Dymi i pokazuje błędy wtrysku po wymianie wtrysku
: 2021-03-09, 08:40
Problem dotyczy Terrano 2 Polift 2.7TDI (pompa BOSCH) zaczęło się podczas szybkiej jazdy. Zapalił się Check , zaczęło szarpać, dym.
Komputer pokazał błędy wtrysku sterującego (34 i 96) oraz błąd czujnika wału (47) po skasowaniu pozostały dwa pierwsze.
Wtrysk sterujący okazał się faktycznie niesprawny (poszła cewka).
Wymieniłem wtrysk sterujący, filtr paliwa, przewody przelewowe przy wtryskach, sitko na śrubie przy pompie czyste.
I teraz mam taką sytuację:
Chceck zapala się przy dłuższej jeździe, potrafi się lekko zadławić i zadymić, wymigało mi błędy 34 i 96 które można skasować.
Po skasowaniu jedzie normalnie do czasu pojawienia się ponownie błędu.
Do tego zauważyłem że przy biegu jałowym przy gwałtownym wciśnięciu gazu idzie chmura jasnego dymu. Przy powolnym wkręcaniu w obroty nie ma tego efektu.
Na biegu jałowym mam wrażenie, że wchodzi w lekkie drgania (nie wiem czy to ma związek)
Odpala od strzała nawet w duże mrozy.
Optycznie przewody paliwowe wydają się całe.
Chcę jeszcze wymienić filtr powietrza, wyczyścić przepływomierz i odpalić go z pominięciem przewodów paliwowych od filtra do baku lub w inny sposób sprawdzić czy się nie zapowietrza. Czy macie jeszcze jakieś pomysły co można na parkingu zrobić przed odstawieniem na warsztat?
Komputer pokazał błędy wtrysku sterującego (34 i 96) oraz błąd czujnika wału (47) po skasowaniu pozostały dwa pierwsze.
Wtrysk sterujący okazał się faktycznie niesprawny (poszła cewka).
Wymieniłem wtrysk sterujący, filtr paliwa, przewody przelewowe przy wtryskach, sitko na śrubie przy pompie czyste.
I teraz mam taką sytuację:
Chceck zapala się przy dłuższej jeździe, potrafi się lekko zadławić i zadymić, wymigało mi błędy 34 i 96 które można skasować.
Po skasowaniu jedzie normalnie do czasu pojawienia się ponownie błędu.
Do tego zauważyłem że przy biegu jałowym przy gwałtownym wciśnięciu gazu idzie chmura jasnego dymu. Przy powolnym wkręcaniu w obroty nie ma tego efektu.
Na biegu jałowym mam wrażenie, że wchodzi w lekkie drgania (nie wiem czy to ma związek)
Odpala od strzała nawet w duże mrozy.
Optycznie przewody paliwowe wydają się całe.
Chcę jeszcze wymienić filtr powietrza, wyczyścić przepływomierz i odpalić go z pominięciem przewodów paliwowych od filtra do baku lub w inny sposób sprawdzić czy się nie zapowietrza. Czy macie jeszcze jakieś pomysły co można na parkingu zrobić przed odstawieniem na warsztat?