WIELOZAWÓR TOR 200/30 TOR 01
Moderator: Maniek-ol
WIELOZAWÓR TOR 200/30 TOR 01
mam takie pytanie.
Jak to zakręcić?? Na wielozaworze nie ma żadnej śruby, żadnego zaworu do zakręcenia.
wygląda bardzo podobnie, ale nie ma na nim żadnego pokrętła.
Muszę odłączyć dopływ gazu z butli, żeby wymontować reduktor. Jak to zrobić?
Jak to zakręcić?? Na wielozaworze nie ma żadnej śruby, żadnego zaworu do zakręcenia.
wygląda bardzo podobnie, ale nie ma na nim żadnego pokrętła.
Muszę odłączyć dopływ gazu z butli, żeby wymontować reduktor. Jak to zrobić?
Teoretycznie masz jeszcze dwa elektrozawory ktore przy wylaczonej stacyjce powinny blokowac doplyw gazu do parownika
100NX... 17 rok i nadal jeździ..
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=20517
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=15049
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=6859
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=20517
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=15049
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=6859
Garygary, jest tak, jak napisał Vixo - koło/pod wyprowadzeniem minusowym cewki.
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
http://images67.fotosik.pl/1247/7128d12bdccbe4b0.jpg
to jest zdjęcie mojego wielozaworu, to pierwsze jest podglądowe. Na moim wielozaworze nie ma takiego kółka/zaworu/zakrętki ani nic takiego
to jest zdjęcie mojego wielozaworu, to pierwsze jest podglądowe. Na moim wielozaworze nie ma takiego kółka/zaworu/zakrętki ani nic takiego
garygary, zdjęcie jest niedostępne
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
nie wiem, nie zdejmowałem jej, sprawdzę jutro
[ Dodano: 2015-10-11, 11:26 ]
http://www.fotosik.pl/zdjecie/0ebb9e5c6a0b62a9
pod kapturkiem , nie ma zaworu. Czy to mozliwe zeby go w ogóle nie bylo?
[ Dodano: 2015-10-11, 11:26 ]
http://www.fotosik.pl/zdjecie/0ebb9e5c6a0b62a9
pod kapturkiem , nie ma zaworu. Czy to mozliwe zeby go w ogóle nie bylo?
Wczoraj wymontowałem, rozłożyłem i wypucowałem parownik. Wbrew zapewnienią Pana Gazownika, (mówił, że na 100% membrama dziurawa) okazało się, że membramy są całe. Syf w środku był straszny wszystko wypucowałem i poskładałem. Nie śmierdzi już gazem i nawet są wolne obroty ale .....
Po pierwsze jak ustawie na zaworku, tym na rurce między parownikiem a mikserem, żeby na gazie było ok 1000 obr, to silnik wkręca się maks do 3000 obr, a pod obciążeniem do ~2500 obr i dalej ni ch**a. Jak odkręcę zawór trochę bardziej to na wolnych spada, a pod obciążeniem dokręca się wyżej.
Jeżeli chciałbym mieć zakres pracy na lpg do 6000 obr, to musiałbym tak rozkręcić, żeby na wolnych gasło
Zrobiłem też tak, że regulowałem dopływ dodatkowego powietrza (na kolektorze dolotowym jest taki zaworek) tylko, że jak go rozkręciłem i na gazie już był dobry zakres obr ( od 1000 obr do 6000 obr) i wolne obr na lpg tez były git, to na Pb wolne obr sięgały 2000~2500 obr i dupa zbita regulacja naprężenia membramy nic nie daje.
Jakieś pomysły co może być nie tak?
Po pierwsze jak ustawie na zaworku, tym na rurce między parownikiem a mikserem, żeby na gazie było ok 1000 obr, to silnik wkręca się maks do 3000 obr, a pod obciążeniem do ~2500 obr i dalej ni ch**a. Jak odkręcę zawór trochę bardziej to na wolnych spada, a pod obciążeniem dokręca się wyżej.
Jeżeli chciałbym mieć zakres pracy na lpg do 6000 obr, to musiałbym tak rozkręcić, żeby na wolnych gasło
Zrobiłem też tak, że regulowałem dopływ dodatkowego powietrza (na kolektorze dolotowym jest taki zaworek) tylko, że jak go rozkręciłem i na gazie już był dobry zakres obr ( od 1000 obr do 6000 obr) i wolne obr na lpg tez były git, to na Pb wolne obr sięgały 2000~2500 obr i dupa zbita regulacja naprężenia membramy nic nie daje.
Jakieś pomysły co może być nie tak?