[P10/WP10] Dym po wymianie oleju

[Morphinus8]

Witajcie.

Silnik 16 benzyna + LPG Na gaźniku

Tydzień temu wymieniłem olej na Valviline 15w40
Poprzedni to 15w40 Midland

Obiawy:

Po odpaleniu na zimnym lub po dłuższym postoju z wydechu leci czarny dym przez jakieś 3-5 minut.
Po tym czasie kolor dymu zmienia się na biały (biało-niebieski bo ciężko rozróżnić), który po chwili znika, lecz pojawia się przy ostrym wdepnięciu gazu.

Sytuacja taka jest na benzynie, bo na gazie nie odpala na zimnym silniku.

Dodam iż ostatnio odpaliłem silnik bez płynu hamulcowego (drobna awaria) i po kilkukrotnym naciśnięciu hamulca poleciał dym spod auta (okolice katalizatora).
Natychmiast zgasiłem silnik.

Na wcześniejszym oleju przez 10 000 km dolałem tylko ok 1,5 l oleju.
Trochę mi wychlapuje przez pokrywę rozrządu, więc ogólne branie oleju jest dość niskie.

Poradźcie coś.

[scubzik]

Morphinus8, zerknij czy nie masz zaolejonych świec, czy nie bierze Ci płynu, czy nie ma masła pod korkiem oleju, najlepiej sprawdź kompresję i ew. próbę olejową.. .. czyli zrób podstawowe rzeczy dla wyeliminowania uszczelki pod głową .. Może się okazać, że sama zmiana oleju nie miała tu znaczenia.
Generalnie dymienie może mieć 3 kolory - czarny - paliwo (lub ekstremalnie przy paleniu oleju w ilościach obłędnych), niebieski - olej , biały (gęsty biały dym) - płyn chłodzący..

[Morphinus8]

Oby to była tylko uszczelka pod głowicą. Jutro sprawdzę to co opisałeś tylko o co chodzi z próbą olejową.

Co do dymienia to na gazie przy nickich temperaturach to normalka, ale muszę sprawdzić na benzynie przy nagrzanym silniku.

[scubzik]

Co do dymienia to na gazie przy nickich temperaturach to normalka

jeśli dymi na zimnym to nie dym tylko para . Jeśli bierze "wodę" to dym będzie gęsty (jak śmietana) i mega biały ..
Jeśli dymi na czarno przy przegazówkach i śmierdzi "wachą" to za dużo gaźnik podlewa (ja tak mam właśnie). Jeśli dym jest niebieski .. to trzeba zacząć się martwić ..
apropos testów w tym próby olejowej .. to w poniższym linkui masz to dobrze opisane . generalnie każdy kumaty "mechanior" powinien ogarnąć temat .

http://www.ceramizer.pl/content/view/37/74/

[Morphinus8]

Ok, a możesz polecić mi takiego, który zrobi to fachowo i nie weźmie za to majątku?
Kiedyś pytałem o pomiar ciśnienia sprężania to zawołał mi 200zł
Z próbą olejową pewnie by chciał ze 350zł.

P.S.
Przed chwilą sprawdzałem metodą na chusteczkę tzn.: przy 3000 obr. przytrzymałem chusteczkę przy wydechu.

Wniosek:
To para wodna bo chusteczka czysta, ale wilgotna (nie mokra).
Prawdopodobnie to duża ilość wody z jazdy na LPG w układzie wydechowym.

Po 15 minutach para zaczęła zanikać. Sprawdzę jeszcze raz przy porządnie nagrzanym silniku (1 godzina jazdy na benzynie) czy efekt będzie taki jak myślę czyli wyparuje cała woda z wydechu.

To powinno rozwiać wątpliwości.

Co do płynu to od max do min. zeszło mi po około 8 000 km (od lutego 2012 do teraz), ale nie wiem czy to możliwe, że takie zużycie jest naturalne.

[bombel]

Kiedyś pytałem o pomiar ciśnienia sprężania to zawołał mi 200zł

Normalnie z 50 zł

Z próbą olejową pewnie by chciał ze 350zł.

Próbe olejową robi się ze ściągniętą głowicą

[Morphinus8]

Próbę olejową robi się ze ściągniętą głowicą

http://www.ceramizer.pl/content/view/37/74/

A tam jest wyraźnie:

"Dla cylindrów, w których stwierdzono zbyt niskie ciśnienie sprężania przeprowadza się dodatkowo tzw. próbę olejową, aby sprawdzić, czy przyczyną tego jest zużycie pierścieni i gładzi cylindrowej czy też źródłem nieszczelności są zawory lub uszczelka pod głowicą. Próba olejowa polega na tym, że do cylindrów w których stwierdzono zbyt niskie ciśnienie sprężania, wstrzykuje się niewielką ilość oleju silnikowego (5 ml) i ponownie mierzy ciśnienie.
"

To jak to jest z tą próbą olejową i co z ubywaniem płynu ?

Co do płynu to od max do min. zeszło mi po około 8 000 km (od lutego 2012 do teraz)

[scubzik]

Próbe olejową robi się ze ściągniętą głowicą

? niestety błąd Jeśli tak by było to w jaki sposób próba olejowa wskazywałaby na np. uszkodzone uszczelniacze?

wg przytoczonego artykułu:

"Do cylindrów w których wcześniej zostało stwierdzone zbyt niskie ciśnienie sprężania wykonuje się tzw. próbę olejową - wstrzykuje się przez otwór świecy zapłonowej na denko tłoka niewielką ilość oleju silnikowego (5 ml). Następnie mierzy się powtórnie ciśnienie sprężania.
Im mniejsza różnica w ciśnieniach między pomiarem na sucho a z olejem, tym większe prawdopodobieństwo, że nieszczelności istnieją poza pierścieniami (zawory lub uszczelka)."

[zecikk]

Co do płynu to od max do min. zeszło mi po około 8 000 km (od lutego 2012 do teraz), ale nie wiem czy to możliwe, że takie zużycie jest naturalne.

jezdzac kolejnym juz autem z LPG w mojej karierze stwierdzam ze raczej tak zawsze gdzies na trójnikach trafi sie jakas nieszczelnosc przez ktora moze ubywac płynu

[Morphinus8]

Dziś mechanik koło mojej pracy sprawdził mi ciśnienie sprężania:

1 - 14
2 - 13
3 - 12
4 - 10

Obawiam się, że to jakiś partacz (podobno sprawdzał urządzeniem, które nie robi wykresów), bo twierdził, że na próbę olejową potrzebuje dwa dni

Kosztowało mnie to tylko 40zł

Martwi mnie 10 na 4-tym cylindrze, ale na pierwszym jest 14, więc to chyba nierealne prze tak starym aucie i 300k km przebiegu

[scubzik]

Morphinus8, to 10 nie jest najgorsze .. trza zrobić próbę olejową i stwierdzić czy to pierścienie czy uszczelniacze

[Morphinus8]

Znajdę tylko takiego mechaniora, który kuma ten temat i zrobię tą próbę olejową.

Czy te 14 na pierwszym jest możliwe ?

[zecikk]

Czy te 14 na pierwszym jest możliwe ?

jest mozliwe

[Morphinus8]

nominalne jest 1,37 MPa czyli 13,7 bara.

Zbyt dokładnie to mierzone nie było, ale przy poprzednim oleju zalałem jedną dawkę ceramizera, więc może to on tak poprawił że jest 14.

[alfabox]

Kiedyś pytałem o pomiar ciśnienia sprężania to zawołał mi 200zł

Normalnie z 50 zł

Ja robię pomiar ciśnienia za czteropak,po prostu gentelmeni ...........nie rozmawiają
chyba że sześ cylindrów ,to wtedy za sześciopak

nominalne jest 1,37 MPa czyli 13,7 bara.

Zbyt dokładnie to mierzone nie było, ale przy poprzednim oleju zalałem jedną dawkę ceramizera, więc może to on tak poprawił że jest 14.

Powiększone ciśnienie sprężania możesz miec z powodu nagaru pod głowicą lub na tłoku,a różnice rzeczywiście są dość duże ,norma to 0,1 bar pomiędzy cylindrami.
Co do próby olejowej to wykaże ci ona czy masz nieszczelne zawory czy pierścienie.Jeśli do komory spalania zostanie wlane kilka ml oleju i przy ponownym pomiarze wynik okaże się większy to oznacza że puszczają pierścienie,a jeśli wynik pozostanie bez zmian to oznacza nieszczelne zawory.

[Neptune]

Kasę za sprawdzenie ciśnienia biorą tylko mechanicy Koledzy nie płaca.

Pomiar niedokładny różnica 4 bar pomiędzy cylindrami to dużo. Myślę że norma to raczej 0,5-1 bar a nie 0,1 raczej ciężko taką furę znaleźć. 10 to już coś nie tak.

Jeśli jest chmura za autem. Oleju zacznie ubywać bądź wody to silnik do remontu. Póki delikatnie przy nagrzewaniu puszcza dymka a później przestaje to na razie jeździć chyba że jest kasa. Nie ważne czy to zawory czy pierścienie po co w ogóle rozkminiać w 300 tys silniku. Żeby zrobić głowicę trzeba ją zdjąć. Pierścienie - też głowica out. Przy zdjętej głowicy już niewiele pracy żeby wyciągnąć odsłonięte tłoki. Po takim przebiegu pewnie panewki też już tańczą.
Jak nie remont to swap na drugi silnik. Obserwuj dalej jak się auto zachowuje. Będzie dobrze, może to tylko takie objawy na pogodę i zimno za oknem

[Morphinus8]

Ponowny pomiar na pewno zrobię, a co do dymienia to na benzynie trochę zbyt bogata mieszanka i czarny dymek, a na gazie... hmmm...no cóż, to lpg, więc jak poniżej 5'C to normalka.