[Murano] Katalizator(y) w Murano
Moderator: azorek
[Murano] Katalizator(y) w Murano
Witam,
Najpierw krotka historia:
Jade na trasie Lodz- Katowice, zjezdzam na Shella kolo Lodzi, tankuje jak zwykle V-Power'a, przejezdzam kilka kilometrow i zapala sie kontrolka silnika. Mysle sobie - kicha, ale jest pozno, ja jestem z Trojmiasta to nic nie wymysle - jade dalej. Samochod jezdzil normalnie wiec sprawe olalem. Przejechalem tak z 800 km zanim wrocilem do domu i dojechalem do swojego serwisu. Podlaczyli mnie pod komputer i diagnoza - walniety jeden z 2 katalizatorow, konieczna wymiana, koszt okolo 5000 zl. No to sie wkurzylem, samochod ma przejechane 60 tys km, gwarancja skonczyla mi sie 3 miesiace temu, a tu taka sciema. Mysle sobie, przespie sie przez weekend, pogrzebie w sieci, moze cos innego wymysle.
Pojechalem do innego mechanika (bynajmniej nie autoryzowanego), podlaczyl mnie pod komputer, potwierdzil ze wyskoczyl blad katalizatora, zgasil kontrolke (czego nie zrobily mi pacany mi w autoryzowanym). Zrobil mi "przesluchanie" w jakich okolicznosciach zapalila sie kontorlka, stwierdzil, ze na 99% zatankowalem trefne paliwo, ale jeszcze nie wszstko stracone. Kazal mi jechac na Statoila. zatankowac Supreme 98 i przegonic samochod na trasie. Akurat ostatnio sporo jezdzilem, wiec dobrze sie zlozylo. Na drugi dzien, po kololo 300 km kontorolka zapalila sie ponownie, dzwonie do mechanika, znowu kaze mi nie panikowac tylko dalej tankwac porzadne paliwo. Znowu tankowanie na Statoilu, po kolejnych 200 km kontrolka zgasla sama. Przejchalem juz tak jakies kolejne 400 km, ale sie juz nie zapala.
Wnioski:
1/ Uwazajcie na jakosc paliwa (mi sie wydawalo, ze Shell ze swoim V-Powerem to dobry wybor, a jednak sie zawiodlem - pewnie to wina tej jednej stacji, gdzie mieli trefny towar ale niesmak pozostal).
2/ Jak sie zapala kontrolka check engine i pojawia sie blad kaltalizatora, to jeszcze nie wszystko stracone.
Pytania:
1/ Czy ktos mial okazje wymieniac katalizatory w swoim Murano? Czy da sie je wywalic i zrobic przelotowki? Przy jakim przebiegu pojawil sie problem?
2/ Czy ktos spotkal sie z zamiennikami katalizatorow, czy pozostaje tylko autoryzowany serwis?
Pozdr,
Najpierw krotka historia:
Jade na trasie Lodz- Katowice, zjezdzam na Shella kolo Lodzi, tankuje jak zwykle V-Power'a, przejezdzam kilka kilometrow i zapala sie kontrolka silnika. Mysle sobie - kicha, ale jest pozno, ja jestem z Trojmiasta to nic nie wymysle - jade dalej. Samochod jezdzil normalnie wiec sprawe olalem. Przejechalem tak z 800 km zanim wrocilem do domu i dojechalem do swojego serwisu. Podlaczyli mnie pod komputer i diagnoza - walniety jeden z 2 katalizatorow, konieczna wymiana, koszt okolo 5000 zl. No to sie wkurzylem, samochod ma przejechane 60 tys km, gwarancja skonczyla mi sie 3 miesiace temu, a tu taka sciema. Mysle sobie, przespie sie przez weekend, pogrzebie w sieci, moze cos innego wymysle.
Pojechalem do innego mechanika (bynajmniej nie autoryzowanego), podlaczyl mnie pod komputer, potwierdzil ze wyskoczyl blad katalizatora, zgasil kontrolke (czego nie zrobily mi pacany mi w autoryzowanym). Zrobil mi "przesluchanie" w jakich okolicznosciach zapalila sie kontorlka, stwierdzil, ze na 99% zatankowalem trefne paliwo, ale jeszcze nie wszstko stracone. Kazal mi jechac na Statoila. zatankowac Supreme 98 i przegonic samochod na trasie. Akurat ostatnio sporo jezdzilem, wiec dobrze sie zlozylo. Na drugi dzien, po kololo 300 km kontorolka zapalila sie ponownie, dzwonie do mechanika, znowu kaze mi nie panikowac tylko dalej tankwac porzadne paliwo. Znowu tankowanie na Statoilu, po kolejnych 200 km kontrolka zgasla sama. Przejchalem juz tak jakies kolejne 400 km, ale sie juz nie zapala.
Wnioski:
1/ Uwazajcie na jakosc paliwa (mi sie wydawalo, ze Shell ze swoim V-Powerem to dobry wybor, a jednak sie zawiodlem - pewnie to wina tej jednej stacji, gdzie mieli trefny towar ale niesmak pozostal).
2/ Jak sie zapala kontrolka check engine i pojawia sie blad kaltalizatora, to jeszcze nie wszystko stracone.
Pytania:
1/ Czy ktos mial okazje wymieniac katalizatory w swoim Murano? Czy da sie je wywalic i zrobic przelotowki? Przy jakim przebiegu pojawil sie problem?
2/ Czy ktos spotkal sie z zamiennikami katalizatorow, czy pozostaje tylko autoryzowany serwis?
Pozdr,
viewtopic.php?t=287bilro pisze:Czy da sie je wywalic i zrobic przelotowki?
Jednej osobie sie to podobno udalo, co prawda nie w murano a w 350z, ale to chyba nie ma roznicy.
BESEL_, to moze lepiej przestancie z tej stacji korzystac. Ja w kazdym razie wiecej na Shellu nie zatankuje, szkoda tylko ze nie ma gwarancji, ze na innych paliwo jest pod scislejsza kontrola.
Troche poczytalem na nissanmurano.org i w manualu, generalnie kod bledu jaki mialem czyli P0420 to blad katalizatora, z tym, ze nie tylko katalizator moze byc za niego odpowiedzialny. W sumie dosyc popularny problem, zdarzajacy sie po zatankowaniu zlego paliwa. Wiecej na ten temat np. tutaj: http://nissanmurano.org/forums/showthre ... t=catalyst
Wg service manuala, zanim dojdzie do wymiany katalizatra, nalezy najpierw sprawdzic:
- szczelnosc wydechu
- szczelnosc ukladu doprowadzenia powietrza do silnika
- opoznienie zaplonu
- wtryskiwacze
- cewke zaplonowa
- swiece
- i dopiero na samaym koncu jest wymiana katalizatora.
Szkoda tylko, ze czlowiek jedzie do autoryzowanego serwisu, a Ci odrazu chca wymieniac katalizator - kurcze, czy oni nie maja sewisowek???
Troche poczytalem na nissanmurano.org i w manualu, generalnie kod bledu jaki mialem czyli P0420 to blad katalizatora, z tym, ze nie tylko katalizator moze byc za niego odpowiedzialny. W sumie dosyc popularny problem, zdarzajacy sie po zatankowaniu zlego paliwa. Wiecej na ten temat np. tutaj: http://nissanmurano.org/forums/showthre ... t=catalyst
Wg service manuala, zanim dojdzie do wymiany katalizatra, nalezy najpierw sprawdzic:
- szczelnosc wydechu
- szczelnosc ukladu doprowadzenia powietrza do silnika
- opoznienie zaplonu
- wtryskiwacze
- cewke zaplonowa
- swiece
- i dopiero na samaym koncu jest wymiana katalizatora.
Szkoda tylko, ze czlowiek jedzie do autoryzowanego serwisu, a Ci odrazu chca wymieniac katalizator - kurcze, czy oni nie maja sewisowek???
zamiast wstawiać zwężki jest ciekawa opcja zamontowania metalowych katalizatorów,które w prawdzie mają normę tylko euro 2 ale za to są tak mocne że stosuje się je w sportowych samochodach
zaletą tego rozwiązania jest zachowanie w przybliżeniu parametrów układu wydechowego,natomiast inne przeróbki typu wypróżnienie wkładu ceramicznego lub montowanie zwężek,przelotek itp znacznie wpływają na precyzyjnie zestrojony układ wydechowy w którym zachodzą zjawiska falowe.
na allegro są takie katalizatory http://www.allegro.pl/item880132227_kat ... o301n.html
zaletą tego rozwiązania jest zachowanie w przybliżeniu parametrów układu wydechowego,natomiast inne przeróbki typu wypróżnienie wkładu ceramicznego lub montowanie zwężek,przelotek itp znacznie wpływają na precyzyjnie zestrojony układ wydechowy w którym zachodzą zjawiska falowe.
na allegro są takie katalizatory http://www.allegro.pl/item880132227_kat ... o301n.html
MURANO w poszukiwaniach .....
Wszystko fajnie, w razie koniecznosci chetnie wrzucilbym taki metalowy katalizator, z tym ze widzialem jak to wyglada w Murano. To jest taki odlew z katalizatorem wtopionym wewnatrz o bardzo trudnym do podrobienia ksztalcie. Mocowania do kolektora i do wydechu sa jak na moje oko nierozbieralnie polaczone z katalizatorem. Wg mnie nie mozna tego wyciac i wspawac innego katalizatora. Potwierdzil to tez mechanik u ktorego bylem. Ciekawe czy jest kros na forum, kto poradzil sobie ze wstawieniem innych katalizatorow niz oryginalne i moglby podzielic sie doswiadczeniem.
Odnisnie 350Z - jest mozliwosc modyfikowania wydechu, robienia przelotowek itd - na stronach internetowych mozna znalezc gotowe zestawy, Niestety nic takiego nie znalazlem odnosnie Murano
[ Dodano: 2010-01-25, 15:36 ]
Poszperalem troche w sieci. W USA jednak maja zamienniki oryginalnych katalizatorow, mozna nawet zamowic przesylke do Polski - niestety wiem w jakiej cenie, ale pewnie i tak sie oplaci bardziej niz 5000 zl (USD 1800) w serwisie w Polsce.
Ceny katalizatorow w zlaeznosci o ktory nam chodzi w granicach USD 80-300. Na zdjeciach widac doladnie jaki ciekawy ksztalt maja wszystkie 3 katalizatory w Murano - szczegolnie przednie sa trudne do podrobienia niestety.
http://www.partstrain.com/store/?PN=576 ... iversal:0)
Odnisnie 350Z - jest mozliwosc modyfikowania wydechu, robienia przelotowek itd - na stronach internetowych mozna znalezc gotowe zestawy, Niestety nic takiego nie znalazlem odnosnie Murano
[ Dodano: 2010-01-25, 15:36 ]
Poszperalem troche w sieci. W USA jednak maja zamienniki oryginalnych katalizatorow, mozna nawet zamowic przesylke do Polski - niestety wiem w jakiej cenie, ale pewnie i tak sie oplaci bardziej niz 5000 zl (USD 1800) w serwisie w Polsce.
Ceny katalizatorow w zlaeznosci o ktory nam chodzi w granicach USD 80-300. Na zdjeciach widac doladnie jaki ciekawy ksztalt maja wszystkie 3 katalizatory w Murano - szczegolnie przednie sa trudne do podrobienia niestety.
http://www.partstrain.com/store/?PN=576 ... iversal:0)
- Strażak Sam
- nowy na forum
- Posty: 34
- Rejestracja: 2009-12-09, 08:20
- Lokalizacja: Warszawa
Bilro! Moim skromnym zdaniem dalej masz uszkodzony katalizator Miałem podobne objawy i mi również kontrolka zgasła po iluś tam kilometrach - tak działa komputer, że po jakimś czasie wygasza kontrolkę, ale błąd zapamiętuje. Ja jednak wymieniłem katalizator po kilku zapaleniach się kontrolki i jak pokazali mi stary, to to był szrot!!! Wszystko w środku latało - cała ta siateczka. Pozdrawiam
Strazak Sam - po zgasnieciu i wykasowaniu bledu nie bylo go juz w pamieci, ale kontrolka zapalila mi sie jeszcze kilka razy, na pocztaku zapalala sie co kilkadzesiat km, pozniej przejechalem ponad 1000 km bez zadnego bledu, natomiast faktem jest ze ten katalizator nie byl juz w pelni sprawny.
W miedzyczasie chcialem sciagnac katlaizator z USA (tam kosztuje 300 dolarow), ale znalazlem goscia ktory sprzedawal nowy, oryginalny katalizator do Murano za 500 zl - mial tylko jedna sztuke i to wlasnie ten ktory u mnie padl, wiec dlugo sie nie zastanawialem. Kupilem wymienilem na nowke, w sumie kosztowlao mnie to 850 zl.
W miedzyczasie chcialem sciagnac katlaizator z USA (tam kosztuje 300 dolarow), ale znalazlem goscia ktory sprzedawal nowy, oryginalny katalizator do Murano za 500 zl - mial tylko jedna sztuke i to wlasnie ten ktory u mnie padl, wiec dlugo sie nie zastanawialem. Kupilem wymienilem na nowke, w sumie kosztowlao mnie to 850 zl.
-
- wiem o czym pisze
- Posty: 73
- Rejestracja: 2009-12-09, 14:39
- Lokalizacja: Łódź , Toruń
- Kontakt:
A ja czytam i czytam i w amerykańcach co jakiś czas padnie katalizator. Cieszę się że je wyrzuciłem, bo poznałem właściciela murano, któremu resztki kata poszły w silnik i porysowały cylindry i coś tam uszkodziły A więc należy na to uważać. Mnie na szczęście nic się nie stało, miałem też montować katy ale na ile by starczyły nie wiem. Więc zostały puchy.
- Strażak Sam
- nowy na forum
- Posty: 34
- Rejestracja: 2009-12-09, 08:20
- Lokalizacja: Warszawa
Strazak - U mnie byl to katalizator, zrezta na samym poczatku tego watku wrzucilem wszystkie mozliwe przyczyny bledu 0420 i bylo to w miare po kolei sprawdzone, stanelo w koncu na katalizatorze na szczescie duzo mnie to nie kosztowalo.
Co do tego, ze padaja katalizatory - niestety mamy takie paliwo a nie inne i tak sie dzieje, a dla scislosci, Murano jest produkowane w Japonii.
szczureczek ma racje co do tego, ze resztki kata moga zostac zaciagniete przez wydech do silnika.
Co do tego, ze padaja katalizatory - niestety mamy takie paliwo a nie inne i tak sie dzieje, a dla scislosci, Murano jest produkowane w Japonii.
szczureczek ma racje co do tego, ze resztki kata moga zostac zaciagniete przez wydech do silnika.
- Strażak Sam
- nowy na forum
- Posty: 34
- Rejestracja: 2009-12-09, 08:20
- Lokalizacja: Warszawa
Niestety, Muran jest zarąbistym autem, ale niektóre części mają porąbane ceny A ściąganie z USA jest i czasochłonne i czasem trzeba się mocno natrudzić, żeby dobrze kupić daną część. Zważywszy, że w samym Nissanie mają burdel w numerach katalogowych, to naprawdę czasem aż się odechciewa. Ale jak już wsio działa, to jazda jest super
-
- wiem o czym pisze
- Posty: 73
- Rejestracja: 2009-12-09, 14:39
- Lokalizacja: Łódź , Toruń
- Kontakt:
No właśnie wróciłem po adaptacji przepływki i przepustnicy, pokasowali błąd z paliwem i zrobili mi całą diagnostykę silnika. Wszystko jak ta lala A auto jak nowe. Ciekawe jak będzie ze spalaniem czy coś spadnie trochę się zdziwili, że nie mam katów i spaliny w normie i wogóle. Sezon czas zacząć, oleje pozmieniane, świece i filtry to do wakacji starczy.
ps. dużo gratów do murańca http://www.autopartsworld.com/results/? ... iversal:0)
ps. dużo gratów do murańca http://www.autopartsworld.com/results/? ... iversal:0)
- FORZA ROMA
- nowy na forum
- Posty: 25
- Rejestracja: 2009-12-30, 18:10
- Lokalizacja: Warszawa
cześć
mi ostatnio po przeglądzie ośiwadczyli ze katalizatory sa do wymiany.
koszt w ASO:
jeden 4350 zł w pięć dni
drugi 4349 zł tez w pięć dni
wymiana ok 800 zł
ściągnałbym ze stanów ale zupełnie nie mam pojecia czego szukać, czym się keirować itp.
szczureczek podał fajny link ale tam też jest kilkaopcji i cholera nie wiem co mam kupić... nakierujcie mnie jakoś prosze
mi ostatnio po przeglądzie ośiwadczyli ze katalizatory sa do wymiany.
koszt w ASO:
jeden 4350 zł w pięć dni
drugi 4349 zł tez w pięć dni
wymiana ok 800 zł
ściągnałbym ze stanów ale zupełnie nie mam pojecia czego szukać, czym się keirować itp.
szczureczek podał fajny link ale tam też jest kilkaopcji i cholera nie wiem co mam kupić... nakierujcie mnie jakoś prosze
- Strażak Sam
- nowy na forum
- Posty: 34
- Rejestracja: 2009-12-09, 08:20
- Lokalizacja: Warszawa
-
- wiem o czym pisze
- Posty: 73
- Rejestracja: 2009-12-09, 14:39
- Lokalizacja: Łódź , Toruń
- Kontakt:
Witam, jestem nowym uzytkownikiem Murano i zarazem serwisu nissanzone
Mam ogromną prosbe, otoz moj Murano nie posiadal miarki oleju, o czym dowiedzialem sie po zakupie. W miejsce to był wcisniety korek,taka chamówa, postanowilem zdobyc miarke,lecz mam od VW i nie wskazuje odpowiedniej ilosci oleju,tzn min i max sa w innym miejscu niz Murano. Dlatego chcialbym Was poprosic oczywiscie jesli nie stanowi to problemu, aby zmierzyć swoją miarke od korka dokladnie miejsca na ktorym sie opiera o blok do poziomu min i max,serdecznie dziekuje i przepraszam za klopot. Pozdrawiam Laskens, Gdynia
Mam ogromną prosbe, otoz moj Murano nie posiadal miarki oleju, o czym dowiedzialem sie po zakupie. W miejsce to był wcisniety korek,taka chamówa, postanowilem zdobyc miarke,lecz mam od VW i nie wskazuje odpowiedniej ilosci oleju,tzn min i max sa w innym miejscu niz Murano. Dlatego chcialbym Was poprosic oczywiscie jesli nie stanowi to problemu, aby zmierzyć swoją miarke od korka dokladnie miejsca na ktorym sie opiera o blok do poziomu min i max,serdecznie dziekuje i przepraszam za klopot. Pozdrawiam Laskens, Gdynia
"Diesle są do agregatów,pędników i ciągników "
Witam ! W sprawie bagnetu pomiaru oleju w silniku to całi bagnet ma długość 41 cm, minimum 39,5 cm, a max 38,5 cm, ale jeżeli chcesz sam zobaczyć to pracuję na Złotej Karczmie przy IKEI i możemy się zmówić.
[ Dodano: 2010-04-26, 14:13 ]
Szczureczek jak już się ze wszystkim uporasz to opisz dokładnie jak opróżniłeś te katy oraz o tym emulatorze i wkładzie k&n, gdyż jestem zupełnym laikiem.
[ Dodano: 2010-04-26, 14:13 ]
Szczureczek jak już się ze wszystkim uporasz to opisz dokładnie jak opróżniłeś te katy oraz o tym emulatorze i wkładzie k&n, gdyż jestem zupełnym laikiem.
-
- wiem o czym pisze
- Posty: 73
- Rejestracja: 2009-12-09, 14:39
- Lokalizacja: Łódź , Toruń
- Kontakt:
- FORZA ROMA
- nowy na forum
- Posty: 25
- Rejestracja: 2009-12-30, 18:10
- Lokalizacja: Warszawa
-
- wiem o czym pisze
- Posty: 73
- Rejestracja: 2009-12-09, 14:39
- Lokalizacja: Łódź , Toruń
- Kontakt:
wszyściutkie. Dwa są przy silniku a dwa pod budą. Brzmi jak rasowa V. Do V8 jej jednak dużo brakuje ogólnie amerykańce maja słabe katy. Złożyłem takie kolanka oszusty, które zawirują tak spaliny, że wkręcone w nie ostatnie sondy mają odczyt, że są katy. Nie znam szczegółowego działania, al brat tak zrobił w jeepie i też działa. Dobierane są pod model i pojemność
-
- wiem o czym pisze
- Posty: 73
- Rejestracja: 2009-12-09, 14:39
- Lokalizacja: Łódź , Toruń
- Kontakt:
-
- wiem o czym pisze
- Posty: 73
- Rejestracja: 2009-12-09, 14:39
- Lokalizacja: Łódź , Toruń
- Kontakt:
Ładny pomruk, lepsze wkręcanie obrotów i chyba większe spalanie. Tego ostatniego nie wiem bo nie mierzę auto naprawdę zapierdziela. Na trasie nie ma strachu aby przy 120 wyprzedzić kogoś, wystarczy wcisnąć i zapierdziela do 160 prawie jak na turbinie, co mm się nigdy nie wydawało, aby benzyna mogła tak latać