[N16] Nissan almera 1.5 stukanie w silniku
Moderator: sergiej
-
- nowy na forum
- Posty: 4
- Rejestracja: 2016-10-26, 11:01
- Lokalizacja: Sieradz
[N16] Nissan almera 1.5 stukanie w silniku
Witam.
Zakupiłem tydzień temu Almerkę. Niestety słychać dziwne stukanie (cykanie) po lewej stronie silnika gdzieś w okolicy rozrządu. Stukanie słyszalne jest w przedziale obrotów około 2000-4000. Dźwięk jest taki jak by był jakiś duży luz na zaworze (metaliczny). Co to może być?? Ktoś miał taki przypadek??
Zakupiłem tydzień temu Almerkę. Niestety słychać dziwne stukanie (cykanie) po lewej stronie silnika gdzieś w okolicy rozrządu. Stukanie słyszalne jest w przedziale obrotów około 2000-4000. Dźwięk jest taki jak by był jakiś duży luz na zaworze (metaliczny). Co to może być?? Ktoś miał taki przypadek??
Napinacz lancucha rozrzadu, zawory, panewka. Przyczyn moze byc kilka, najlepiej zapodaj jakis film. Strony silnika podaje sie z pozycji kierowcy, rozrzad jest po prawej stronie silnika.
100NX... 17 rok i nadal jeździ..
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=20517
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=15049
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=6859
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=20517
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=15049
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=6859
-
- nowy na forum
- Posty: 4
- Rejestracja: 2016-10-26, 11:01
- Lokalizacja: Sieradz
Racja, panewka raczej nasila sie wraz ze wzrostem obrotow. Podobnie zachowywalo sie u mnie w 1.4 w n15, zwlaszcza na rozgrzanym oleju. Na zimnym nie bylo problemu. Winny byl napinacz gornego łańcucha.
100NX... 17 rok i nadal jeździ..
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=20517
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=15049
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=6859
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=20517
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=15049
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=6859
-
- nowy na forum
- Posty: 4
- Rejestracja: 2016-10-26, 11:01
- Lokalizacja: Sieradz
U mnie też na zimnym jest to mniej słyszalne, a na rozgrzanym silniku głośniej stuka. Ogólnie w tym aucie jest namieszane... Check engine nie świecie (pewnie ktoś go zgasił na stałe), nie ma katalizatora tego drugiego. Nie ma też tej drugiej sondy (wtyczka wisi pod autem), a pierwsza sonda jest jakaś inna na 3 przewody. Jakiś rzeźnik majstrował pod maską... Cena auta była atrakcyjna jak na almerę z gazem sekwencyjnym.
[ Dodano: 2016-10-26, 13:21 ]
Wydaje mi się też że to auto jest za słabe jak na prawie 100 Km. W górnym zakresie obrotów jest za słabe. Ma jakieś zamulenie.
[ Dodano: 2016-10-26, 13:21 ]
Wydaje mi się też że to auto jest za słabe jak na prawie 100 Km. W górnym zakresie obrotów jest za słabe. Ma jakieś zamulenie.
Na wydaje mi sie to akurat nie mozna polegać:p
Po przekreceniu kluczyka check engin powinien na chwile sie zapalic- zasygnalizowac swoją obecność i poprawność działania. Jak nie ma drugiej sondy, a fabrycznie powinna być, to check na 90% powinien sygnalizować błąd skladu spalin.
Po przekreceniu kluczyka check engin powinien na chwile sie zapalic- zasygnalizowac swoją obecność i poprawność działania. Jak nie ma drugiej sondy, a fabrycznie powinna być, to check na 90% powinien sygnalizować błąd skladu spalin.
100NX... 17 rok i nadal jeździ..
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=20517
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=15049
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=6859
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=20517
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=15049
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=6859
-
- nowy na forum
- Posty: 4
- Rejestracja: 2016-10-26, 11:01
- Lokalizacja: Sieradz
U mnie jak przekręcę kluczyk to check nie zapala się, tak jak by żarówki nie było. Ktoś sprzedał kata i zgasił kontrolkę.
[ Dodano: 2016-10-28, 00:03 ]
Wrzucam film z pracą silnika: https://youtu.be/vNTw5QzjpK0
Może teraz ktoś coś podpowie.
Check engine w połowie ogarnięty, P0135 już zrobiony. Jeszcze P0141 trzeba zrobić.
Jest jeszcze błąd poduszki w lewym siedzeniu, poduszka jest po strzale i nawet rezystor nie gasi kontrolki.
Świeci się cały czas, nie mruga.
[ Dodano: 2016-10-28, 00:03 ]
Wrzucam film z pracą silnika: https://youtu.be/vNTw5QzjpK0
Może teraz ktoś coś podpowie.
Check engine w połowie ogarnięty, P0135 już zrobiony. Jeszcze P0141 trzeba zrobić.
Jest jeszcze błąd poduszki w lewym siedzeniu, poduszka jest po strzale i nawet rezystor nie gasi kontrolki.
Świeci się cały czas, nie mruga.
Witam wszystkich, podepnę się pod temat gdyż mam problem z tej samej kategorii.
Jakoś we wrześniu oddałem moją Tino QG18DE na warsztat do znajomego(serwis) celem wymiany pierścieni z powodu pożerania przez silnik oleju. A więc głowica do speca od głowic, pierścienie wymienione, nowa uszczelka, uszczelniacze, przy okazji nowy łańcuch rozrządu(OE) + napinacz(OE), olej, filtr.... Niestety po odpaleniu auto pracuje tak:
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=gne8Q2Qs1Po[/youtube]
Po odpaleniu zimnego silnika do czasu złapania pierwszej temp. chodzi jak stara fiesta, po całkowitym rozgrzaniu cichutko jak nowy ale tylko do 1000 rpm., powyżej znowu hałas, największy przy schodzeniu z obrotów. Przed remontem efekt "fiesty" również występował ale był znośny i bez "klepania" podczas schodzenia z obrotów.
Silnik ponownie rozebrany tym razem w drobny mak, głowica na poprawkę(nie potrzebnie), wszystko pomierzone, sprawdzone a po odpaleniu to samo....
Znajomy mówi że mu się "kończą pomysły" i w jego opinii wina może leżeć po stronie wariatora(koło VVT) co mnie z kolei nie przekonuje.....
Może ktoś coś doradzi zanim to auto mnie zrujnuje psychicznie oraz finansowo?
Jakoś we wrześniu oddałem moją Tino QG18DE na warsztat do znajomego(serwis) celem wymiany pierścieni z powodu pożerania przez silnik oleju. A więc głowica do speca od głowic, pierścienie wymienione, nowa uszczelka, uszczelniacze, przy okazji nowy łańcuch rozrządu(OE) + napinacz(OE), olej, filtr.... Niestety po odpaleniu auto pracuje tak:
[youtube]https://www.youtube.com/watch?v=gne8Q2Qs1Po[/youtube]
Po odpaleniu zimnego silnika do czasu złapania pierwszej temp. chodzi jak stara fiesta, po całkowitym rozgrzaniu cichutko jak nowy ale tylko do 1000 rpm., powyżej znowu hałas, największy przy schodzeniu z obrotów. Przed remontem efekt "fiesty" również występował ale był znośny i bez "klepania" podczas schodzenia z obrotów.
Silnik ponownie rozebrany tym razem w drobny mak, głowica na poprawkę(nie potrzebnie), wszystko pomierzone, sprawdzone a po odpaleniu to samo....
Znajomy mówi że mu się "kończą pomysły" i w jego opinii wina może leżeć po stronie wariatora(koło VVT) co mnie z kolei nie przekonuje.....
Może ktoś coś doradzi zanim to auto mnie zrujnuje psychicznie oraz finansowo?
Ostatnio zmieniony 2016-12-11, 14:45 przez franc821, łącznie zmieniany 1 raz.
V10 QG18DE '04
K11 CG10DE '00
K11 CG10DE '00
Moim zdaniem stuka glowica.mysle, ze Tam trzeba szukac przyczyny
100NX... 17 rok i nadal jeździ..
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=20517
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=15049
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=6859
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=20517
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=15049
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=6859
to do sprawdzenia jeszcze rozrząd. może napinacz w ogóle nie napina łańcucha?
100NX... 17 rok i nadal jeździ..
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=20517
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=15049
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=6859
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=20517
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=15049
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=6859
Łańcuch i napinacz nowy(oryginały) i tak jak pisałem, mój znajomy(mechanik) który walczy z tematem obstawia na koło zmiennych faz. Przeraża mnie to bo podejrzewam że jeżeli da się gdzieś takie koło kupić to cena będzie zabójcza a co jeżeli okaże się że nadal klepie?
[ Dodano: 2016-12-14, 12:19 ]
Podpowiedziałem znajomemu ażeby odłączyć wtyczkę od czujnika(nastawnika) zmiennych faz rozrządu i praca silnika się nic nie zmieniła(klepie dalej) więc teoretycznie koło VVt odpada, dziś jadą po drugi silnik(goły słupek 250 zł) i bedą dalej walczyć...... Ciekawe co się ostatecznie okaże o ile prawda w ogóle ujrzy światło dzienne bo zaczyna mi się to nie podobać.
[ Dodano: 2016-12-14, 12:19 ]
Podpowiedziałem znajomemu ażeby odłączyć wtyczkę od czujnika(nastawnika) zmiennych faz rozrządu i praca silnika się nic nie zmieniła(klepie dalej) więc teoretycznie koło VVt odpada, dziś jadą po drugi silnik(goły słupek 250 zł) i bedą dalej walczyć...... Ciekawe co się ostatecznie okaże o ile prawda w ogóle ujrzy światło dzienne bo zaczyna mi się to nie podobać.
V10 QG18DE '04
K11 CG10DE '00
K11 CG10DE '00
A może wałek rozrządu nie jest smarowany olejem, samoregulatory sie nie wypełniają ? za niskie ciśnienie oleju w głowicy. Już jednemu robiłem takie coś tylko nie w nissanie, pompa za małą miała wydajność i głowica jako końcowy element smarowania nie dostawała wystarczającej ilości oleju poszła głowica do wymiany i pompa. Sprawdz kanały olejowe w głowicy czy nie są zapchane .