FORUM NISSAN ZONE

Siemka czy ma ktoś może w Łodzi jakiegoś blacharza który ogarnie zrobienie tylnego kielicha w 100nx za rozsądną cenę? tak samo sprawa ima się progów:)

Xander, w Łodzi nie .. ale w Tuszynie jest jeden niezły .. Maro mi go kiedyś polecił .

Jachimski Adam
Tuszyn woj. łódzkie
Tysiąclecia 13
Tel: 426143319

a nie wiesz może ile by tak mniej więcej krzyknął za robote? dzisiaj byłem u jednego to powiedział mi 300-400zł

Xander, nie mam bladego pojęcia ..
u mnie za zrobienie 3 łatek w błotniku (od spodu) wziął 70zł .. i robota w miarę ok ..

A mam pytanie jeszcze czy tylne kielichy od almery pasują do nissana 100nx??

Xander, wydaje mi się że nie .. nie wiem czy mocowanie nie jest przypadkiem na 2 śruby a nie na 3 .. jak w sunnym/100nx

czyli pasowały by od sunny tak?

Xander, od sunny raczej tak .. wszak Sunny N14 i 100NX to ta sama podłoga

aha, czyli bede musiał poszukać kielichów od sunny w takim razie:)

Xander, hehe ..szukaj od 100NX.. a w razie jak się nie znajdą .. ..to od N14
poszukaj w "Kanzas" na szrocie "japończyku" może mają ..

hmm no muszę sprawdzić w Japan car może tam coś mają:)

Japan car jest z natury drogi

a ci z kanzasu mają może stronę w necie czy coś?

aj chyba nie ..

Dostałem odpowiedź ze szrotu ze mają kielichy do 100nx za 150zł za sztukę wiec pewnie jutro pojadę je obejrzeć i ewentualnie zakupić

Dzisiaj z bratem dobraliśmy się do kielichów i oto co ujrzeliśmy:

Xander, no jest zło ... trza robić .. nie ma innej opcji

No niestety nie ma co tutaj wspawywać blaszek tylko jednak dać całe nowe kielichy:)

Xander, no tak .. o to mi chodziło ..

muszę tylko znaleźć dobrego blacharza gdzieś koło siebie który ogarnie temat,bo auto jest mi bardzo potrzebne

I co, znalazłeś? Też szukam z okolic Łodzi (choć i do 3 miasta mogę podlecieć, jak git robi) do odbudowy całego auta do stanu fabrycznego - trochę progi, trochę nadkola i błotniki, trochę konstrukcji jak pas przedni i okolice, maska do wymiany bądź poprawy, trochę podłogi, konserwacja podwozia, coś chrupie/trzeszczy przy ruszaniu to myślę też ze warto by spojrzeć, kielichy zawias.

Dziś 180 po autostradzie jechałem, trochę lipa jak by kielich do bagażnika wpadł przy takiej prędkości, a to auto ogarnięte jest, 1.4 bez remontu 277kkm 23 lata i śmiga, 140 to prędkość przelotowa, nic nie znosi nic nie buja przy nowych oponach i zrobionej zbieżności, hample nowe, zawias komplet u mnie kazałem zmienić, przód tył Monroe 2-3 lata mc robił i nic nie płaczą.

Chce ogarnąć blachę, spód, konserwa i wio następne 20 lat.

Do 500kkm myślę, że śmiało doleci, przy zdrowym oleju, okazjonalne płukance i bieżących kwestiach z marszu tyranych.

A i jeszcze chce od razu u takiego blacharza rozpóry przód tył góra dół na zamó wykonać.

To jak, poleca ktoś coś w Łódzkiem bądź gdzieś na wybrzeżu?