Klub zrzeszającym miłośników marki nissan. Dzielimy się informacjami na temat nissana, udzielamy porad, organizujemy spoty lokalne jak również zloty ogólnopolskie. Łączny nas wspólna pasja do marki.
Dziś zrobiłem test u siebie i stwierdzam, że żeby go zrobić trzeba się wyposażyć w pilnik. Dlaczego? Ponieważ nie byłem w stanie w tym samym czasie nacisnąć przycisku od resetu km oraz ustawiania zegarka.
Procedura po naszemu wygląda tak:
*wkładamy kluczyk do stacyjki
*naciskamy przycisk resetu i ustawiania godziny - pilnik płaski jest niezbędny
*przekręcamy kluczyk na zapłon i cieszymy się ganiającymi wskaźnikami.
Można też w ten sposób odczytać błędy - naciskamy przycisk od resetu km (chyba, że się z automatu pojawi.
Proponuje przenieść posty do odrębnego tematu, tutaj zostawić tylko manuala.
Co do tematu, to może by trzeba wpłynąć na komputer , bądź procesor licznika chyba że by dołożyć jakiś scalak, jako konkretny moduł podpięty bezpośrednio pod silniczki z zegarów prędkościomierza i obrotomierza, który po podaniu napięcia zadziałał by tylko raz, to momentu ponownego wyłączenia napięcia.
"Wieczorami na ulicy szukam chętnych do.....zabawy w berka..." Moje GT