Strona 1 z 2

Snorkel

: 2010-01-08, 15:41
autor: 7,62
Chciałbym założyć w swojej Navce snorkel ale jednocześnie nie przepłacać, czyli zakupić taki z odpowiednio dobrym stosunkiem ceny do jakości. Czy ktoś mógłby mi jakiś polecić? Założyć można samemu czy w zakładzie? To jakaś filozofia przy montażu?
Bardzo proszę o pomoc.

: 2010-01-12, 18:59
autor: bodek
W sumie to żadna filozofia jeżeli użyjesz zestawu dedykowanego. W zestawie powinien być szablon do wycięcia dziury w błotniku, żeby wszystko ładnie pasowało. Przykręcenie mocowania na słupek i reszta już górki. Na dniach będę zakładał snorkla do Pajero to podzielę się wrażeniami.

: 2010-01-12, 19:04
autor: jaca V6
Cały giszeft polega na tym żeby cały dolot był szczelny, więc jak sam bedziesz zakładał to po skończonej robocie, odpal gablote i zatkaj wlot w snorkerze, silnik powinien zgasnąć, jak nie to szukaj "dziury" ;)

: 2010-01-13, 09:19
autor: 7,62
bodek, - świetnie! Będę czekał na relację. Może jakieś fotki?
jaca V6, - cenna rada. A powiedz mi, czy pokrywę filtra powietrza trzeba jakoś dodatkowo uszczelniać? Silikon, czy coś?

: 2010-01-16, 12:30
autor: bodek
No więc. Snorkel Safari Snorkel. Wkładany do auta Mitsu Pajero klasa T1 (auto ma nieseryjny układ dolotowy więc nie wszystkie elementy zestawu były wykorzystane).

Zaczynamy od zaznajomienia się z instrukcją i postępujemy albo według niej albo według własnego pomysłu. Ja olałem instrukcję bo auto jest zmodyfikowane.
Obrazek

Drugi krok to naklejenie szablonu
Obrazek

Następnie wiertłem 6mm wiercimy otwór (taki jak pod wiertło prowadzące w otwornicy, którą będziemy wiercić otwór docelowy). Na razie wiercimy mały otwór, żeby rozeznać gdzie wyjdzie jego środek w komorze silnika, przymierzyć/pomierzyć czy elementy snorkla po założeniu na puszkę filtra będą pasować do otworka wywierconego w błotniku. Można użyć śrubokręta, który wsadzamy w otworek i patrzymy czy śrubokręt wystaje po środku plastikowego kanału snorkla. Jeżeli nie do wiercimy otworek w innym miejscu i przymierzamy dalej.
Obrazek

Jeżeli otworek wypadł w dobrym miejscu to przykładamy jeszcze raz szablon (chyba, że nie zrywaliśmy go wcześniej) i zaznaczamy miejsca na śruby przytwierdzające snorkla do błotnika. Wato też przyłożyć snorkla do zaznaczonych punktów i sprawdzić czy dobrze leży w stosunku do słupka. U mnie mocowanie na słupek było już przykręcone więc dopasowałem wszystko do niego. Po sprawdzeniu, że pasuje powiększyłem otwór w błotniku.
Obrazek

Obrazek

mocowanie na słupek, które przytwierdzamy na końcu gdy wszystko do siebie pasuje
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jak wspomniałem układ dolotowy jest nieseryjny, puszka filtr znajduje sie przy przednim słupku i nie musiałem zbytnio wchodzić pod maskę. Nałożyłem rurę gumową, połączyłem snorkel z puszka i skręciłem na cybanty. Przy seryjnym układzie dolotowym montujemy snorkel na zewnątrz, zakładamy kanały pod maską, skręcamy wszystko na cybanty i gotowe.
Obrazek

Obrazek

Moglem coś pominąć ;-) ale ogólnie na tym to polega. U mnie było trochę więcej pracy z dopasowaniem wszystkiego bo błotniki są poszerzone, uchwyt na słupku był już zamontowany i puszka filtra jest nieseryjna i w innym miejscu.

W ramach reklamy zaproszę wszystkich do naszego garażu. Kontakt i opis niektórych projektów www.rally4x4.pl przeróbki, serwis i naprawa terenówek i nie tylko, Warszawa ul. Osmańska 5.

: 2010-01-16, 20:25
autor: 7,62
Wow! Ale pokaz! :-o Wielkie dzięki! Zawsze to trochę w głowie rozjaśnia :mrgreen:
Chętnie bym skorzystał z Waszego warsztatu, ale trochę za daleko.

[ Dodano: 2010-01-22, 19:26 ]
Snorkel dotarł :)

: 2010-01-23, 11:53
autor: bodek
Do taplania się w błocie jednak trzeba wszystko porządnie uszczelnić. Silikon na puszkę filtra był by wskazany. O zabezpieczeniu antykorozyjnym dziury w błotniku nie trzeba pisać.

: 2010-01-24, 11:00
autor: 7,62
Tak, tak, dziura będzie porządnie zabezpieczona. Specjalnie nie mam zamiaru taplać się w mega błocku. Dwa razy zdarzyło mi się jednak zalać filtr powietrza, dlatego zakładam snorkel, zanim bardziej nie narozrabiam ;-)

: 2010-01-24, 22:40
autor: bullitt
A mnie ciekawi jak po takim przedłużeniu dolotu zmieni się zachowanie silnika, ciekawe czy to jakiś wpływ będzie miało?

: 2010-01-24, 22:54
autor: jaca V6
bullitt pisze:A mnie ciekawi jak po takim przedłużeniu dolotu zmieni się zachowanie silnika, ciekawe czy to jakiś wpływ będzie miało?
Nie zauwazyłem różnicy :) może gdyby to sie miało ścigać to tak ale jak na terenówke to nic sie nie zmieniło, teraz mam wlot komina odwrócony do tyłu, coby nie łapał śniegu, to jak uchyle okno i dam ogień w tłoki to pięknie słychać jak wciąga powietrze :mrgreen:

: 2010-01-24, 23:31
autor: Misiek
7,62 widzę skończyła się gwarancja na autko i ostro idziesz w modyfikacje :-) Gratuluje :-) A jak podtopienie znosi akumulator? Przecież jest na podobnej wysokości co standardowy wlot powietrza?

: 2010-01-24, 23:58
autor: bullitt
jaca V6 pisze:
bullitt pisze:A mnie ciekawi jak po takim przedłużeniu dolotu zmieni się zachowanie silnika, ciekawe czy to jakiś wpływ będzie miało?
Nie zauwazyłem różnicy :) może gdyby to sie miało ścigać to tak ale jak na terenówke to nic sie nie zmieniło, teraz mam wlot komina odwrócony do tyłu, coby nie łapał śniegu, to jak uchyle okno i dam ogień w tłoki to pięknie słychać jak wciąga powietrze :mrgreen:
W benzynowym N/A raczej byłaby wyczuwalna różnica ale diesle z turbinami pewnie mniej czułe są na takie zmiany.

: 2010-01-25, 19:16
autor: bodek
A długości dolotu to się przypadkiem nie liczy od przepustnicy do puszki filtra lub samego filtra? Zresztą w autach terenowych nie patrzy się na jakieś marginalne różnice w mocy poza tym większość tych auta jest turbodoładowanych a kończąc, snorkel to jedyne wyjście jeżeli topimy wóz.

: 2010-01-25, 22:58
autor: 7,62
7,62 widzę skończyła się gwarancja na autko i ostro idziesz w modyfikacje :-) Gratuluje :-) A jak podtopienie znosi akumulator? Przecież jest na podobnej wysokości co standardowy wlot powietrza?
Modyfikacje zaczęły się dużo wcześniej, od 40000km mniej więcej ;-) Co do podtopienia akumulatora, to nie mam pojęcia, bo go jeszcze nie zalałem. Wiem tylko, że gdybym bez snorkela wjechał w taką wodę, że zalałaby akumulator, to od razu mógłbym się zacząć rozglądać za nowym silnikiem :mrgreen: A żeby zalać filtr powietrza, wcale nie trzeba wjeżdżać tak głęboko. Wystarczy szybciej przejechać przez głębszą kałużę i załatwione.

: 2010-01-25, 23:16
autor: jaca V6
Misiek pisze:A jak podtopienie znosi akumulator?
Czy Ty do tej pory nie widzialeś akumulatora w moim Patrolu ? Zalany był wielokrotnie ale nie był pod woda :-P

: 2010-01-26, 00:50
autor: Misiek
jaca V6 pisze:
Misiek pisze:A jak podtopienie znosi akumulator?
Czy Ty do tej pory nie widzialeś akumulatora w moim Patrolu ? Zalany był wielokrotnie ale nie był pod woda :-P
za mały jestem :-) wezme drabinke to zobacze :-)
jeżeli woda osiągneła by poziom klem to by się coś stało?

: 2010-01-26, 08:01
autor: 7,62
Misiek pisze:jeżeli woda osiągneła by poziom klem to by się coś stało?
Ja tam nigdy nie wkładałem akumulatora pod wodę, ale kilkakrotnie myłem go karcherem i nic się nie stało. A tak na chłopski rozum, to myślę, że zatopionemu na krótko akumulatorowi nic nie będzie, jedynie na jednej klemie zaczną się pojawiać bąbelki tlenu, a na drugiej wodoru. Zacznie się po prostu elektroliza wody i to bardzo powolna, bo elektrody są znacznie od siebie oddalone. W każdym bądź razie w szkole podstawowej robiliśmy takie doświadczenie z bateryjką, no i taka bateryjka rozładowywała się dosyć długo. Jakbyś autko zostawił tak na dłużej pod wodą, to na bank aku rozładuje się całkowicie.
To tylko moja teoria.

[ Dodano: 2010-01-28, 08:59 ]
Jutro montaż snorkela :->

[ Dodano: 2010-01-29, 10:02 ]
Właśnie montują :)

[ Dodano: 2010-01-29, 15:18 ]
No i gotowe! Szumi jak odkurzacz :mrgreen:

[ Dodano: 2010-01-29, 22:19 ]
No dobra, to niech ktoś mądry odpowie mi jeszcze na jedno pytanie. Na dnie puszki filtra powietrza znajduje się mała dziurka, średnicy około 3mm, która jak się domyślam służyć ma jako odwodnienie. Czy powinno się ją zaślepić (uszczelnić)?

: 2010-01-31, 23:34
autor: bodek
hehe, małe zatwardzenie w temacie ;-) Jeśli chciał bym pływać to bym zaślepił.

: 2010-02-01, 07:51
autor: bonzo
jaca V6 pisze:teraz mam wlot komina odwrócony do tyłu, coby nie łapał śniegu, to jak uchyle okno i dam ogień w tłoki to pięknie słychać jak wciąga powietrze :mrgreen:
Mmm ten dzwięk jest piekny :D
Co do zalanego aku to mój nie jednokrotnie był zalany i oblepiony błotem alternator pod wodą i dyskoteka w kontrolkach to podstawa
A i jeszcze jedno snorkel snorklem, warto zweryfikować jeszcze położenie komputera,centralki z bezpiecznikami :idea:

: 2010-02-01, 09:25
autor: Szymeq
bonzo pisze:warto zweryfikować jeszcze położenie komputera,centralki z bezpiecznikami
gdzieś widziałem fotostory jak ktoś przenosił wszystko w podsufitkę ... ale za chiny nie mogę tego odszukać ...

: 2010-02-01, 23:30
autor: 7,62
No dobra, ale co z tym odwodnieniem? Zalepić, czy zostawić? Jak to jest u Was?

: 2010-02-02, 07:59
autor: bonzo
Ja w moim maksymalnie przeniosłem do góry jedyny komputer jaki znalazłem powędrował o jakieś 40 cm do góry podobnie centralka z bezpiecznikami
wszystko odbyło sie bez cięcia kabli.
7,62, w Twoim przypadku też bym to zrobił w miare możliwości bo jak to mówia nie znasz dnia i godziny :-?

: 2010-02-03, 07:36
autor: azorek
7,62 pisze:No dobra, ale co z tym odwodnieniem? Zalepić, czy zostawić? Jak to jest u Was?
Zaślepić koniecznie.

: 2010-02-03, 08:08
autor: 7,62
azorek pisze:Zaślepić koniecznie.
No to ok, bo już zalepiłem :->
bonzo pisze:Ja w moim maksymalnie przeniosłem do góry jedyny komputer jaki znalazłem powędrował o jakieś 40 cm do góry podobnie centralka z bezpiecznikami
wszystko odbyło sie bez cięcia kabli.
7,62, w Twoim przypadku też bym to zrobił w miare możliwości bo jak to mówia nie znasz dnia i godziny :-?
A jak i gdzie przeniosłeś komputer? U mnie ta cała elektronika umieszczona jest tuż pod maską, z prawej strony, zaraz przy ścianie grodziowej. Nie bardzo sobie wyobrażam, gdzie jeszcze wyżej to można przenieść? Czy nie lepiej po prostu dobrze uszczelnić? I tak to robię trochę na wyrost, tak na wszelki wypadek. W końcu nie będę tym autem jeździł rajdów extrem. Czasem mam tylko trochę trudniejszy dojazd do pracy :mrgreen: Choć z drugiej strony, jak by to nie był jakiś duży problem, to bym to całe elektroniczne badziewie faktycznie przeniósł wyżej...

Moje spostrzeżenia po kilku dniach jazdy ze snorkelem są następujące.Cała symfonia interesujących dźwięków dostarczająca nieopisanych wrażeń słuchowych - odwrócony wlot, jeżdżę z uchylonym lekko oknem :mrgreen: Nieznacznie spadło zużycie paliwa, choć raczej spodziewałem się jego wzrostu z powodu zwiększenia oporu powietrza (czołowy, interferencyjny itd). Tłumaczę to tym, że przy założonym snorkelu powietrze wpada bezpośrednio do puszki filtra, z pominięciem tłumika filtra, i przez to zmniejszają się opory przy pobieraniu powietrza.

: 2010-02-03, 09:14
autor: jaca V6
7,62 pisze:Cała symfonia interesujących dźwięków dostarczająca nieopisanych wrażeń słuchowych - odwrócony wlot, jeżdżę z uchylonym lekko oknem
:mrgreen: piekny zasysacz :mrgreen: u mnie szybka również uchylona ;) mam wrażenie że jak ide ogniem przez osiedle ;) bo u nas sie nie odśnieża :mrgreen: to ludzie słyszą ten zaciąg :mrgreen:

: 2010-02-03, 11:20
autor: bonzo
7,62 pisze:A jak i gdzie przeniosłeś komputer?U mnie ta cała elektronika umieszczona jest tuż pod maską, z prawej strony, zaraz przy ścianie grodziowej.
ee pod maską nic nie ruszałem ale sterownik od świeć żarowych i centralke bezpieczników miałem na wysokości kostek pasażera wiec tylko to przenosiłem do góry

: 2010-02-03, 21:43
autor: 7,62
Aaaa, to w takim razie jestem spokojniejszy o to 8-)

: 2010-02-04, 08:16
autor: bonzo
7,62 pisze:Aaaa, to w takim razie jestem spokojniejszy o to 8-)
a jestes pewien ze nic tam niema w navarce bo uszczelki w drzwiach długo wody nie trzymają ;D

: 2010-02-04, 20:37
autor: 7,62
Hmmm... Jak już mówiłem, nie mam zamiaru specjalnie Navarki topić. Ale jakby już przyszło co do czego, to najwyżej podwinę nogawki :->

: 2011-11-02, 09:55
autor: azorek
Wszystko już przygotowane pod montaż snorkla i przyszedł czas na wybór i zakupy. Początkowo chciałem zrobić sam, ale znalazłem ciekawe alternatywy dla drogich snorkli safari. Nie wiem tylko na ile są one warte uwagi:
http://www.janpol4x4.pl/produkt/index.php?id=220
http://extrem4x4.eu/sklep4x4/product_in ... cts_id=720
http://allegro.pl/nissan-patrol-y60-y61 ... 37651.html
http://allegro.pl/snorkel-nissan-patrol ... 28365.html
http://allegro.pl/snorkel-nissan-patrol ... 51327.html

Co to za materiał LLDPE niektórzy piszą że to to samo z czego wykonane są snorkle safari, ale sprzedawcy safari piszą że ich snorkle wykonane są z ABSu.
Jeśli ktoś się spotkał z którymś z tych wynalazków, proszę o opinie.