[P11/WP11] KOMPUTER POKŁADOWY

[Toshiba]

zrobiłem kiedyś manuala viewtopic.php?t=6253

[janusz]

Wczoraj miałem małe konsylium z kolegami. Po rozważeniu nastu "za" i "przeciw" oraz "dlaczego tak" i "a dlaczego nie", "a może to jest tak" doszliśmy do pewnych wniosków co trzeba zrobić. Poza tym, że nigdzie nie można znaleźć noty katalogowej do procesora CDVN-M004 - procek specjalizowany, robiony tylko dla rynku samochodowego. Więc nici z jego aplikacji.
Trzeba kupić kotka - zegary - zrobić mu małą sekcję i wyciągnąć mu żołądeczek - pamięć 93S46 - następnie zobaczyć co kotek zjadł.... czyli odczytać pamięć i kod tam zapisany zdeasemblować. Druga opcja to kupienie dwóch kotków - angielskiego i europejskiego i zrobienie transplantacji żołądków - czyli pamięci.
Bawić się własnymi zegarami nie chcę, tak samo jak nie chcę tego robić z zegarami Wioorecka oraz Zielkq. Mogę za to podpinać je do swojego autka.

[Wiooreck]

procesora CDVN-M004

To ten scalak jest odpowiedzialny za komputer i ewentualnie za przeliczanie wszystkiego?

Najlepiej to byłoby, gdyby wszystkie osoby zainteresowane zrzuciły się po parę zł na zakupienie królików doświadczalnych. Bo dla jednej osoby to trochę już jest, a dla paru osób to na prawdę niewiele. Ja jestem w stanie się jeszcze dołożyć do interesu te parę zł.

[janusz]

Dla dobra nauki też się dokładam, bo aż mnie ciekawość zżera.

[Arias]

W razie co na mnie też można liczyć

[Wiooreck]

Widzę, że zainteresowanie i chęci do pomocy ograniczają się do nas paru. Spytaj się janusz jeszcze Zielq czy jest zainteresowany i trzeba sporządzić kosztorys.

A w ogóle, to podłączyliście się chłopaki tym Consultem?

[janusz]

Wiooreck nie było kiedy jeszcze, bo w sobotę nie było mnie cały dzień. W niedzielę podobnie. Z Zielkq pogadam.

[Zielkq]

Ja jestem prosty człowiek, który widzi liczby, dopiero potem mogę decydować
A co potrzebujemy do całej operacji? Dwa liczniki z komputerem "do zniszczenia", jeden z komputerem, jakiś "zwykły" licznik, czy jak?

Pozdrawiam

[janusz]

Potrzebne są zegary od angola i europejczyka i tyle w zasadzie mi się wydaje.
Trzeba zrobić przekładkę pamięci i się wszystko okaże.

[Wiooreck]

No to trzeba się za to wziąć. janusz, to nie wiem, czy zamówisz i przedstawisz paragon, czy zrzucamy się po ileś już teraz?

[janusz]

Ale Panowie to musi chwilę poczekać, bo ja mam teraz na głowie do napisania pracę, obronę a potem jeszcze rekrutację.....

[komprez]

No to wkońcu zabiore głos

SŁUCHAJCIE ....

Ja u siebie mam P11.144 wersja bez komputera. Widziałem primki 144 tego samego
rocznika z komputerami wersje EU. Tematem zacząłem się interesować 2 lata temu
po zakupie mojej 144 ... doszedłem do takich oto wniosków :

- zegary LCD (tam gdzie pokazuje ODO i przebieg) nie posiadaja widocznych innych
sekwencji na LCD (mówie tutaj o możliwości wyświetlenia czegoś więcej)
tak więc pozostaje wymiana całkowita zegarów.

- podmianka zegarów z EU => EU to przyszcz ... najwyżej co może brakować to
przycisku w manetce (u mnie jest zaślepka) i sygnału czujnika MAF do przeliczania
średniego spalania i czujnika prędkości (tutaj po rozmowie z Januszem okazało się że w P10
sygnał z czujnika prędkości idzie do zegarów a od nich do kompa - nie wiem ja u mnie )

- podmianka z GB => EU to adaptacja całości z GB i podmiana tarcz + proc + pamięć.
Procki będa te same lecz wsady w nich będą się różnić jak i również pamięci ...

[Wiooreck]

Jeśli ktoś sobie kiedyś w życiu zadawał pytanie, czy p11 licznik od benzyniaka pasuje do diesla, to oczywiście że tak. Gdyby nie trzeba było wymieniać prawej tarczki od kontrolek (aby była wkładka od grzania świec), to byłoby to P&P.

Proszę bardzo:

[janusz]

W sobotę jak będzie ładna pogoda to podmienię zegary i zobaczę jak pokazuje obroty.

[Zielkq]

oO, tego jeszcze nie grali
Wiooreck, a jak wygląda właśnie sprawa z obrotami i prędkościomierzem? To jedno, a dwa, jak wygląda sprawa komputera pokładowego i jego poprawności wyświetlania?

janusz, w sumie mając consula to podmieniając zegary możesz sprawdzić całość bezbłędnie

Pozdrawiam

[janusz]

Zielkq jak nie masz nic przeciwko to w sobotę wpadnę do Ciebie i obadamy co i jak, bo tak bez garażu i prądu to ciężko...

[Zielkq]

Pytaj mnie bliżej weekendu, teraz nie mam pojęcia co będzie za kilka dni

[Wiooreck]

Powiem na razie tyle ile udało mi się zaobserwować, a mianowicie:
- wskazania wskaźnika temperatury i zbiornika paliwa są jak najbardziej poprawne;
- na tej ilości paliwa co pozostała mi w zbiorniku mogę zrobić jeszcze ok 420 km (wg komputera), przeważnie tyle jeszcze mogłem zrobić na lekko ponad połowie - więc również komputer pokazuje dobrze;
- obrotomierz zachowuje się dobrze, jałowe trzyma takie jak powinien czyli ok 750, podczas dodawania gazu wskazówka zachowuje się prawidłowo, no tylko ja byłem przyzwyczajony do większych jej wychyleń ;
- sprawdziłem jeszcze działanie prędkościomierza, działa, ale niestety nie mogłem za bardzo wczoraj jeździć ;

Dzisiaj po południu myślę że wybiorę się na jakąś przejażdżkę i sprawdzę resztę.

Wczoraj jeszcze zauważyłem taką zależność: moje poprzednie zegary nie miały komputera, ale mają za to datownik. Co mam na myśli, zegary z kompem mają dwa układy scalone na środku. Zegary z datownikiem nie mają tego prawego scalaka, ale za to mają zajęte scalaczkiem miejsce po prawej stronie, którego z nowu nie ma w zegarach z kompem (no bo nie ma tam datownika). I się zastanawiam, czy jakby przelutować ten układ z zegarów z kompem do zegarów bez, to by to prawidłowo działało...

[janusz]

Wiooreck też się zastanawiałem nad przelutowaniem tego układu i zastanawiałem się co się może stać
Co to Twoich zegarów to zrobić teraz tylko przekładkę obrotomierza - będziesz miał pogańskie jednostki jeśli chodzi o napisy pod obrotką, ale co tam

[Wiooreck]

Zastanawia mnie zasada działania silniczków napędzających wskazówki. To nie są po prostu silniki krokowe z micro przekładnią? Bo wałki od wskazówek nie są usytułowane osiowo. I czy liczniki (od benzyny i diesla) podają te same wartości na silniczek czy różne po przeliczneiu z czujnika? Bo właśnie zastanawia mnie sposób przełożenia odpowiedniego wychylenia wskazówki od obrotka.

[janusz]

Wiooreck wskaźniki zazwyczaj realizuje się przy wykorzystaniu cewek, przez które przepływa prąd. Prąd przepływający przez cewkę spowoduje powstanie w niej pola magnetycznego. Na osi, do której przymocowana jest wskazówka jest magnes stały.
Teraz wraz ze wzrostem prędkości obrotowej silnika rośnie częstotliwość impulsów - pole magnetyczne w cewce będzie silniejsze - bardziej wychyli wskazówkę.

To jest taki silnik galvo.

http://warsztaty.samochodowka.internetd ... z_polo.htm

[Wiooreck]

Czyli jeśli liczba impulsów podawana z czujnika do licznika jest taka sama, to wychodzi, że wszystko się opiera tylko na silniczku. Ale kurde, jak zmienię obrotomierz, to będę miał inny kolor tarczy, a te z GT są ładniejsze

[ Dodano: 2013-06-05, 15:10 ]
Chciałbym poinformować że wszystko działa jak należy. Prędkościomierz też pokazuje dobrze wartości. Na samym początku się trochę wystraszyłem, bo wyskoczyło mi spalanie w wartości koło 60-70, myślałem że jednak w galonach i milach pokazuje. Ale zaczęło spadać, a poza tym tam gdzie jechałem jest dokładnie 3.9 km i się potwierdziło na liczniku.

[komprez]

Wsakzówki w zegarach posiadają cewki, modulacja PWM wychyla je poprzez zwiększenie
przebiegu impulsu podawanego na uzwojenie (częstotliwość jest ta sama natomiast wypęłnienie impuslu np impuls trwa 1ms to 1ms = 100% wypęłnienie)
To przelicza scalaczek (mikrokontroler dedykowany w odpowiednim wsadem - programem w pamięci flash) samo przelutowanie scalaka powinno dać radę natomiast interesuje mnie bardzo co się stanie po przekroczeniu 5 tys obrotów - bo do tylu są przeważnie diesle mowa tu oczywiście w odwrotnej konfiguracji ...

iii panowie ... co z p11 po 2001 roku ?

[janusz]

komprez nic się nie stanie jak się przekroczy tu masz filmik viewtopic.php?t=12730

[Wiooreck]

Kurde, oszukuje mnie ten komputer. Janusz, ile masz zasięgu w benyzniaku jak zatankujesz do końca?

[janusz]

Wiooreck jeżdżę na turbopowerLPG.......
Ten komputer daje takie mocno przybliżone wyniki. Pytanie czy zresetowałeś wszystkie wskazania po zatankowaniu?

[Wiooreck]

Zresetowałem w kompie licznik km, czas, średnie spalanie. Bo ogólnie bardziej mi przybliża wartości do benzyniaka niż do diesla jednak. Np średnie spalanie w granicach 9.5-10 l/100km, a jak zatankowałem to wyszło mi 7.5 l. Na pełnym zbiorniku pokazało mi zasięg ok 630 km, a później po podliczeniu wszystkiego i tego co przejechałem i tego co wskazywał komp, to wychodziło ok 800 km. Dziwne są te wskazania.

[janusz]

Może ona ma zaszyte jakieś współczynniki, przez które mnoży, dzieli etc. w wersji dla benzyny.
Jak raz jechałem na Pb to spalanie wyszło mi na poziomie 6,4L/100km. Teraz musiałbym go zatankować do odbicia pistoletu przejechać 100km i znów zatankować do odbicia.

[Wiooreck]

Też się zastanawiałem nad tym, że z góry ma ustalone jakie mniej więcej wartości powinien wskazywać. Z tym, że zasięg, już bliżej pustego zbiornika, pokazuje prawie że idealnie, a spalanie nadal twardo stoi na swoim poziomie...

[komprez]

To nie ma bata żeby dobrze pokazywało ... wtryskiwacze od diesla są inne i podają zupełnie inne dawki paliwa jak benzynowe ....