdarza się, że auta stoją nie używane przez wiele tygodni, akumulator pada i co za każdym razem byśmy musieli coś wymieniać? ;/

Awatar użytkownika
ulisses
fanatyk nissana
Posty: 555
Rejestracja: 2009-12-20, 10:02
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: ulisses » 2016-01-26, 10:38

MoIzI, rób jak chcesz, ja wiem to z doświadczenia. Prawdopodobnie twoja przepływka była na granicy normy i taka sytuacja tylko przybliżyła jej koniec. Zresztą za dużo tu gdybania, podłącz interfejs (najtańszy elm wystarczy) i sprawdź podstawowe parametry: przepływka, sonda lamba (+korekty), czujnik położenia przepustnicy itp.
Obrazek

MoIzI
nowy na forum
Posty: 10
Rejestracja: 2016-01-17, 17:45
Lokalizacja: Lublin

Post autor: MoIzI » 2016-01-27, 01:35

Na necie widzę mnóstwo sprzętów elm nawet na bluetooth za 20-30zł...czy taka paździerz pokaże wartości napięcia na przepływce, sondzie itp? Jakby miało to działać to warto od tego zacząć i porównać wartości z katalogowymi. Czy może lepiej wziąć zwykły miernik i samemu zmierzyć? Na chwilę obecną nawet nie mam dostępu do miernika, a chciałbym zacząć od najprostszych rzeczy bo z tego co widzę przepływomierz, który mam (Bosch 0280218094) stoi ponad 600zł...

Awatar użytkownika
brylant13
doświadczony forumowicz
Posty: 230
Rejestracja: 2015-04-08, 09:04
Lokalizacja: Sosnowiec

Post autor: brylant13 » 2016-01-27, 06:38

Te za 20-30 zł są chyba przez ODB II a ten interfejs nie jest obsługiwany w P11, takie info na forum dostałem

Awatar użytkownika
ulisses
fanatyk nissana
Posty: 555
Rejestracja: 2009-12-20, 10:02
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: ulisses » 2016-01-27, 06:59

brylant13, mieszasz. MoIzI, ma P11.144 i tam bez problemu działa ELM, w P11 sprzed liftu działa tylko consult.
MoIzI, nie chodzi o napięcia z przepływomierza (one mogą być niedokładne w tym przypadku). Chodzi o ustalenie przepływu w g/s. Tutaj masz wartości porównawcze: http://forum.nissanklub.pl/index.php/to ... sch/page-7
Obrazek

MoIzI
nowy na forum
Posty: 10
Rejestracja: 2016-01-17, 17:45
Lokalizacja: Lublin

Post autor: MoIzI » 2016-01-27, 20:14

Zamówię i zobaczę co pokaże...w domu będę dopiero za tydzień i najgorsze, że mam do przejechania 380km, ale mam nadzieję, że jakoś dojadę bo w jeździe nie zauważyłem jakiś problemów tylko te spadające obroty po wrzuceniu na luz...na przepływce jest jeszcze logo nissana, więc może jeszcze nigdy nie była zmieniana, a przebieg 130tys (autentyk) to może i rzeczywiście padła...jak parametry będą do bani to może przed zakupem nowej (chore ceny) spróbuję ją przeczyścić tymi spreyami...

smeru
fanatyk nissana
Posty: 397
Rejestracja: 2009-12-09, 07:35
Lokalizacja: Góra Kalwaria

Post autor: smeru » 2016-01-28, 08:54

@Moizi, a gdzie teraz jesteś, bo może w tej okolicy znajdzie się jakiś klubowicz co ma interfejs.
Była P11 2.0 16V - rozbita
Jest P11.144 2.0 16V LPG oraz Accord VII 2.4 LPG

MoIzI
nowy na forum
Posty: 10
Rejestracja: 2016-01-17, 17:45
Lokalizacja: Lublin

Post autor: MoIzI » 2016-01-28, 11:13

Muszyna przy granicy ze Słowacją...od paru dni nie jeździłem, dziś pobujam się po okolicy zobaczę czy da się jeździć

[ Dodano: 2016-02-08, 23:13 ]
Ogólnie z jazdą nie ma problemów...przejechałem jakieś 600km od momentu kiedy zaczęły się te problemy i podczas jazdy wszystko jest okej, płynnie przyśpiesza, nie szarpie, braku mocy raczej nie zauważyłem...tylko na jałowym jakby trochę nierówno chodzi, obroty niby trzyma, ale słychać jakby silnik się trochę męczył...no i te spadające obroty podczas wrzucania na luz...dziś chwilę pobawiłem się z obd, ale mam problemy z połączeniem i po jakimś czasie zrywa, muszę się pobawić dłużej z tym...ale lista błędów była pusta, niby nie ma żadnych, a wartości na przepływomierzu na jałowym wachały się w granicach 2g/s ,a przy 2500rpm ok 7-8 g/s , ale to muszę dokładniej sprawdzić jak uporam się z problemem łączności, albo wypróbuje na innych programach...jutro spróbuję na telefonie z tym torque

[ Dodano: 2016-02-11, 14:32 ]
Zdecydowałem się na wizytę w aso, koszt 150zł (czyszczenie przepustnicy + ustawienie pod komputerem) i jak na razie problem znikł, wszystko wróciło do normy :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”