Jak widzicie krótkie rozgrzewanie silnika zimą
Moderatorzy: Ryba, Sajmooon, Zielkq, Maniek-ol
Jak widzicie krótkie rozgrzewanie silnika zimą
Znalazłem artykuł:
http://moto.onet.pl/1591016,1,nie-grzej ... node=19005
i teraz ciekawy jestem jakie macie zdanie na temat nie rozgrzewania silnika zimą tylko od razu w drogę?
http://moto.onet.pl/1591016,1,nie-grzej ... node=19005
i teraz ciekawy jestem jakie macie zdanie na temat nie rozgrzewania silnika zimą tylko od razu w drogę?
była Primera P11 SLX 96' 1,6 16V 99KM
była Primera WP12 Visia 05' 1,8 16V 116KM
jest Duster IFL Black Shadow 17' 1,6 16V 114KM
była Primera WP12 Visia 05' 1,8 16V 116KM
jest Duster IFL Black Shadow 17' 1,6 16V 114KM
po pierwsze w zime silnik musi spokojnie pochodzic conajmniej minute zanim olej pójdzie w caly uklad smarowania a poza tym jak masz wspomaganie ukladu kierowniczego zalane płynem mineralnym to przy duzych mrozach jak ruszysz zaraz po odpaleniu i skrecisz kierownica to caly plyn wystrzeli ze zbiorniczka. po odczekaniu przynajmniej minute jazda pomaga wszystkim ukladom w samochodzie
MECHANIK NIE ZAWSZE WIE WSZYSTKO ALE ZAWSZE COS POMOZE
- hordagoga78
- stały bywalec
- Posty: 128
- Rejestracja: 2010-01-30, 23:31
- Lokalizacja: london
Pamiętaj, że ten wskaźnik to temp płynu chłodzącego a nie oleju w silnikuhordagoga78 pisze:zgadzam sie z Maxko
odpalam i jade ale nie nadwyrezam silnika - niech sie spokojnie (jak to mowie) dojdzie do siebie...
zwykle trwa to 10 minut a jak temperatura osiagnie w miedzy czasie normalny stan na wskazniku to wtedy moge ogniowac ile wlezie...
100nx - sprzedany
MAXIMA A32 - sprzedana
Maxima A33 - sprzedana
rower - w użyciu
--
"Taki ze mnie Maxi Gaz"
MAXIMA A32 - sprzedana
Maxima A33 - sprzedana
rower - w użyciu
--
"Taki ze mnie Maxi Gaz"
Dokładnie. Inaczej mówiąc (z autopsji) zimą optymalne ciśnienie oleju* jest osiągane ok. 3 razy poźniej niż temp. cieczy. Zanim więc zaczniemy "ogniować" dajmy motorowni jeszcze trochę czasu.GRZECHu pisze:Pamiętaj, że ten wskaźnik to temp płynu chłodzącego a nie oleju w silnikuhordagoga78 pisze:zgadzam sie z Maxko
odpalam i jade ale nie nadwyrezam silnika - niech sie spokojnie (jak to mowie) dojdzie do siebie...
zwykle trwa to 10 minut a jak temperatura osiagnie w miedzy czasie normalny stan na wskazniku to wtedy moge ogniowac ile wlezie...
* - przy pełnym syntetyku 5W50.
- hordagoga78
- stały bywalec
- Posty: 128
- Rejestracja: 2010-01-30, 23:31
- Lokalizacja: london
cenna rada...pawel_p10 pisze:Dokładnie. Inaczej mówiąc (z autopsji) zimą optymalne ciśnienie oleju* jest osiągane ok. 3 razy poźniej niż temp. cieczy. Zanim więc zaczniemy "ogniować" dajmy motorowni jeszcze trochę czasu.GRZECHu pisze:Pamiętaj, że ten wskaźnik to temp płynu chłodzącego a nie oleju w silnikuhordagoga78 pisze:zgadzam sie z Maxko
odpalam i jade ale nie nadwyrezam silnika - niech sie spokojnie (jak to mowie) dojdzie do siebie...
zwykle trwa to 10 minut a jak temperatura osiagnie w miedzy czasie normalny stan na wskazniku to wtedy moge ogniowac ile wlezie...
* - przy pełnym syntetyku 5W50.
od dzisiaj bede 'ogniowal' nieco poznie niz zwykle...
n16 / 1.8 16v / 2005 / automat
Ja i tak zawsze muszę puścić chociaż na chwilę nawiew na szybki żeby mi odparowały więc się silnik powoli zawsze rozgrzewa, a jak nie muszę puszczać nawiewu na szyby to jadę od razu spokojnie do 2 tysięcy obrotów
Była Padlina:
Sajmooon'owa "Padlina"
Była Gruzz Operacyjna:
Sentra B15 Gruzz in da Haułs
Nissan jeszcze będzie... coming soon [2022]
Sajmooon'owa "Padlina"
Była Gruzz Operacyjna:
Sentra B15 Gruzz in da Haułs
Nissan jeszcze będzie... coming soon [2022]
- johny_fellow
- fanatyk nissana
- Posty: 1837
- Rejestracja: 2009-12-07, 12:57
- Lokalizacja: CHOJNICE
- Kontakt:
Ja robię chyba jak większość. Odpalam i w drogę chyba, że maszynę trzeba odśnieżyć lub oskrobać z lodu, to wtedy sobie spokojnie pracuje na luzie do czasu aż skończę.
Oczywiście do pełnego rozgrzania nie butuję powyżej 3000RPM, jadę płynnie i spokojnie.
Oczywiście do pełnego rozgrzania nie butuję powyżej 3000RPM, jadę płynnie i spokojnie.
Znowu z NISSANem
Były:
- Micra K11, 2001 r., CG10DE;
- 100 NX B13, 1992 r., GA16DS;
- Primera P11, 1996 r., SR20DE;
- MAXIMA A33 QX, 2001 r., VQ30DEK.
http://www.agent-pzu.lukasz-ufnal.pl
Były:
- Micra K11, 2001 r., CG10DE;
- 100 NX B13, 1992 r., GA16DS;
- Primera P11, 1996 r., SR20DE;
- MAXIMA A33 QX, 2001 r., VQ30DEK.
http://www.agent-pzu.lukasz-ufnal.pl
Ja niestety przeważnie odpalam i czekam aż trochę się nagrzeje i puszcza szyby oprócz szczotki i skrobaczki a jak nie trzeba to od razu powoli chociaż mam ciężką nogę
klfsolec KFSI blabla jesteś z Bydgoszczy lub okolic dołącz do https://www.facebook.com/EkipaKujawskaNz
Ze względu na wiek mojego samochodu, stosowanie oleju mineralnego rozgrzewam parę minut auto na postoju. W tym czasie odśnieżam albo palę. Robię to tylko rano, kiedy czuje po lewarku skrzyni że jest masełko Po odpaleniu auto w ciągu dnia od razu jadę.
169 KM/ 183 Nm i rośnie: http://tinyurl.com/omxvb66
z klubem Nissana od grudnia 2005
z klubem Nissana od grudnia 2005
Zimą zawsze tą minutke daje żeby przemieszać troche olej jak jest duży mróz to problem jedynie jest taki, że olej w mostach sie nie rozgrzeje przed jazdą więc przez jakieś 5 min jade jak na ręcznym jak wcisne sprzęgło to jest stop ale po tych 5 minutach wszystko hula
Z Klubem Nissana od 2004 roku - ( NKP - NZ )
jak ajest przyjemność z jazdy rano jak na zewn. i wewn. auta masz -20°C - lepiej rozgrzać silnik wcześniej i szybciej podczas jazdy złamie się temperatura wewn.
Auto jest dla mnie a nie ja dla auta.
Tak samo są dwie szkoły na temat postoju dłuższego niż 2 minuty - gasić silnik czy nie.
W zależności od długości postoju i temp. na zewn. różnie - raz gaszę raz nie.
Teraz nie chcę marznąć i dziecka małego nie będę wsadzał do zimnego auta.
Auto jest dla mnie a nie ja dla auta.
Tak samo są dwie szkoły na temat postoju dłuższego niż 2 minuty - gasić silnik czy nie.
W zależności od długości postoju i temp. na zewn. różnie - raz gaszę raz nie.
Teraz nie chcę marznąć i dziecka małego nie będę wsadzał do zimnego auta.
Przy nie dużych mrozach to i owszem silnik pod obciążeniem szybciej się nagrzewa.Szymeq pisze:Obawiam się, że niezdrowe wyłącznie dla środowiska .. dłuzej chodzi na ssaniu bo rozgrzewa się lepiej pod obciążeniem / w trakcie jazdy. Innego rozsądnego wytłumaczenia nie mam.
Ale jak było u mnie po 25-30 stopni mrozu to silnik szybciej rozgrzewał się na postoju nisz w jeździe.
Zimne powietrze na tyle skutecznie chłodziło opływając miskę olejową i chłodnice ze temperatura silnika bardzo wolno się podnosiła.
Chciałbym zostać w przyszłości Św. Mikołajem no bo Św. Mikołaj zna wszystkie adresy niegrzecznych dziewczynek.
Nawet nie tyle kwestia ssania i zwiekszonego spalania co katalizator jesli nie jest "cieply" po prostu nie pracuje...w instrukcji Audi jest wyraznie tak napisane.Szymeq pisze:Obawiam się, że niezdrowe wyłącznie dla środowiska .. dłuzej chodzi na ssaniu bo rozgrzewa się lepiej pod obciążeniem / w trakcie jazdy. Innego rozsądnego wytłumaczenia nie mam.
Ja osobiscie robie tak, ze przychodze najpierw odpalam, wkladam radio, zapinam pasy i dopiero ruszam, jak jest snieg to odsniezam.
Co do postojow nawet jak trwaja 5 min to nie gasze...zadna to oszczednosc, przynajmniej klima/ogrzewanie caly czas sobie chodzi
Sprzedam 200sx s13
viewtopic.php?p=396678#396678
viewtopic.php?p=396678#396678
też właśnie zawsze żyłem w przekonaniu, że po nocy na zimnie lepiej żeby chwilkę popracował zanim się ruszy w drogę
a co do gaszenia na postoju to jak go co chwila gaszę i zapalam to więcej wachy wciąga, dlatego jak czekam te parę minut to silnik chodzi - smarowanie, ładowanie aku, ogrzewanie
a co do gaszenia na postoju to jak go co chwila gaszę i zapalam to więcej wachy wciąga, dlatego jak czekam te parę minut to silnik chodzi - smarowanie, ładowanie aku, ogrzewanie
była Primera P11 SLX 96' 1,6 16V 99KM
była Primera WP12 Visia 05' 1,8 16V 116KM
jest Duster IFL Black Shadow 17' 1,6 16V 114KM
była Primera WP12 Visia 05' 1,8 16V 116KM
jest Duster IFL Black Shadow 17' 1,6 16V 114KM
Oczywiście, ze rozgrzewam mój traktorek , bo traktorki to lubią
Nie lubię marznąć w samochodzie i nie lubię zaparowanej szyby, a niestety nie jest ogrzewana. Zajmuje to tyle, co odśnieżenie samochodu, zapęcie pasów i założenie okularów . I na krótkich postojach też nie wyłączam, oszczędność na paliwie żadna, a inaczej mi rado nie działa .
A jeśli chodzi o środowisko to wiele innych rzeczy znacznie bardziej mu szkodzi...
Nie lubię marznąć w samochodzie i nie lubię zaparowanej szyby, a niestety nie jest ogrzewana. Zajmuje to tyle, co odśnieżenie samochodu, zapęcie pasów i założenie okularów . I na krótkich postojach też nie wyłączam, oszczędność na paliwie żadna, a inaczej mi rado nie działa .
A jeśli chodzi o środowisko to wiele innych rzeczy znacznie bardziej mu szkodzi...