FORUM NISSAN ZONE

Znalazłem na allegro ofertę z częściami do Japończyków, jest to szrot w Tarnowie.
http://allegro.pl/sklep/25359112_tarnow ... -pod-kolor
Nie mam tam zbyt daleko, ale wolę najpierw zapytać tutaj: jak to jest z negocjowaniem ceny części w Niko? Kupował ktoś tam coś?
Bo już parę razy obiło mi się o uszy, że w Tarnowie na szrotach to są tak twardogłowi, że nie ma opcji wynegocjowania nawet trochę niższej ceny (możliwe, że to nie ten szrot ale...).

wod2u, nie wiem, czy to konkretnie ten, ale kiedys kilka kont na allegro prowadzilo do jednego szrotu. Rzucili mi przez telefon zaporowa cene na boczki drzwi i nie byli chetni do jakiegokolwiek zejscia z ceny...

Pozdrawiam

Zielkq, ja przez telefon nie chcę pytać o niższą cenę, bo wiem, jak na to ludzie reagują, "jeszcze nie obejrzał, a już chce taniej". Z drugiej strony nie pojadę w ciemno po to, żeby się dowiedzieć, że nawet 50zł nie utarguję. Raz tak zrobiłem 100km w jedną stronę, nie kupiłem, a facet jeszcze się dziwił. Ale tam była sytuacja, że wg opisu stan był lepszy, niż na żywo, więc jakaś tam podstawa do targowania była, a gość to samo, nie opuści ceny i koniec. Chociaż jak się zawinąłem i wsiadłem do auta to minę miał ciekawą, chyba do końca był pewien, że kupię za tyle, za ile wystawił, w końcu daleko jechałem.

wod2u znam ten szrot dość dobrze. Nie jest on w samym tarnowie, tylko kilka km za w strone rzeszowa. Co do zakupów to wlaściciel wiecznie nieobecny na miejscu , a zchodzenie z ceny odbywa się w ten sposób że pracownik za kazdym razem dzwoni do szefa i pyta czy za tyle pojdzie. Samych primer poliftowych jest tam kilkanaście częsiowo rozebranych jak i co dopiero zdjętych z lawety, wybór naprawde spory.Negocjacje cenowe jak dla mnie drętwe i co gorsza facet naprawde wie co ma i jaka to ma wartosc.

No i o taką odpowiedź mi chodziło, dzięki hyzios.
Także odpuszczam zakupy, chciałem wziąć kubełki półskórki, niestety cena dość wysoka, a skóra trochę zniszcona, do naprawy albo wymiany cześciowo.

Jak kupowałem u niego kierunek do toyoty cariny ojca to stała tam priera w idetycznym kolorze jak moja - spytalem z ciekawosci ile za błotniki? Powiedział mi pracownik ze po 500 za sztuke i sam dodał że szef zauważył że tego na rynku za dużo nie ma to sam cene wywindował do góry i dodał ze ludzie i tak wezma bo nie maja innego wyjscia.