Podciśnienie regulatora ciśnienia paliwa
Moderatorzy: Seba WWA, Ryba, Sajmooon
Podciśnienie regulatora ciśnienia paliwa
Ostatnio jeździłem z odpietym podciśnieniem regulatora ciśnienia paliwa, setka znacznie lepiej się zbierała, ale paliła proporcjonalnie więcej do "przyrostu". Owszem
Zastanawiam się, czy z pompą paliwa wszystko jest w porządku?
I czuje u Was taki mod tez powoduje pewne przyrosty, no bo na logikę jak paliwo nie wraca z listwy to i mieszanka bogatsza.
Wykombinowalem, że można by na wężyk podcisnieniowy zamontować jakiś elektroniczny zaworek, obsługiwany przyciskiem z kabiny (jazda z odpietym wezykiem na codzień dewastuje portfel )
Skąd przypasować taki zaworek. Żeby można go było uruchamiać z kabiny? Ewentualnie i to juz wersja profesjonalna, można by było wpiąć się w jakiś sposób w np. Czujnik położenia przepustnicy, żeby podciśnienie odłączalo się np przy 4k obr?
Zastanawiam się, czy z pompą paliwa wszystko jest w porządku?
I czuje u Was taki mod tez powoduje pewne przyrosty, no bo na logikę jak paliwo nie wraca z listwy to i mieszanka bogatsza.
Wykombinowalem, że można by na wężyk podcisnieniowy zamontować jakiś elektroniczny zaworek, obsługiwany przyciskiem z kabiny (jazda z odpietym wezykiem na codzień dewastuje portfel )
Skąd przypasować taki zaworek. Żeby można go było uruchamiać z kabiny? Ewentualnie i to juz wersja profesjonalna, można by było wpiąć się w jakiś sposób w np. Czujnik położenia przepustnicy, żeby podciśnienie odłączalo się np przy 4k obr?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez garygary, łącznie zmieniany 1 raz.
VE Killer, nie jest to kwestia tego czy w taki sposób sprawdzam, nie mam możliwości sprawdzenia na hamowni.
Wpadłem na pomysł, podzielilem się nim na forum, być może ktoś już temat przerobił i jest w stanie określić czy to coś daje, czy nie.
Może nawet ktoś z forumowiczów ma dostęp do hamowni, u wujka szwagra, kolegi, brata, lub własnej i nie musi wykładać $$$.
Nie zrozum mnie źle, ale równie dobrze można powiedzieć komuś kto np. Prosi o opinie na temat tarcz hamulcowych, albo auta znalezionego gdzieś tam "a weź kup i se sprawdź".
[ Dodano: 2016-04-25, 07:48 ]
wojtus, ciężko stwierdzić, nie słychać żeby pracowalaa ciągle. Myślę, że jest to kwestia tego, że nadmiar paliwa nie wraca, dzięki temu, po przgazowani mamy do dyspozycji nadmiar waszki na listwie.
Wpadłem na pomysł, podzielilem się nim na forum, być może ktoś już temat przerobił i jest w stanie określić czy to coś daje, czy nie.
Może nawet ktoś z forumowiczów ma dostęp do hamowni, u wujka szwagra, kolegi, brata, lub własnej i nie musi wykładać $$$.
Nie zrozum mnie źle, ale równie dobrze można powiedzieć komuś kto np. Prosi o opinie na temat tarcz hamulcowych, albo auta znalezionego gdzieś tam "a weź kup i se sprawdź".
[ Dodano: 2016-04-25, 07:48 ]
wojtus, ciężko stwierdzić, nie słychać żeby pracowalaa ciągle. Myślę, że jest to kwestia tego, że nadmiar paliwa nie wraca, dzięki temu, po przgazowani mamy do dyspozycji nadmiar waszki na listwie.
Ty na wstępie stwierdzileś ze z odpietym podcisnieniem auto lepiej się zbiera i stąd ta dyskusja. Mi wizyta na hamowni nie potrzebna zeby stwierdzić ze to mit tak jak w przypadku moda rozrzadu czy power buttona. Wszysct się upierali ale jak ktoś w koncu zrobil pomiar na hamowni to się okazalo jak to dupohamownie są dobrze skalibrowane. Sa pewne zasady i ppewien poziom AFR przy ktorym siknik ma największe osiągi.Zadne dolewanie paliwa w seryjnym motorze nie polepszyosiągow a wrecz moze poggotszyć.
XXX
VE Killer, zapytałem tez czyu kogoś, odcięcie wężyk powoduje przyrosty, wg mojego odczucia tak.
Być może przy seryjnym silniku będzie gorzej, u mnie (nie chodzimi o to, że mam niewiado jak zdlubane auto, bo takie nie jest) jest wywalony kat i zrobiony dolot. Więcej powietrza, więcej paliwa, ciut luźnejszy wydech. rz, poszukam
Być może przy seryjnym silniku będzie gorzej, u mnie (nie chodzimi o to, że mam niewiado jak zdlubane auto, bo takie nie jest) jest wywalony kat i zrobiony dolot. Więcej powietrza, więcej paliwa, ciut luźnejszy wydech. rz, poszukam