Strona 1 z 1

[Navara - 2010]

: 2016-12-28, 12:41
autor: Kirkjan
Witam!
Parę dni temu zauważyłem, że podczas włączania prawego "kierunku" zachowuje się jakby była spalona żarówka (bardzo krótkie "przerywanie"). Jednak po zatrzymaniu i wyłączeniu świateł kierunkowskazy działają normalnie. Dzień później okazało się, że po włączeniu świateł wszystko jest ok do momentu włączenia prawego kierunkowskazu. Po włączeniu na stałe świeci się prawy "kierunek". Odkryłem mały hack a mianowicie wystarczyło wyłączyć i włączyć światła mijania a kierunkowskaz gasł. Niestety od wczoraj nic już nie pomaga i prawy kierunkowskaz świeci non stop. Proszę o pomoc w tej kwestii bo liczę, że uda mi się samemu ogarnąć temat.

Pozdrawiam,

: 2016-12-28, 14:09
autor: mały v8
Brak masy w prawej tylnej lub przedniej lampie spowodował spalenie/przegrzanie/zglejowanie przerywacza. Najpierw zdejmij lampy wyczyść styki, ew daj dodatkowe przewody do masy gdzieś pod śrubę. Potem dobierz się do przerywacza. Akurat gdzie jest w D40 to nie wiem dokładnie, ale jak lewy działa to włącz i szukaj po tykaniu, zapewne gdzieś pod deską ew tablicą wskaźników będzie przymocowany. Potem wymontuj go,rozbierz oczyść , jak się nie da naprawić zmień.