Nissanmaniaku! Prosimy o nieblokowanie reklam!    

Utrzymujemy nasze forum z małych reklam pojawiających się między postami.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam na naszym forum.


Dziękujemy!

[Terrano] temperatura

Moderatorzy: bonzo, azorek

Awatar użytkownika
Uluś
nowy na forum
Posty: 14
Rejestracja: 2012-02-05, 19:29
Lokalizacja: Trzebieszów

[Terrano] temperatura

Post autor: Uluś » 2012-02-05, 20:20

Witam!

Mam małe pytanko ,od tygodnia mam problem z odpaleniem nissana, na poczatku przy temp -8- -10 stopni, pochodził był dolany uszlachetniacz, denaturat ,poszedł jak burza, przy temp -20 padł akumulator , pomimo to został odpalony ale temp nie podnosi się jest na zero,pomimo że chodzi nawet ok 40 min, temp nie podnosi się, sporo dymi na szaro, nie ma mocy, i tak się zastanawiam co jest grane..może ktoś mi podpowie..pozdr.Ula

Awatar użytkownika
akara
wiem o czym pisze
Posty: 51
Rejestracja: 2010-08-16, 21:31
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post autor: akara » 2012-02-05, 20:45

Na początek sprawdż termostat, bo jak silnik pracuje ok. 40 minut / nawet jak kuleje/ to powinien się zagrzać. Kulawa praca może być spowodowana wytrąceniem się parafiny w paliwie. Piszesz, że dolałeś depresator do paliwa jak zaczął kuleć przy temp. -10 C. Wg. mnie ta dolewka nic Ci nie dała, bo depresator nie rozpuszcza już wytrąconej parafiny. Wstaw auto do ciepłego garażu na ok. dobę żeby paliwo nabrało dodatniej temperatury, a wtedy wlany depresator spełniać zacznie swoje zadanie i będzie po bólu. Pozdrawiam!!! :mrgreen:

Awatar użytkownika
Uluś
nowy na forum
Posty: 14
Rejestracja: 2012-02-05, 19:29
Lokalizacja: Trzebieszów

Post autor: Uluś » 2012-02-05, 20:53

Termostat na jesieni został wstawiony, autko kupiłam bez termostatu, nie sadzę żeby w tak krótkim czasie padł,chociaż kto wie... co do garażu bo będę miała problem bo go nie mam ha..ha pozdr

Awatar użytkownika
piotr323f
fanatyk nissana
Posty: 320
Rejestracja: 2010-12-24, 00:06
Lokalizacja: Z pod lasu

Post autor: piotr323f » 2012-02-05, 23:11

Witam,

Wygląda na typowy problem z paliwem. Tak jak kolega wyżej napisał, raczej żaden depresator nie rozpuści już wytrąconej parafiny. Najszybciej i najskuteczniej (z powodu braku ogrzewanego pomieszczenia) to chyba spuścić paliwo ze zbiornika i zalać go paliwem dolewając depresator podczas tankowania. Polecam "Skydd Diesel", kosztuje 16,50 za 0,5 i starcza na 500l oleju napędowego.

Zlane paliwo do domu i jak się wszystko ogrzeje, śmiało można potem wlać do zbiornika z powrotem. Z tego zlanego ze zbiornika paliwa pobierz sobie próbkę w przeźroczystym pojemniku, wystaw na dwór w osłonięte od słońca miejsce i zobaczysz co się dzieje.

Pozdrawiam,

Piotr
... W życiu piękne są tylko chwile ...

Awatar użytkownika
Uluś
nowy na forum
Posty: 14
Rejestracja: 2012-02-05, 19:29
Lokalizacja: Trzebieszów

Post autor: Uluś » 2012-02-06, 18:24

Wielkie dzięki...paliwo zostało zlane, dolane nowe, jeszcze tej mikstury nie kupiłam ,ale skoro polecacie to tak zrobię, autka jeszcze nie odpaliłam bo padł akumulator doszczętnie , a te które mam w domu żadne nie pasują ,bo biegun plusa mam po lewej stronie w ha..ha tak to jest jak chciało się mieć Terrano, w tym tygodniu będę mieć akumulator to mam nadzieję że go odpalę. Mam jeszcze jedno pytanko czy po takiej akcji z paliwem muszę wymienić filtr paliwa, wymieniałam go na jesieni, ale doszły mnie słuchy że po takiej sytuacji też muszę i tak się zastanawiam czy to jest konieczne ?? :> pozdr.Ula

Awatar użytkownika
piotr323f
fanatyk nissana
Posty: 320
Rejestracja: 2010-12-24, 00:06
Lokalizacja: Z pod lasu

Post autor: piotr323f » 2012-02-06, 18:50

Witam,

Jeżeli wytrąciła się parafina to filtr do wymiany. Po ewentualnej wymianie filtra paliwa (raczej chyba sama tego nie robisz?) dobrze go odpowietrz, nasze pompy są smarowane paliwem i koniecznie trzeba unikać eksperymentów z ich pracą na sucho.

Pobierz sobie próbkę paliwa i zobaczysz co się dzieje z paliwem. Jak wystawisz ją na dwór to w miejsce całkowicie zacienione bo inaczej powstaną skropliny (od słońca) i wygląd paliwa nie będzie obiektywny.

Mam nadzieję, że to co zrobiłaś Ci pomoże. Nie wiem gdzie w chwili obecnej trzymasz samochód, ale jeżeli na dworze w temperaturach ujemnych to skuteczność tych środków bardzo mocno jest ograniczona. Przy ich wlaniu do zbiornika a później nalaniu paliwa wszystko lepiej się wymiesza. Najważniejsze, że paliwo jest nowe i powinno być (w założeniu) w 100% odporne na ujemne temperatury.

Dziwna sprawa z tym brakiem temperatury po 40min pracy. Na pewno wszystko będzie jasne jak już auto uruchomisz. Poza tym nie za dobry jest pomysł pracy silnika na biegu jałowym przez 40min.

Pozdrawiam,

Piotr
... W życiu piękne są tylko chwile ...

Awatar użytkownika
Uluś
nowy na forum
Posty: 14
Rejestracja: 2012-02-05, 19:29
Lokalizacja: Trzebieszów

Post autor: Uluś » 2012-02-06, 20:23

Nie rozumiem dlaczego nie może chodzić na jałowym biegu ? w czym to może zaszkodzić, ? ciekawe jest to że, wskazówka nie podniosła się od temperatury ale w samochodzie w środku było ciepło, nagrzało się ??? :]

Awatar użytkownika
azorek
fanatyk nissana
Posty: 1092
Rejestracja: 2009-11-30, 07:48
Lokalizacja: Tuchorza

Post autor: azorek » 2012-02-07, 09:25

Uluś pisze:Nie rozumiem dlaczego nie może chodzić na jałowym biegu ?
Diesel na wolnych obrotach nie nagrzewa się i silnik pracuje w ekstremalnie trudnych warunkach. Wentylator na sprzęgle wisko na wolnych obrotach cały czas sie kręci i dodatkowo schładza silnik.

[ Dodano: 2012-02-07, 09:28 ]
piotr323f pisze:Dziwna sprawa z tym brakiem temperatury po 40min pracy.
Nie wiem jak Terrano, ale mój Patrol na wolnych obrotach może chodzić nawet godzinę, a wskazówka temperatury drgnie moze na milimetr. Po przejechaniu 1km temperatura normalnie rośnie.

Awatar użytkownika
azm-61
doświadczony forumowicz
Posty: 251
Rejestracja: 2010-09-09, 11:45
Lokalizacja: Toruń

Post autor: azm-61 » 2012-02-07, 10:42

Uluś pisze:autka jeszcze nie odpaliłam bo padł akumulator doszczętnie , a te które mam w domu żadne nie pasują ,bo biegun plusa mam po lewej stronie w ha..ha tak to jest jak chciało się mieć Terrano


Ja zmieniłem akumulator na bardziej popularny ale wymagało to ingerencji w przewody akumulatora. Dodatkowo klemy jak też przewody mogę ustawiać w dowolnym położeniu i jest to wygodne. Akumulator mam teraz bardziej typowy z + po prawej stronie. Z plusem po lewej jest mniejszy wybór firm i pojemności akumulatorów, a na dodatek są trochę droższe.
Oczywiście przeróbka wymagała spawania mosiężnych klem bo tak to sobie wymyśliłem ale teraz mam mocowania uniwersalne i klem przy odłączaniu akumulatora nie muszę ruszać.


[center]Krótki opis[/center]

[center]Przeróbka klem i przewodów z zastosowaniem akumulatora z plusem (+) po prawej stronie.[/center]

[center]Ponieważ klemy miałem już bardzo zniszczone postanowiłem nie szukać akumulatora z plusem po lewej stronie tylko założyć nowe klemy i przerobić przewody.
Kupiłem popularne ale porządne mosiężne klemy polskiego producenta, a nie azjatyckie.
Uwaga w opakowaniach można dostać żółte klemy ale nie mają nic wspólnego z mosiądzem gdyż jest to anodowane na kolor złoty aluminium, a na dodatek są bardzo słabe.

Trochę problemów stwarza wyrwanie starych klem gdyż są one z ołowiu i są zalewane na przewodach ale jak się już uporałem z ich usunięciem to dużą lutownicą polutowałem końcówki tych przewodów. Stwarza to trochę problemów gdyż wiązka drutów jest strasznie gruba ale i na to jest sposób. Ja na rozszerzoną wiązkę założyłem skręcaną opaskę zaciskową do węży i to ścisnęło wiązkę cienkich drucików i w ten sposób pokryłem ją cyną. Jako końcówki zastosowałem odpowiednio zmiażdżone rurki miedziane centralnego ogrzewania ø 15 mm - pasują one idealnie na grube przewody od akumulatora.
Do połowy długości włożyłem odpowiedniej grubości wałek stalowy, a resztę wkręcałem w imadło i tak powstały końcówki przewodów, oczywiście takie końcówki można też dostać w sklepach elektrycznych.

Obrazek

Następnie włókniną wyczyściłem otwory w uprzednio przygotowanych końcówkach z rurki miedzianej i je wewnątrz pokryłem cyną. Następnie nasunąłem je na przewody i zlutowałem. Oczywiście do tej przeróbki zastosowałem dodatkowe przewody czerwone przedłużające wiązkę w samochodzie, różne dodatkowe końcówki przewodów, taśmy klejące i wężyki termokurczliwe oraz śrubki nierdzewne (kwasiaki) i nakrętki mosiężne.
Do klem przyspawałem na mosiądz wytoczone tulejki mosiężne z gwintem wewnątrz M8 w które wkręciłem szpilki z kwasiaka. Klemy są tak wykonane, że mogą spełniać dwojakie mocowanie przewodów gdyż jak widać na zdjęciu powyżej miejsce montażu przewodów nie jest naruszone przez przeróbkę i w każdej chwili można odkręcić dwie śrubki i w ten zacisk zamontować gruby przewód.
Można dostać oryginalne klemy z wyprowadzeniem pionowym śruby mocującej przewody ale ja sobie sam je wykonałem.

A tak wyglądają klemy na akumulatorze.

Obrazek

Obrazek

Widok ogólny.

Obrazek[/center]

Jeśli ktoś skorzysta z tego opisu to życzę mu powodzenia i wiele radości z własnej przeróbki.

Andrzej
Ostatnio zmieniony 2012-02-08, 22:11 przez azm-61, łącznie zmieniany 1 raz.
> http://chomikuj.pl/azm-61/Motoryzacja/T ... averick/CZ
Przednie zawieszenie i Body lift:

Awatar użytkownika
piotr323f
fanatyk nissana
Posty: 320
Rejestracja: 2010-12-24, 00:06
Lokalizacja: Z pod lasu

Post autor: piotr323f » 2012-02-07, 12:32

Uluś pisze:Nie rozumiem dlaczego nie może chodzić na jałowym biegu ? w czym to może zaszkodzić, ? ciekawe jest to że, wskazówka nie podniosła się od temperatury ale w samochodzie w środku było ciepło, nagrzało się ??? :]
Witam,

Teoretycznie sprawa wygląda tak, że po pierwsze silnik na biegu jałowym ma bardzo ograniczone smarowanie ok 0,8 bar, przy normalnej pracy 2-3 bar, maksymalnie 4 bar. Po drugie niskie temperatury spalania powodują nie całkowite właściwe samooczyszczanie komór spalania zaworów i ich gniazd. Trzecia sprawa to właśnie słabe nagrzewanie się silnika, skuteczniejsze jest grzanie np do 2 min a potem już jazda. Całkowite rozgrzanie silnika ma sens jedynie wtedy kiedy musimy go od razu obciążać na maksa chociaż nawet i wtedy turbosprężarka nie ma jeszcze właściwej temperatury.

Coś w tym musi być bo np w czasie docierania silnika nie wskazana jest dłuższa jazda ze stałą prędkością, silnik powinien pracować wtedy w szerokim zakresie prędkości obrotowych. Są silniki specjalnie przystosowane do takiej pracy, ale w samochodach takich nie ma.

Pozdrawiam,

Piotr

Awatar użytkownika
Uluś
nowy na forum
Posty: 14
Rejestracja: 2012-02-05, 19:29
Lokalizacja: Trzebieszów

Post autor: Uluś » 2012-02-07, 21:01

Dziękuję wszystkim za dobre rady. :) Z tym akumulatorem kolego to miałeś rację są sporo droższe i nie ma w czym przebierać ,Boscha 70Ah kosztuje 610 zł -szok i tylko to mieli mi do zaoferowania + jakiś tam Panasonic ale miał sporo więcej Ah wiec nie pasowałby do mojego... chociaż dzisiaj odpaliliśmy go na hol , pochodził na tym padniętym akumulatorze, chyba coś się przełamał bo mogłam go utrzymać na wyższych obrotach, nie dymił już tak jak parę dni wcześniej, ale to tez za pewnie już działanie dobrej ropy i temeratury -8 to nie -18. Po zgaszeniu jakiś czas został ponownie odpalony -zapalił bez problemu pomimo padniętego akumulatora - tak czy inaczej nadaje się do wymiany bo niższej temp. nie wytrzyma.... jeszcze raz dziękuję :> pozdr. Ula

myśliwy79
wiem o czym pisze
Posty: 63
Rejestracja: 2012-01-29, 14:49
Lokalizacja: Konin
Kontakt:

Post autor: myśliwy79 » 2012-02-07, 22:28

Centra ma dobry wybór akumulatorów, a i ceny przystępne....

liternik
nowy na forum
Posty: 34
Rejestracja: 2011-03-27, 17:57
Lokalizacja: Podkarpacie

Post autor: liternik » 2012-02-08, 16:48

Ile za tego Boscha?? 600 zł. Ja kupiłęm Bosch S3 88Ah na alledrogo z przesyłką za 360 zł. W sklepie też krzyczeli coś koło 550 zł za ten model. Przyznaję ze aku jest godny polecenia. pozdr

Awatar użytkownika
piotr323f
fanatyk nissana
Posty: 320
Rejestracja: 2010-12-24, 00:06
Lokalizacja: Z pod lasu

Post autor: piotr323f » 2012-02-08, 17:32

Witam,

610zł?? Może wybierz coś tutaj --> http://allegro.pl/listing.php/search?st ... nge_view=1 dopytaj się o położenie biegunów. Mój jest stary i ma tylko 680A prądu rozruchu, ale sprawuje się super. Jedyny minus wszystkich takich konstrukcji, bez względu na producenta (!) to taki, że zaleca się je ładować "inteligentnymi" ładowarkami.

Pozdrawiam,

Piotr

Dżem
doświadczony forumowicz
Posty: 233
Rejestracja: 2009-12-09, 13:17
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Dżem » 2012-02-10, 10:22

azm-61 pisze:
Jeśli ktoś skorzysta z tego opisu to życzę mu powodzenia i wiele radości z własnej przeróbki.

Andrzej
Ja zrobiłem przedłużkę na jedną klemę bez odwracania akumulatora metodą zaciskanie oczek energetycznych prasą ręczną. Wada to bliskość błotnika i ryzyko zwarcia do masy ale to przy dzwonku jakimś. Jeżeli kogoś to zainteresuje to podeślę foto na e-mail.
Maverick 2.7 TD 3D 1995r.
Terrano 2.7 TDI 5D 2002r.

Chwila, która trwa
Może być najlepszą z Twoich chwil...

Awatar użytkownika
azm-61
doświadczony forumowicz
Posty: 251
Rejestracja: 2010-09-09, 11:45
Lokalizacja: Toruń

Post autor: azm-61 » 2012-02-10, 11:06

Jak kupiłem samochód to też miał akumulator z plusem po prawej stronie ale był o kilka centymetrów krótszy i był on odwrócony tak jak mój obecny. Przewody pasowały choć + był wtedy lekko naciągnięty. Grubych przewodów nie sztukowałem gdyż ich długość wystarcza, sztukowałem tylko te dwa od świec żarowych bo przy tak długim akumulatorze były o kilka centymetrów za krótkie. Tak jak już napisałem wyżej przy tym rozwiązaniu nic nie muszę naciągać gdyż przewody są ułożone luźno i mogę je ustawiać w dowolnej pozycji.

Zdecydowałem się na poprawienie przewodów gdyż klemy miałem w opłakanym stanie więc i tak musiałem coś z tym zrobić, a że trafił mi się ten akumulator bardzo tanio (60 zł. za prawie roczny) to wszystko tak zrobiłem jak opisałem.

Przy tak długim akumulatorze zmieniłem pasek klinowy (1150) na krótszy (chyba na 1000 mm. długości) gdyż obawiałem się, że mocowanie pompy wspomagania podczas pracy silnika przebije celę akumulatora. Przerwa na oryginalnym pasku wynosiła ok. 1.5 cm.

Kolego "Dżem" !

Może dołącz zdjęcia swojego rozwiązania i wtedy Kolega "azorek" - moderator zrobi z tego inny temat poświęcony zastosowaniu różnych akumulatorów i przeróbką klem w dziale "Zrób to sam" gdyż w tym temacie w ogóle nie związanym z opisywanym zagadnieniem nikt w przyszłości tego już nie znajdzie.

Andrzej
> http://chomikuj.pl/azm-61/Motoryzacja/T ... averick/CZ
Przednie zawieszenie i Body lift:

Dżem
doświadczony forumowicz
Posty: 233
Rejestracja: 2009-12-09, 13:17
Lokalizacja: Lublin

Post autor: Dżem » 2012-02-10, 11:27

Właśnie mnie ciekawiło czy masz krótszy aku. że się nie boisz o koło pasowe. sprytny sposób z tym paskiem. Ja miałem rzeźbę. Handlarzyna pokombinował z klemą żeby wstawić aku. jakie miał pod ręką. Przepiłował klemę i ją przewiercił bo nie miał czym zacisnąć oczka tak zaadaptowany kawałek upiłowanej klemy na oczko dokręcił do nowej klemy. Przy okazji ten obrzyn klemy się rozleciał. Długi by pisać. Jak to rozwaliłem to się okazało że te 2 białe przewody od grzania świec to łączyły na paru włosach miedzi.
Finalnie klemy są pancernie zakute i kręci jak trzeba a i z grzaniem świec nie ma problemu.
Maverick 2.7 TD 3D 1995r.
Terrano 2.7 TDI 5D 2002r.

Chwila, która trwa
Może być najlepszą z Twoich chwil...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Terrano”