FORUM NISSAN ZONE

Cześć,
Pewnie nie raz przy kolizji wysłuchiwaliście od ubezpieczalni, że nie macie prawa otrzymać samochodu zastępczego, że się nie należy itd.
Przepisy mówią co innego, są nawet firmy które się specjalizują w podobnych sprawach np. http://www.auto-zastepcze.eu/

W pracy (mimo że często samochody są zarejestrowane na os. prywatną) zawsze korzystamy z tego prawa i z podobnej firmy nigdy nie było problemu.

Przy okazji skasowania HB w marcu warsztat do którego sciągnięto zwłoki dał własny wózek zastępczy i dawał do zrozumienia żeby nie oddawać zbyt wczesnie.
Oni sami się rozliczali z ubezpieczalnią sprawcy bez zbędnego obciążania nas.

Od 2 dni jeżdżę zastępczą astrą wziętą z firmy Compense (www.compense.pl).

Jak na razie wszystko jest ok, zobaczymy jak to się dalej potoczy. Istotne jest to, że podpisujemy tam dość przejrzystą umowę, w której biorą na siebie pełną odpowiedzialność w razie braku porozumienia z ubezpieczycielem sprawcy, a to nie zawsze ma miejsce. Jedyną wadą jest limit dzienny kilometrów, ale jakoś da radę to przeżyć Nie chcę przedwcześnie zachwalać, ale póki co jest ok.

Filip_212 pisze: Istotne jest to, że podpisujemy tam dość przejrzystą umowę, w której biorą na siebie pełną odpowiedzialność w razie braku porozumienia z ubezpieczycielem sprawcy.

Własnie głównie o to chodzi. Chociaz z limitem to słabo

180 km/doba to jeszcze nie jest taka tragedia, pod warunkiem, że ktoś nie jest przedstawicielem handlowym albo dojeżdża do pracy do innego miasta

Ja zdecydowałem się na tę firmę, bo najważniejsza była dla mnie uczciwa umowa, bo niektóre inne firmy, w momencie gdy nie może się dogadać z ubezpieczycielem, zrzuca odpowiedzialność finansową na wynajmującego, albo chociaż obarcza go kosztami procesowymi w sytuacji, gdy dojdzie do sprawy sądowej z ubezpieczycielem.

Ja też na razie śmigam autem zastępczym. Co ciekawe to firma się tym zajmująca sama do mnie zadzwoniła w tej sprawie, a następnego dnia już miałem furę. Na razie jest OK, ale jestem ciekaw, co ubezpieczyciel powie.

Jakby kogoś interesowała kwestia auta zastępczego to ja korzystałem z usług http://www.ipanek.pl/ - wszystko załatwili sami, do tego bardzo szybko, a szkodę miałem zrobioną przez ubezpieczonego w Benefii, a więc dość "problematycznej" firmie.

Jeśli ktoś będzie potrzebował auta zastępczego proszę o zgłoszenie na

www.odszkodowaniapro.pl

Zawsze podstawiamy auto takie same lub wyższej klasy. Na cały okres likwidacji szkody, nie jak często to bywa na okres 3-7 dni.

Czas podstawienia jest różny zależnie od miejscowość ale nie przekracza 6h od zgłoszenia (chyba że komuś się nie spieszy i jest noc to bd na rano wiadomo... )

Pozdrawiam serdecznie
Tomekxxxx