Nissanmaniaku! Prosimy o nieblokowanie reklam!    

Utrzymujemy nasze forum z małych reklam pojawiających się między postami.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam na naszym forum.


Dziękujemy!

Pozorne oszczedzanie na paliwie i związene z tym porblemy.

Moderatorzy: bonzo, azorek

liternik
nowy na forum
Posty: 34
Rejestracja: 2011-03-27, 17:57
Lokalizacja: Podkarpacie

Pozorne oszczedzanie na paliwie i związene z tym porblemy.

Post autor: liternik » 2011-05-03, 20:12

Witam po weekendzie...

Jak w temacie. Pokusiło mnie poszukac sobie oszczędnośći na paliwie. Jako że mieszakam niedaleko przejscia graniczengo z Ukrainą posatnowiłem zakupić u nich paliwo. Jako że jest po 3,6 to było kuszące..

I tak. Oszczędności szuakłem 2 razy. Pierwszym razem wyszło tak że po zatankowaniu to nie to auto. Zaczęło kurzyć. brak mocy. Wyjeżdziłem to paliwo przeszedłem na Verve i wszystko wróciło do normy.
Przed długim weekendem po zasięgnięciu języka dowiedziałem się zę najlepsze paliwo na UA jest na takim a takim CPN-ie więc skusiłem się jeszcze raz..


I tak.. Za 270 zł zatankowałem prawie 70 litrów i przejechałem....troch ponad 450 km. Spalanie wychodzi coś koło 14-15 l. To było troszkę lepsze paliwo niż poprzednio ale tez puszczał dymki i brakowało mocy. Wyjezdziłem to a na długi weekend byłem w Zakopanym.

W tamtą stronę zatankowałem Verve za 200 zl cos koło 37 litrów i na tym prejechałem prawie 450 km. Na powrocie zatankowałem 26 l i na tym już mam 290 km.. Takze spalanie w bardzo miłym przedzaile..

Najgorsze to to że juz prawie 60 l lepszego paliwa wlałem i myślałem że te dolegliwości z dymkami miną ale jeszcze czasem sie zdarza. Wymieniłem filtr paliwa jakiś 1000 km temu wiec raczej to nie to.

Może którys z kolegów ma teorie jaki wpływ może mieć kiepskie paliwo i jak usunąc skutki złego zatankowania. No i tez ciekawe jest to że niiektóre auta jeżdzą na byle czym. Czy Terrano jest aż tak bardzo wrążliwe na jakość paliwa?

Mam nadzieję ze jak wyjeżdzę ze zbiornik jeszcze lepszego paliwa to wszystko wróci do normy..

pozdr

Awatar użytkownika
azm-61
doświadczony forumowicz
Posty: 251
Rejestracja: 2010-09-09, 11:45
Lokalizacja: Toruń

Post autor: azm-61 » 2011-05-03, 23:12

Masz rację z tym pozornym oszczędzaniem. Kiedyś na innym forum opisałem swój problem z olejem roślinnym i tu zacytuję swoją wcześniejszą wypowiedź:

Napisano 15 wrzesień 2009, 11:59
Witajcie.

Owego czasu też byłem napalony na tańsze jeżdżenie no i się skusiłem na olej roślinny w proporcji 100% tak jak to jeden z kolegów ma zamiar robić.
W całej okolicy śmierdziało frytkami ale nie w tym problem, gdyby to tylko o to chodziło to pół biedy.
Po zaaplikowaniu mu pełnej dawki oleju roślinnego samochód bardzo stracił na mocy i było bardzo utrudnione zapalanie silnika. Tak bawiłem się aż wypaliłem cały zbiornik tego świństwa, a resztę zmagazynowanego oleju szybko odsprzedałem. Ale to nie koniec problemów, po zmianie paliwa na olej napędowy już wiele się nie zmieniło - nadal był słaby choć nie tak bardzo jak na samym oleju roślinnym. Mnie to nie zadowalało i postanowiłem lać najlepsze ON z Shella z myślą, że się świństwo wymyje ale nic mylnego to też nie pomogło, muł i jeszcze raz muł, nic przyspieszenia. Wymieniłem filtr paliwa i też nic lepiej nie chodził.
W internecie ludzie opisują przeróbki na olej roślinny ale trzeba zastosować podgrzewacze oleju bo roślinny jest za gęsty, a w takiej sytuacji pompa wtryskowa ma bardzo ciężko i szybko ją można załatwić, o kosztach regeneracji to chyba nie muszę wspominać bo chyba każdy wie ile ta przyjemność kosztuje.
Ja mam silnik 2,7 TD i uważam, że jest jednak wrażliwy na złe paliwo i nie chce mi się wierzyć w to jak inni opisują, że te silniki potrafią spalić wszystko - może i spalą ale jakim kosztem. Uważam, że silniki późniejsze z wtryskiem elektronicznym są jeszcze bardziej wrażliwe niż poprzednie. Mój samochód już chodzi dobrze ale musiałem jechać do dobrego speca od pomp 90 kilometrów w jedną stronę i dodatkowo zapłaciłem za usługę 100 zł ale on ma przystępne ceny. Uważam, że i tak dobrze i tanio się to skończyło bo przecież mogłem w ostateczności regenerować pompę. Ten człowiek naprawdę się zna i już wiele lat naprawia pompy i bardzo mnie uczulał na to aby lać dobre paliwo ze sprawdzonych stacji, a o wynalazkach to nawet nie ma mowy. Pokazywał mi rozebrane pompy i mógł określić po jej wyglądzie wewnątrz na jakich stacjach właściciel się zaopatrywał w paliwo.
Podsumowując, NIGDY WIĘCEJ WYNALAZKÓW !!! - chcesz mieć problemy z samochodem, lej wszystko co ci wpadnie w ręce. Ja już się wyleczyłem z tego i leję tylko dobre paliwa ze sprawdzonych znanych firmowych stacji.
Zaoszczędzisz 20 zł na paliwie, a na naprawy wydasz 1000 zł. i gdzie tu logika.
Jeszcze jedna sprawa do starych mercedesów leją opał i olej roślinny ale one są bez turba i pompy wtryskowe mają smarowane olejem z silnika, a nie paliwem w naszych jest odwrotnie. Nie słyszałem też nigdy aby silnik przyzwyczajał się stopniowo do świństwa bez uszczerbku na jego sprawności, może chwilowo nie być widać różnicy ale z czasem wszystko będzie jasne.
Lejcie dobre paliwa, a daleko zajedziecie!



Po jakimś czasie okazało się, że wtryskiwacze też trzeba zrobić i zrobiłem = wymieniłem końcówki i znowu poszło dobrze ponad 300 zł.

Ocenę pozostawiam Wam!

Andrzej
> http://chomikuj.pl/azm-61/Motoryzacja/T ... averick/CZ
Przednie zawieszenie i Body lift:

Awatar użytkownika
piotr323f
fanatyk nissana
Posty: 320
Rejestracja: 2010-12-24, 00:06
Lokalizacja: Z pod lasu

Post autor: piotr323f » 2011-05-04, 00:24

Witam,

Ja jeszcze nie próbowałem świadomie takich eksperymentów i nie zamierzam ze strachu bo problemów może być sporo. Jak już to bym raczej mieszał 1:4 lub 1:5, tylko jaką wtedy mam oszczędność? Tylko trochę to szokujące, że takie paliwo można kupić legalnie na stacji, choćby i to było na Ukrainie.

Po pierwsze. W oleju napędowym najważniejsza jest liczba cetanowa, która mówi o skłonności paliwa do samozapłonu a z tym parametrem jest bardzo źle w przypadku różnego rodzaju wynalazków. Dolewanie benzyny lub czegoś podobnego jest złym pomysłem z uwagi na to (jak kolega Andrzej napisał) praktycznie wszystkie obecnie stosowane jednosekcyjne pompy rozdzielaczowe są smarowane olejem napędowym.

Druga sprawa to lepkość. Czym paliwo jest gęściejsze tym większy jest problem z jego dokładnym rozpyleniem przez wtryskiwacz i stąd wynikają problemy z brakiem mocy i większym spalaniem.

Sprawa trzecia i również bardzo istotna to taka, co pozostaje po spaleniu się paliwa? Jeżeli nagar (a raczej tak być musi) w dużych ilościach to sprawa jest poważna. Nagar jest izolatorem i zalegając na ściankach ogranicza chłodzenie. Zbierając się na pierścieniu uszczelniającym może doprowadzić do jego zapieczenia, pęknięcia jak i uszkodzenia gładzi cylindrowej.

Pewnym rozwiązaniem po takim zabiegu jest zastosowanie środka do oczyszczania wtryskiwaczy np firmy STP. Podnosi on chyba temperaturę spalania i tym samym próbuje oczyścić końcówki wtryskiwaczy i komorę spalania z nagaru. Poza tym końcówki wtryskiwaczy Bosch, są przystosowane do czyszczenia z nagaru, ale z uwagi na cenę roboczogodziny mechanika nikt tego raczej nie robi, do tego konieczna jest później regulacja ciśnienia wtrysku. Sam preparat musi zawierać składniki które nie powodują powstawania nagaru po spaleniu się wraz z paliwem. Ja tak profilaktycznie to po zimie takie coś chyba zastosuje z uwagi na to, że silnik mam raczej nie dogrzany a jeżdżę na krótkich dystansach 6km w jedną stronę i 6km z powrotem.

Pozdrawiam,

Piotr
... W życiu piękne są tylko chwile ...

Dżem
doświadczony forumowicz
Posty: 233
Rejestracja: 2009-12-09, 13:17
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Dżem » 2011-05-04, 08:42

Pomimo iż uważam że Wurth to przeceniany badziew który sprzedają pod swoją marką nie produkując go to słyszałem opinię iż maja jeden z najlepszych preparatów jako dodatek do paliwa czyszczący wtryski. Preparaty typu STP można sobie odpuścić.
Maverick 2.7 TD 3D 1995r.
Terrano 2.7 TDI 5D 2002r.

Chwila, która trwa
Może być najlepszą z Twoich chwil...

liternik
nowy na forum
Posty: 34
Rejestracja: 2011-03-27, 17:57
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: liternik » 2011-05-04, 17:58

Nie wiem czy to Stp jest kiepskie ale fakt faktem wlałem go przed powrotem z Zakopca..Naszczęście dzisiaj juz nie zauważyłem zadnych doległiwości i wszystko wróciło do normy.

Nauczka. Żadnych oszczędności na paliwie. Jak przez chwilkę myslełem ile może kosztować regeneracja pompy to naprawdę jest to nieopłacalne.

Awatar użytkownika
piotr323f
fanatyk nissana
Posty: 320
Rejestracja: 2010-12-24, 00:06
Lokalizacja: Z pod lasu

Post autor: piotr323f » 2011-05-04, 19:36

Witam,

Produkty firmy STP na pewno nie są złe i raczej na pewno nie szkodzą silnikowi. Poprzedniej zimy je stosowałem na zmianę z produktami polskiej "Organiki" (środek Donap) i nic złego się nie wydarzyło a stosowałem w zawyżonych dawkach. Raczej ciężko będzie jednoznacznie stwierdzić która firma robi je najlepsze bez odpowiednich testów i badań. Ja mam w hurtowni na miejscu STP więc go będę stosował, jak będę u nich to się spytam o produkty Wurtha, jak je będą mieli w ofercie to je potestuje.

Ogólnie to bardzo ciekawy zrobił się temat dotyczący tych dodatków, dodam tylko, że od jesieni do późnej wiosny dodaje do paliwa dodatek "Skydd Diesel" - polecony przez zawodowych kierowców i również dostępny w hurtowni w cenie 16zł za 0,5l co starcza na 500l paliwa - mi to starczy na min 2 lata.

Pozdrawiam,

Piotr
... W życiu piękne są tylko chwile ...

Dżem
doświadczony forumowicz
Posty: 233
Rejestracja: 2009-12-09, 13:17
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Dżem » 2011-05-04, 20:20

Z depresatorami żaden problem, nie ma w ich recepturze wielkiej filozofii. Natomiast jak stwierdził pompiarz z którym gadałem, czyścić wtrysków preparatami do paliwa się nie da. Jeżeli już to tylko można próbować właśnie tego badziewnego Wurtha choć i tak nie należy oczekiwać cudów. Oczywiście to nie z moich doświadczeń ale starego praktyka.
Maverick 2.7 TD 3D 1995r.
Terrano 2.7 TDI 5D 2002r.

Chwila, która trwa
Może być najlepszą z Twoich chwil...

Awatar użytkownika
Whitie
wiem o czym pisze
Posty: 41
Rejestracja: 2011-01-24, 11:12
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Whitie » 2011-05-06, 14:35

Czołem Panowie
Ile nalać tego STP? Całą tą małą czarna buteleczkę na pełny bak?
...z zawodu jestem...człowiekiem...
508087274

Awatar użytkownika
agaj666
fanatyk nissana
Posty: 427
Rejestracja: 2010-07-02, 10:11
Lokalizacja: koło Warszawy
Kontakt:

Post autor: agaj666 » 2011-05-06, 14:54

Whitie, na opakowaniu sa proporcje podane.

Awatar użytkownika
piotr323f
fanatyk nissana
Posty: 320
Rejestracja: 2010-12-24, 00:06
Lokalizacja: Z pod lasu

Post autor: piotr323f » 2011-05-06, 17:11

Witam,

2 krotną dawkę znosi doskonale ;-) , ale jak nie trzeba to lepiej nie przesadzać.

Pozdrawiam,

Piotr
... W życiu piękne są tylko chwile ...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Terrano”