[N16] Problem z radiem
Moderator: sergiej
[N16] Problem z radiem
Po włączeniu silnika przyciski od radia chwile działają i przestają, tzn. nie działa pokętło, przyciski wyboru stacji radiowej, przełączanie radio/cd, itp. Co może być przyczyną?
-
- nowy na forum
- Posty: 2
- Rejestracja: 2015-02-22, 18:27
- Lokalizacja: uk
witam
Chciałem odświeżyć problem który poruszył gienek.
W moim przypadku to almera tino 1.5 z roku 2003. Sprawdziłem wszystkie bezpieczniki, kostka wydaje się być podłączona prawidłowo. Wydaje mi się ze gdyby coś nie pasowało w tym 'departamencie' to radio nie miało by momentów w którym działa.
Przeszukałem to forum i fora konkurencyjne (lub równolegle), fora o tematyce elektronicznej i ogólnie dostępne mi zasoby internetu w dwóch językach o tej tematyce i nic. Jest kilka osób które zmagały się z podobnym problemem jednak wątki które rozpoczęły zostają bez odpowiedzi. Dodam że radio jest na tyle szalone ze czasem działa w 100%, czasem nie działa wcale, a czasem działa radiostacja ustawiona wcześniej bez możliwości regulacji głośności i jakichkolwiek innych parametrów radia. Sprawa wydaje się nie mieć styczności z wibracjami czy innego typu poluzowanymi połączeniami. Poprę to tym ze dziś siedziałem w miarę nieruchomo w samochodzie na parkingu i w ciągu 10 minut radio włączało się, zawieszało, a potem odblokowywało 2 razy.
Chciałbym problem ten rozwiązać bez fachowców serwisantów i podzielić się na forum. Nie dysponuje wieloma narzędziami, ale mam miernik, laptop i kabel diagnostyczny obdII (jak i narzędzia "pierwszej potrzeby").
Prosił bym o sugestie co mogę zrobić żeby było lepiej ?
Chciałem odświeżyć problem który poruszył gienek.
W moim przypadku to almera tino 1.5 z roku 2003. Sprawdziłem wszystkie bezpieczniki, kostka wydaje się być podłączona prawidłowo. Wydaje mi się ze gdyby coś nie pasowało w tym 'departamencie' to radio nie miało by momentów w którym działa.
Przeszukałem to forum i fora konkurencyjne (lub równolegle), fora o tematyce elektronicznej i ogólnie dostępne mi zasoby internetu w dwóch językach o tej tematyce i nic. Jest kilka osób które zmagały się z podobnym problemem jednak wątki które rozpoczęły zostają bez odpowiedzi. Dodam że radio jest na tyle szalone ze czasem działa w 100%, czasem nie działa wcale, a czasem działa radiostacja ustawiona wcześniej bez możliwości regulacji głośności i jakichkolwiek innych parametrów radia. Sprawa wydaje się nie mieć styczności z wibracjami czy innego typu poluzowanymi połączeniami. Poprę to tym ze dziś siedziałem w miarę nieruchomo w samochodzie na parkingu i w ciągu 10 minut radio włączało się, zawieszało, a potem odblokowywało 2 razy.
Chciałbym problem ten rozwiązać bez fachowców serwisantów i podzielić się na forum. Nie dysponuje wieloma narzędziami, ale mam miernik, laptop i kabel diagnostyczny obdII (jak i narzędzia "pierwszej potrzeby").
Prosił bym o sugestie co mogę zrobić żeby było lepiej ?
Miałem kiedyś problem ze swoim radyjkiem, że też czasem działał, a czasem nie, zwłaszcza w zimniejsze lub bardziej wilgotne dni albo nie reagował albo robił co chciał. Rozebrałem je więc i po rozkręceniu niczego niepokojącego na płytce od radia nie zauważyłem. Złożyłem je, porządnie skręciłem i... działa do dziś bez problemów. Może też tak zrób?
-
- nowy na forum
- Posty: 2
- Rejestracja: 2015-02-22, 18:27
- Lokalizacja: uk
Rozebrałem. Nie moglem odłączyć przednich pokręteł (radio csw 8250d) więc nie wyjąłem płytki z obudowy, widziałem tylko tylną cześć. Wyglądała normalnie. Bez przebarwień, bez luźnych lutów, nic nie smierdzi spalenizna, nic nie zaśniedzialo. Wyczyściłem, przedmuchałem, złożyłem. Niestety bez zmian. Działało około 5 sekund i zawiecha. Moze gdyby udalo mi się wyjać płytke zobaczył bym wiecej, ale nie mam pojecia jak odłaczyć te pokrętła, wydaja sie być przyklejone.
poglądowo jeszcze zdjęcie jak panel wyglada, bo z tego co poczytalem to jest kilka rodzajów.
Dzięki za szybkie odpowiedzi. Nabrałem troche animuszu bo musze przyznać byłem juz w kropce.
poglądowo jeszcze zdjęcie jak panel wyglada, bo z tego co poczytalem to jest kilka rodzajów.
Dzięki za szybkie odpowiedzi. Nabrałem troche animuszu bo musze przyznać byłem juz w kropce.