Z tym paliwem to niestety ale powielacie mity, wszystkie paliwa w PL pochodzą z tych samych rafinerii (Orlen i Lotos chyba), wyjątkiem są tylko jakieś ekstremalne wysokooktanowe v-powery shella. Różnice mogą się brać z wieku paliwa, tzn paliwo długo przechowywane traci swoje właściwości (no i z warunków przechowywania, jak stacja ma w zbiorniku syf i wodę to siłą rzeczy w paliwie też trochę tego będzie). Dlatego tankuje się tam, gdzie jest duży ruch, bo paliwo zawsze jest tam świeże (w Krakowie największy ruch notują stacje typu Auchan, Tesco, osobiście też tam tankuję i jak porównywałem z polecanych shell-em to różnicy nie było).
Słyszałem jeszcze o tych wszystkich magicznych dodatkach (paliwa premium), że robi się je tak: do cysterny wsypuje się łopatami dodatki w formie sypnej i wiezie się takie paliwo do klienta, coś tam się wymiesza w drodze, coś podczas pompowania na stacji do zbiorników (to jest info od pracownika stacji benz.). Paliwo z dodatkami nie jest produkowane w rafinerii, dodatki są dodawane do gotowego produktu.
Równie dobrze można tankować taniej i co jakiś czas lać dodatki do paliwa (STP i inne) i efekt powinien być taki sam.
[P/WP11.144] Problem tylko podczas porannego rozruchu silnik
Moderatorzy: Sajmooon, janusz, Zielkq, Maniek-ol
Jezdzac tylko na PB dotarlem do stanu pomiedzy 1/4 baku a rezerwa. Auto po nocnym postoju pali idealnie. Po uruchomieniu silnika od razu mozna jechac. Tak wiec problem uwazam za rozwiazany
Moja diagnoza: Zastane/zapieczone wtryski paliwa.
Mam sekwencje LPG. Auto na okretke uruchamia sie i robi pare km na PB (pokonuje duzo krotkich odcinkow). Przez ostatnie 30 000km autko przebujalem ze 3 razy na PB na autostradzie, lacznie moze z 300km. Jak widac - za malo.
Mozna tez na sile upierac sie, ze pomoglo zalanie srodka do czyszczenia ukladu paliwowego (wlalem niemiecki specyfik: ERC Power Cleaner), ale osobiscie szczerze watpie, nie raz juz zalewalem STP i nic nie pomagalo.
Ciesze sie ze udalo mi sie rozwiazac problem przed zima. Obecnie uzupelnilem PB i LPG i jezdze na LPG od paru dni. Odpalam bez zadnych problemow. Dzieki wszystkim za pomoc i rady.
Moja diagnoza: Zastane/zapieczone wtryski paliwa.
Mam sekwencje LPG. Auto na okretke uruchamia sie i robi pare km na PB (pokonuje duzo krotkich odcinkow). Przez ostatnie 30 000km autko przebujalem ze 3 razy na PB na autostradzie, lacznie moze z 300km. Jak widac - za malo.
Mozna tez na sile upierac sie, ze pomoglo zalanie srodka do czyszczenia ukladu paliwowego (wlalem niemiecki specyfik: ERC Power Cleaner), ale osobiscie szczerze watpie, nie raz juz zalewalem STP i nic nie pomagalo.
Ciesze sie ze udalo mi sie rozwiazac problem przed zima. Obecnie uzupelnilem PB i LPG i jezdze na LPG od paru dni. Odpalam bez zadnych problemow. Dzieki wszystkim za pomoc i rady.