Szkoda całkowita i pozostałości samochodu
Moderator: Misiek
Szkoda całkowita i pozostałości samochodu
Witam. Kilkanaście dni temu moja Maxima a34 uległa wypadkowi z winy innego kierowcy. Rzeczoznawca z firmy ubezpieczeniowej sprawcy orzekł szkodę całkowitą. Kwota na jaką wyceniono samochód przed wypadkiem to 32,5 tys zł. Pozostałości samochodu wyceniono na 20 tys zł. Realnie patrząc nie jestem w stanie sprzedać reszty samochodu za tak wysoką kwotę. Chciałbym odzyskać przynajmniej 80% wartości samochodu, żeby być w stanie kupić sobie podobny. Aktualnie czekam na 2 wycenę rzeczoznawcy. Napiszcie proszę jak to wygląda, czy jest jakaś szansa żeby ubezpieczalnia zabrała sobie pozostałości, a mnie wypłacono przynajmniej te 80%. Nie mam zamiaru zarobić na tym "interesie", chciałbym po prostu nie stracić i być w stanie kupić sobie podobny samochód bo prawda jest taka, że chodził jak złoto;/. Jak Wy to widzicie koledzy?
Wiem, że ubezpieczalnie mają swoje wewnętrzne licytacje pozostałości samochodów. Problem w tym, że mojego nikt nie chce wystawić bo samochód mało popularny na polskich drogach i jest problem ze znalezieniem nabywcy, tak powiedział rzeczoznawca. Tu właśnie jest problem i dlatego szukam rozsądnego rozwiązania i czekam na jakieś podpowiedzi od kolegów.