[P/WP11.144] Nierówny zapłon
Moderatorzy: Sajmooon, janusz, Zielkq, Maniek-ol
[P/WP11.144] Nierówny zapłon
Witam,
Samochód stoi u mechanika już grubo ponad miesiąc i jest po wymianie walka rozrządu, który to nic nie wniósł nowego - bo dalej samochód ma problemy takie jakie miał na początku.
Samochód słabo pali, jak jest zimny - na benzynie praktycznie nie odpala. Strasznie szarpie. Z tego co mechanik mówił, bo sprawdzał go lampą stroboskopową - zapłon chodzi nie równo.
Najpierw rano w ogóle nie odpalił, pod wieczór natomiast odpalił ale pracował bardzo nierówno. Oddałem go do mechanika który sprawdzając ciśnienie stwierdził że raz jest raz nie ma na niektórych cylindrach, więc rozebrał rozrząd i porobił regulacje na płytkach i wymienił wałek rozrządu który rozpadł mu się na dwie części podczas demontażu (ciekawe) . Po całej naprawie auto dalej pracuje jak pracowało, a mianowicie :
- odpalanie bardzo ciężkie,
- podczas utrzymywania stałej wartości otwarcia przepustnicy niezależnie czy obroty małe czy duże silnik nie pracuje na wszystkie cylindry a dodatkowo obroty cały czas zmieniają się w zakresie +/- 200 obr/min
- Jeśli natomiast wciśnie się gaz do końca widać że pracuje na wszystkich cylindrach.
Samochód ma instalacje gazową i na gazie pracuje identycznie. W czasie kiedy jest nierówna praca sprawdzałem oscyloskopem impulsy na wtryskiwaczach i wszystko wygląda dobrze, nie widać jakiegoś wypadania czy dużych zmian czasu wtrysku.
Moje podejrzenia to albo rozrząd bo czytałem że dużo silników 1.8 ma z tym problemy lub jakaś usterka mechaniczna.
Co może być jeszcze powodem takiej pracy silnika? Mechanik uparł się i twierdzi, że jest to wina sterownika silnika.
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
Samochód stoi u mechanika już grubo ponad miesiąc i jest po wymianie walka rozrządu, który to nic nie wniósł nowego - bo dalej samochód ma problemy takie jakie miał na początku.
Samochód słabo pali, jak jest zimny - na benzynie praktycznie nie odpala. Strasznie szarpie. Z tego co mechanik mówił, bo sprawdzał go lampą stroboskopową - zapłon chodzi nie równo.
Najpierw rano w ogóle nie odpalił, pod wieczór natomiast odpalił ale pracował bardzo nierówno. Oddałem go do mechanika który sprawdzając ciśnienie stwierdził że raz jest raz nie ma na niektórych cylindrach, więc rozebrał rozrząd i porobił regulacje na płytkach i wymienił wałek rozrządu który rozpadł mu się na dwie części podczas demontażu (ciekawe) . Po całej naprawie auto dalej pracuje jak pracowało, a mianowicie :
- odpalanie bardzo ciężkie,
- podczas utrzymywania stałej wartości otwarcia przepustnicy niezależnie czy obroty małe czy duże silnik nie pracuje na wszystkie cylindry a dodatkowo obroty cały czas zmieniają się w zakresie +/- 200 obr/min
- Jeśli natomiast wciśnie się gaz do końca widać że pracuje na wszystkich cylindrach.
Samochód ma instalacje gazową i na gazie pracuje identycznie. W czasie kiedy jest nierówna praca sprawdzałem oscyloskopem impulsy na wtryskiwaczach i wszystko wygląda dobrze, nie widać jakiegoś wypadania czy dużych zmian czasu wtrysku.
Moje podejrzenia to albo rozrząd bo czytałem że dużo silników 1.8 ma z tym problemy lub jakaś usterka mechaniczna.
Co może być jeszcze powodem takiej pracy silnika? Mechanik uparł się i twierdzi, że jest to wina sterownika silnika.
Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.
Czujniki wygladaja na dobre. Bledow zadnych nie pokazuje na chwile obecna. tylko w momencie wyciagniecia czujnika polozenia walka, ale to oczywiste.
Zapłon jest strasznie nie rowny. Mechanik upiera sie ze z łańcuszkiem jest wszystko ok. Bo sprawdzal w momencie kiedy wymieniał wałek, tez podejzewalem łańcuch. Tak z ciekawości ile trzeba dać za zestaw?
Dzięki chłopaki za zainteresowanie!!!
Zapłon jest strasznie nie rowny. Mechanik upiera sie ze z łańcuszkiem jest wszystko ok. Bo sprawdzal w momencie kiedy wymieniał wałek, tez podejzewalem łańcuch. Tak z ciekawości ile trzeba dać za zestaw?
Dzięki chłopaki za zainteresowanie!!!
taka sama jak branie oleju, kiepskie osiągi itp. Kolejny mit i nic więcej.bonzo pisze:Może wyciągnięty łańcuch, w tych silnkiach to chyba norma
Łańcuch rozciągnięty może być ale przy takich wahaniach zapłonu to klekotał by wcześniej a łańcuch walił by o obudowę strasznie.
Skoro komputer nie podaje błędów to znaczy że z zapłonem wszystko jest OK. Sprawdź czujnik spalania stukowego, jak padł to może dawać dziwne odczyty a komp opóźnia zapłon.
Jaka jest kompresja na cylindrach po regulacji ?
Czy wcześniej faktycznie nie było kompresji na cylindrach ?
Jak sie to stało z tym zapalaniem, nagle padł czy proces postępujący ?
Ostatnio zmieniony 2011-05-09, 06:36 przez ice, łącznie zmieniany 1 raz.
BMW E46 320D
Nissan Primera P11.144
Mini Cooper - Żonowóz
Nissan Primera P11.144
Mini Cooper - Żonowóz
NO KOLEGA BŁYSNĄ !!! Nie ma to jak wnieść coś do dyskusji. BRAWO ! Takich osób jak najwięcej na form technicznym.nobange pisze:Co za czujniki teraz montują... Strach z kobietą wsiadać...ice pisze:Sprawdź czujnik spalania sutkowego, ...
GRATULUJE
Pewnie tak ale czy jest sens generalizować ? Mam dwa nismo z tym silnikiem i akurat łańcuchy nie są największą zmorą tego modelu, a raczej jakość montażu i te wszystkie drobne usterki które doprowadzić potrafią do szału, jak np pukające tylne oparcie.bonzo pisze:w kazdym micie jest trochę prawdyice pisze: Kolejny mit i nic więcej.
Ale nie róbmy tu OT.
BMW E46 320D
Nissan Primera P11.144
Mini Cooper - Żonowóz
Nissan Primera P11.144
Mini Cooper - Żonowóz
Hmm... trochę dziwna sprawa.
nie spotkałem się z rozpadającym się wałkiem - chyba, że młotkiem go mechanik wyjmował...
Tak jak pisali koledzy - do sprawdzenia czujnik położenia wału, czujnik położenia wałka. Warto sprawdzić jeszcze ten rozrząd czy jest dobrze założony i czy np. nie przeskoczył o 1 ząbek...
Kolejna sprawa to sprawdzenie cewek - może któraś szwankuje?
Przychodzi mi jeszcze na myśl, że któryś wtryskiwacz leje i gasi iskrę na jednym cylindrze.
Pozdr
nie spotkałem się z rozpadającym się wałkiem - chyba, że młotkiem go mechanik wyjmował...
Tak jak pisali koledzy - do sprawdzenia czujnik położenia wału, czujnik położenia wałka. Warto sprawdzić jeszcze ten rozrząd czy jest dobrze założony i czy np. nie przeskoczył o 1 ząbek...
Kolejna sprawa to sprawdzenie cewek - może któraś szwankuje?
Przychodzi mi jeszcze na myśl, że któryś wtryskiwacz leje i gasi iskrę na jednym cylindrze.
Jakie regulacje i co dokładnie regulował??więc rozebrał rozrząd i porobił regulacje na płytkach i wymienił wałek rozrządu który rozpadł mu się na dwie części podczas demontażu
Pozdr
Dokładnie. Szybciej rozpadł by się przy składaniuMas pisze:Hmm... trochę dziwna sprawa.
nie spotkałem się z rozpadającym się wałkiem - chyba, że młotkiem go mechanik wyjmował...
Walnięte czujniki nie powinny dać błędu na kompa ? Tam jest z tego co pamiętam tak że sygnały z obu muszą się zgrywać bo inaczej wali błędem.Mas pisze: Tak jak pisali koledzy - do sprawdzenia czujnik położenia wału, czujnik położenia wałka.
Fakt o tym nie pomyślałem. Warto przy okazji kompresję sprawdzić.Mas pisze: Warto sprawdzić jeszcze ten rozrząd czy jest dobrze założony i czy np. nie przeskoczył o 1 ząbek...
Można, chodź u mnie jak padała cewka to momentalnie miałem błąd kompaMas pisze: Kolejna sprawa to sprawdzenie cewek - może któraś szwankuje?
Dlatego pisałem o czujniku stuku bo on potrafi czasem nieźle namieszać, i w sumie on ma spory wpływ na ustawienie kąta wyprzedzenia zapłonu.
BMW E46 320D
Nissan Primera P11.144
Mini Cooper - Żonowóz
Nissan Primera P11.144
Mini Cooper - Żonowóz
Teoretycznie powinien wywalić checka - ale z doświadczenia wiem, że ECU bywają niekiedy bardzo odporne na niektóre błędyice pisze: Walnięte czujniki nie powinny dać błędu na kompa ? Tam jest z tego co pamiętam tak że sygnały z obu muszą się zgrywać bo inaczej wali błędem.
Tu też nie ma reguły - ja mogę na pracującym silniku odpiąć cewkę i nie mam checka.ice pisze:Można, chodź u mnie jak padała cewka to momentalnie miałem błąd kompaMas pisze: Kolejna sprawa to sprawdzenie cewek - może któraś szwankuje?
Dlatego pisałem o czujniku stuku bo on potrafi czasem nieźle namieszać, i w sumie on ma spory wpływ na ustawienie kąta wyprzedzenia zapłonu.
Można zrobić taki test i odpinać na pracującym silniku cewki po kolei - jak po odpięciu którejś nie będzie słychać różnicy to znaczy, że padła.
Czujnik spalania stukowego jak najbardziej może wpływać
Można jeszcze podjechać na oscyloskop i podłączyć jednocześnie (nałożyć na siebie wykresy) z czujników położenia wału i wałka - dla sprawdzenia.
Kompresja po regulacji jest ok, wczesniej bylo gorzej, ale nie jakos super najgorzej.ice pisze: Jaka jest kompresja na cylindrach po regulacji ?
Czy wcześniej faktycznie nie było kompresji na cylindrach ?
Jak sie to stało z tym zapalaniem, nagle padł czy proces postępujący ?
Generalnie wygladalo to tak ze nie chcial na poczatku kilka razy zapalic za pierwszym razem jak byl zimny. Za drugim i kolejnym palil bez problemu.
Pewnego dnia nie zapalil rano w ogole (nie pojechalem nim wtedy do pracy) a jak wrocilem sprobowalem go odpalic i odpalil za pierwszym razem.
Pozniej byly jeszcze z nim problemy, zaczal palic za 2 i kolejnym razem. Raz czy dwa razy zgasl na krzyzowce. Zaczal szarpac. Az nagle tak trudno bylo go odpalic ze meczylem go pare ladnych chwil, ale go odpalilem w koncu i pojechalem do mechanika gdzie juz calkowicie stanal i stoi do dzis. Teraz po dluzszym meczeniu go, takim dluzszym, odpala ale chodzi strasznie nie rowno. Co slychac nawet po wydechu. Chodzi na 3 cylindrach na benzynie, natomiast jak sie go przelaczy na gaz wyglada jakby chodzil na 4 ale to dalej nie jest to co powinno byc, poniewaz zaplon caly czas faluje. Byl podlaczany pod lampe stroboskopowa i z tego co wiem, bo sam osobiscie nie bylem przy tym zaplon strasznie skacze.
Dzięki wielkie za zainteresowanie (na innych forach temat bez odpowiedzi).
Dobrym pomyslem bedzie prawdzenie czujnika spalania stukowego.
Na reszte pytan tez postaram sie odpowiedziec.
Zrób tak jak radził MAS. Odpinaj cewki po kolei zobaczysz na którym nie chodzi. Jak będzie to samo sie działo po odpięciu dowolnej cewki to znaczy że nie tu trzeba szukać. A co do czujnika stukowego to po prostu go odłącz. Komp walnie błędem ale powinien chodzić normalnie.
Jak to nie pomoże to trzeba się przyjrzeć czujnikom położenia wału i wałka może któryś ma jakieś fochy.
Jak to nie pomoże to trzeba się przyjrzeć czujnikom położenia wału i wałka może któryś ma jakieś fochy.
BMW E46 320D
Nissan Primera P11.144
Mini Cooper - Żonowóz
Nissan Primera P11.144
Mini Cooper - Żonowóz
Przyczyna nierownej pracy silnika byl zawor EGR. A co ciekawe byl sprawdzany na samym poczatku. Wygladal ok. Dopiero po tak dlugim czasie zaslepilismy go i autko wrocilo do zycia. Moze jeszcze nie do konca bo ma czasami jeszcze gorsze chwile, ale jest juz duzo lepiej.
A w czym jest problem otoz. Jadac po odpaleniu, jakies 5-10 min (wtedy kiedy nie jest zimny a nie jest jeszcze rozgrzany do konca) zaczyna go dlawic i dusic. Wskazowka od obrotow zaczyna opadac a czasami wzrasta do nienaturalnych obrotow.. Samochod wtedy czesto gasnie i trzeba go odpalac wczasie jazdy z pedalem gazu wcisnietym do spodu.
Co moze byc przyczyna?
http://www.youtube.com/watch?v=VrqsYQZiYxM
czasami sie tak dzieje zaraz po odpaleniu.
[ Dodano: 2011-06-25, 11:47 ]
Tak dla potomnych pisze, bo tak patrzac z perspektywy czasu wiele tematow jest bez opdowiedzi - co nie jest fajne.
W samochodzie zostal wymieniony w koncu łańcuszek, ktory znalazlem za 350 zl i zostaly wyregulowane zawory. Samochod pali za pierwszym razem i chodzi jak nalezy.
Jak na razie zgasl mi raz jak wrzucilem kiedys na luz, ale to wydaje mi sie ze obroty na biegu jalowym sa za niskie i trzeba wyregulowac.
A w czym jest problem otoz. Jadac po odpaleniu, jakies 5-10 min (wtedy kiedy nie jest zimny a nie jest jeszcze rozgrzany do konca) zaczyna go dlawic i dusic. Wskazowka od obrotow zaczyna opadac a czasami wzrasta do nienaturalnych obrotow.. Samochod wtedy czesto gasnie i trzeba go odpalac wczasie jazdy z pedalem gazu wcisnietym do spodu.
Co moze byc przyczyna?
http://www.youtube.com/watch?v=VrqsYQZiYxM
czasami sie tak dzieje zaraz po odpaleniu.
[ Dodano: 2011-06-25, 11:47 ]
Tak dla potomnych pisze, bo tak patrzac z perspektywy czasu wiele tematow jest bez opdowiedzi - co nie jest fajne.
W samochodzie zostal wymieniony w koncu łańcuszek, ktory znalazlem za 350 zl i zostaly wyregulowane zawory. Samochod pali za pierwszym razem i chodzi jak nalezy.
Jak na razie zgasl mi raz jak wrzucilem kiedys na luz, ale to wydaje mi sie ze obroty na biegu jalowym sa za niskie i trzeba wyregulowac.