Strona 1 z 1

bandaz termiczny na plecionce

: 2016-08-22, 19:42
autor: mcbakus
witam czy ktos probowal moze owijac plecionke w ssacku 4.2.1 w DE bandazem? jakie to ma plusy i minusy? ktos zorientowany?

: 2016-08-22, 19:59
autor: janusz
IMO - nie ma sensu, bo to miejsce najwięcej pracuje. Zaraz bandaż się rozleci lub poluzuje.

: 2016-08-22, 20:28
autor: mcbakus
chodzi o to ze gdy montowali mi wydech i ktr dlonmi oblozyl plecionke silnik zaczal strasznie rowno pracowac a gdy je zdjal znow pracowal po swojemu i zastanawiam sie czy by tego nie sprobowac

: 2016-08-22, 20:36
autor: Zielkq
mcbakus, czy nie lepiej iść w kierunku tego, że plecionka nie jest jednak szczelna i warto by ją wymienić na nową?

: 2016-08-22, 20:41
autor: rz
Ewentualnie można wymienić system laczenia z plecionki na inny.

: 2016-08-23, 13:44
autor: VE Killer
sorry ale pomysł owijania nieszczelnej plecionki tasma termiczna w celu uszczelnienia jest z lekka druciarstwem podobnie jak montaż kolektora z dmuchniątą uszczelka z pomoca pasty cementowej. podjedż do tłumikarzy niech Ci wspawają nową plecionke albo wymienia na innego typu połaczenie ruchome jak wspomniał RZ. i po temacie

: 2016-08-23, 14:50
autor: rz
Plecionka u mnie wystarcza na pól roku z racji gleby - po prostu sie przeciera.
Możesz polaczyc flanszami a w środku stożek i wszystko popaczone śrubami na sprężynach.

: 2016-08-24, 10:43
autor: VE Killer
rz pisze:Plecionka u mnie wystarcza na pól roku z racji gleby - po prostu sie przeciera.
owiń bandażem nie bedzie sie przecierać ;-)

: 2016-08-24, 11:35
autor: vixo
Właśnie ja mam obwinieta i bez problemu. A gleba jest

: 2016-08-24, 17:54
autor: mcbakus
tu bardziej chodzi o sprawdzenie czy to da rade niz owijanie na stałe..... i czy praca silnika i itp sie ustabilizuje

: 2016-08-24, 19:07
autor: rz
Zielkq pisze:mcbakus, czy nie lepiej iść w kierunku tego, że plecionka nie jest jednak szczelna i warto by ją wymienić na nową?
To jest powodem nierównej pracy. Zacznij od wymiany.

: 2016-08-25, 10:08
autor: VE Killer
mcbakus pisze:tu bardziej chodzi o sprawdzenie czy to da rade niz owijanie na stałe..... i czy praca silnika i itp sie ustabilizuje
Co tu jest do sprawdzania :-o sam sobie w swoim drugim poście odpowiedziałeś że skoro zasłoniecie rękami plecionki zmienia prace silnika bo zapewne za nia znajduje sie sonda. to chyba logiczne ze jest ona nieszczelna.

tłumaczy Ci kilka osób zebyś ja wymienił a Ty z uporem maniaka chcesz owijać bandażem żeby cos jeszcze sprawdzać. pomijam już ze za bandaż zapłacisz pewnie tyle co za nowa plecionkę. wiec sorry ale ani to dla mnie logiczne ani ekonomiczne :shock:

: 2016-08-25, 10:49
autor: Boro1989
A ktoś ma jakiś pomysł co można wstawić zamiast plecionki ? Sztywne połączenie ma sens ?

: 2016-08-25, 11:09
autor: DubSon
Boro1989, nie ma sensu. Rz napisal wyzej o alternatywnym sposobie.

: 2016-08-25, 13:36
autor: VE Killer
alternatywą jest połaczenie kielichowe. jest ono rozkrecane dzięki czemu w tym miejscu mozna rozpiac i wymontowac wydech. sa tez połaczenia na dwie śruby ze spręzynami stosowane fabrycznie w wielu samochodach.

plecionka nie jest złym rozwiazaniem pod warunkiem że nie zostanie przetarta w zglebionej furze ale totypowo mechaniczne uszkodzenie. pamietać też jednak trzeba ze są rózne długości dlatego zamontowanie zbyt krótkiej również może powodować jej częste zrywanie. chyba najrzadziej trafia sie przepalenie plecionki jesli chodzi o jej uszkodzenia

[ Dodano: 2016-08-25, 14:43 ]
Boro1989 pisze:Sztywne połączenie ma sens ?
silnik pracuje na poduszkach sam wydech pracuje ze wzgledu na rozszerzalność ciepla materiałów do tego dochodza wszelakie drgania nadwozia i samego wydechu. właśnie po to stosyje sie połaczenie elastyczne pomiedzy kolektorem a reszta układy wydechowego. dla przykładu w Dużym Fiucie czy Polonezie jak również w Maluchu nie było takiego połączenia i pewnie każdy kto posiadał jeden z tych samochodów pamieta że zawsze gdzieś co jebło w przeciagu roku. jak nie dwururka to pozrywane szpilki albo popękane wsporniki czy pozrywane wieszaki

: 2016-08-25, 13:56
autor: DubSon
VE Killer, nooo dwururka w polonezie to zuoo :evil:

: 2016-08-25, 20:39
autor: KTR
mcbakus pisze:chodzi o to ze gdy montowali mi wydech i ktr dlonmi oblozyl plecionke silnik zaczal strasznie rowno pracowac a gdy je zdjal znow pracowal po swojemu i zastanawiam sie czy by tego nie sprobowac
rz pisze:
Zielkq pisze:mcbakus, czy nie lepiej iść w kierunku tego, że plecionka nie jest jednak szczelna i warto by ją wymienić na nową?
To jest powodem nierównej pracy. Zacznij od wymiany.
Panowie dodam że plecionka była nówka sztuka nigdy nie montowana tak jak cały ssac....

: 2016-08-25, 21:21
autor: Zielkq
KTR, ale czy była szczelna? Nowe nie zawsze znaczy działające (patrz -> termostaty janusza). No bo jak inaczej bandaż czy obłożenie rekami miałoby działać?

: 2016-08-25, 23:40
autor: polo32
Plecionka plecionce nierówna - zwykle kupuje się najtańsze "złącze elastyczne" za 20-30 zł, które ma tylko podwójną warstwę oplotu/siatki (to widać - warstwa wewnętrzna jest taka sama jak zewnątrz i jej średnica jest niewiele większa od rury wydechowej) - stąd:
mcbakus pisze:chodzi o to ze gdy montowali mi wydech i ktr dlonmi oblozyl plecionke silnik zaczal strasznie rowno pracowac a gdy je zdjal znow pracowal po swojemu i zastanawiam sie czy by tego nie sprobowac
Droższe, ale i wizualnie grubsze dobre złącze elastyczne (np. Walker, Bosal) składa się z kilku warstw:
Obrazek
W starych Golfach I oraz Polo czy Passat były na rurze złącza tzw. harmonijki - nigdy nie korodowały i nie pękały (trwałością przeżywały samochód), później je "ulepszono".
Kilka miesięcy temu wspawywałem złącze elastyczne (te właściwe) i problemów nie mam. Ponadto wyrzuciłem jeszcze fabryczne osłony termiczne na rurze (dzwoniły), pod którymi było coś w rodzaju bandaża - spowodował tylko korozję rury i wżery, przez co musiałem wspawać kawałek rury.