[P12] Wymiana płynu chłodniczego
Moderatorzy: Sajmooon, janusz, Zielkq, Maniek-ol
-
- nowy na forum
- Posty: 10
- Rejestracja: 2010-08-09, 12:41
- Lokalizacja: Ruda Śląska
[P12] Wymiana płynu chłodniczego
Witam...
Jestem w trakcie wymiany płynów w moim P12 sedan. ( w nocy już niskie temp więc postanowiłem się za to wziąść).
Wymieniłem już olej i filtr ( ku mojemu zaskoczeniu dojście bardzo dobre).
Chcę wymienić cały płyn w chłodnicy....i tutaj mam pytanie (może głupie) : Gdzie znajdę spust?? W jaki sposób się go spuszcza? Auto kupione nie dawno i wolałbym wymienić....
Szukałem w książce ale nie widzę...Bardzo proszę o pomoc , może jakieś zdjęcia:)
Będę wdzięczny , pozdrawiam
Jestem w trakcie wymiany płynów w moim P12 sedan. ( w nocy już niskie temp więc postanowiłem się za to wziąść).
Wymieniłem już olej i filtr ( ku mojemu zaskoczeniu dojście bardzo dobre).
Chcę wymienić cały płyn w chłodnicy....i tutaj mam pytanie (może głupie) : Gdzie znajdę spust?? W jaki sposób się go spuszcza? Auto kupione nie dawno i wolałbym wymienić....
Szukałem w książce ale nie widzę...Bardzo proszę o pomoc , może jakieś zdjęcia:)
Będę wdzięczny , pozdrawiam
- homik123456
- fanatyk nissana
- Posty: 1283
- Rejestracja: 2009-12-21, 20:18
- Lokalizacja: Zabrze
-
- aktywny forumowicz
- Posty: 195
- Rejestracja: 2010-09-25, 22:03
- Lokalizacja: ok.Ziębic
No i tak zrobiłem zeszło około 2 l płynu podobno pełen układ ma ponad 6 litrów. Żeby było śmieszniej udał się wlać koło 3,5 litra.krzysiek1958 pisze:Zeby wypuscic plyn z chlodnicy nalezy sciagnac dolny waz z chlodnicy.
Czy ktoś mi zdradzi tajemnicę dlaczego tylko tyle się zmieściło.
Aha i czy układ jest samoodpowietrzający?
- homik123456
- fanatyk nissana
- Posty: 1283
- Rejestracja: 2009-12-21, 20:18
- Lokalizacja: Zabrze
- homik123456
- fanatyk nissana
- Posty: 1283
- Rejestracja: 2009-12-21, 20:18
- Lokalizacja: Zabrze
jaki silnik?
jest serwisówka tam wystarczy spojrzeć
QG/QR - spust poprzez dolny wąż z chłodnicy (oczywiście korek od chłodnicy zdjęty - powietrze musi wejść) i korek spustowy w bloku silnika - ok 7 ltr
YD jak powyżej plus korek do wpuszczania powietrza podczas zlewania płynu - ok 9 ltr
jest serwisówka tam wystarczy spojrzeć
QG/QR - spust poprzez dolny wąż z chłodnicy (oczywiście korek od chłodnicy zdjęty - powietrze musi wejść) i korek spustowy w bloku silnika - ok 7 ltr
YD jak powyżej plus korek do wpuszczania powietrza podczas zlewania płynu - ok 9 ltr
1.8 acenta xenon 2006 TTI TCB 880 + Midland ML-145
"Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem"
"Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem"
termostat chyba nie - powinno wyjść z silnika, może w nagrzewnicy zostało
(z tego co pamiętam - ale to z innych samochodów to nagrzew powinien być na full na ciepłe otwarty)
gdzie są forumowi fachowcy od tych spraw?
(z tego co pamiętam - ale to z innych samochodów to nagrzew powinien być na full na ciepłe otwarty)
gdzie są forumowi fachowcy od tych spraw?
1.8 acenta xenon 2006 TTI TCB 880 + Midland ML-145
"Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem"
"Nie dyskutuj z debilem. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem"
Wymiana płynu chłodniczego w P12 to jakaś paranoja. Jak już napisano, po zdjęciu dolnego węża zleci 1-2 litry. Poradziłem sobie w ten sposób, że uruchomiłem auto żeby silnik się nagrzał. W międzyczasie z dolnego węża wyleciało kilka literków. W sumie zeszło nieco ponad 5 litrów. Potem dolewki w zbiorniczku aż poziom ustalił się na środek pomiędzy min i max.
Witam. Przeoczyliście pewną kluczową rzecz. Wystarczyło bowiem rzucić okiem w dokumentacje techniczną autka;) Engine -> Engine Cooling System.
Wniosek też płynie z tego taki że nie jest to układ samoodpowietrzający się.
W trakcie wymiany rozrządu udało mi się zrzucić wszystko gdyż musiałem zdjąć pompe wody, odkręcenie tej śrubki uwolni jednak przynajmniej kolejne dwa litry. Zwykła dziesiątka z uszczelką celulozową pod spodem. Tak samo też należy ją delikatnie odkręcać na etapie odpowietrzania układu i pozwolić na ucieczke powietrza. Panowie, weźcie pod uwage że 6 litrów to całkowita pojemność układu, jednak nigdy nie uda się tego w pełni spuścić, tak jak z olejami naprzykład. Zawsze gdzieś coś zostanie.
Wniosek też płynie z tego taki że nie jest to układ samoodpowietrzający się.
W trakcie wymiany rozrządu udało mi się zrzucić wszystko gdyż musiałem zdjąć pompe wody, odkręcenie tej śrubki uwolni jednak przynajmniej kolejne dwa litry. Zwykła dziesiątka z uszczelką celulozową pod spodem. Tak samo też należy ją delikatnie odkręcać na etapie odpowietrzania układu i pozwolić na ucieczke powietrza. Panowie, weźcie pod uwage że 6 litrów to całkowita pojemność układu, jednak nigdy nie uda się tego w pełni spuścić, tak jak z olejami naprzykład. Zawsze gdzieś coś zostanie.