Nissanmaniaku! Prosimy o nieblokowanie reklam!    

Utrzymujemy nasze forum z małych reklam pojawiających się między postami.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam na naszym forum.


Dziękujemy!

[Navara] Navara zimą

Moderatorzy: bonzo, azorek

Awatar użytkownika
7,62
fanatyk nissana
Posty: 425
Rejestracja: 2009-12-09, 08:13
Lokalizacja: Inowrocław

[Navara] Navara zimą

Post autor: 7,62 » 2009-12-20, 16:05

Cały czas jeżdżę z dobrze obciążoną skrzynią - wożę tam warsztat. Obcy więc jest mi problem jazdy z pustym tyłem. O ile to nie jest problem latem, o tyle może to być kłopotliwe zimą. Wybieram się trochę dalej nie służbowo, więc wypakuję warsztat. Czy i czym dociążacie swoje auta zimą? Ile i czego wrzucić tam, żeby było optymalnie? Worki z piaskiem, czy co?
Jakieś inne spostrzeżenia co do eksploatacji zimą? itp.
Ostatnio zmieniony 2010-06-10, 12:23 przez 7,62, łącznie zmieniany 1 raz.
Sportowa wersja czołgu.

Awatar użytkownika
El_Diablo
fanatyk nissana
Posty: 698
Rejestracja: 2009-12-09, 12:23
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: El_Diablo » 2009-12-21, 22:51

Mój ojciec w swoim służbowym terenowym (nie będę wymieniał marki), jeździł tylko pustym. Na zimę wkładał dwa duże krawężniki, żeby dobrze tył dociążyć.

Więc możesz spróbować :mrgreen: :mrgreen:

Awatar użytkownika
em
nowy na forum
Posty: 6
Rejestracja: 2009-12-09, 13:05
Lokalizacja: Katowice

Post autor: em » 2009-12-22, 06:00

Można wrzucić krawężniki, ale lepiej worki z piaskiem. 1 krawężnik może ważyć ok 100 kg więc w pojedynkę trzeba będzie się napocić, aby zrobić miejsce na pace ;). A worki z piaskiem zrzuci się raz, dwa i zawsze będzie jeszcze czym podsypać w razie potrzeby.
Wszystko powinno się robić tak prosto, jak to tylko możliwe, ale nie prościej.

szczureczek
wiem o czym pisze
Posty: 73
Rejestracja: 2009-12-09, 14:39
Lokalizacja: Łódź , Toruń
Kontakt:

Post autor: szczureczek » 2009-12-22, 11:29

No trochę poruszam się z pustym tyłem, na razie po równym terenie i daje radę. Będę niedługo testował w górach :) jak coś będzie trzeba dokupić piasku :)

Awatar użytkownika
em
nowy na forum
Posty: 6
Rejestracja: 2009-12-09, 13:05
Lokalizacja: Katowice

Post autor: em » 2009-12-22, 15:29

Szczureczek zależy w jakim stanie masz opony ;) Osobiście nie dociążałem tyłu aż do tej zimy. Aktualnie mam wrzucone 2 krawężniki czyli ok 150 - 200 kg i auto zachowuje się o niebo lepiej. Jedyny minus to ściąganie krawężników jak trzeba zrobić miejsce na pace ;).
Wszystko powinno się robić tak prosto, jak to tylko możliwe, ale nie prościej.

Awatar użytkownika
7,62
fanatyk nissana
Posty: 425
Rejestracja: 2009-12-09, 08:13
Lokalizacja: Inowrocław

Post autor: 7,62 » 2009-12-23, 15:37

Jutro wypakowuję samochód i będę musiał się zdecydować na jakiś wariant. Chyba wybiorę worki z piaskiem ;)
Sportowa wersja czołgu.

Awatar użytkownika
El_Diablo
fanatyk nissana
Posty: 698
Rejestracja: 2009-12-09, 12:23
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: El_Diablo » 2010-01-06, 22:03

Byś się przeżyciami i zastosowanym rozwiązaniem pochwalił 7,62

abok
nowy na forum
Posty: 8
Rejestracja: 2009-12-23, 08:47
Lokalizacja: Centralna Polska
Kontakt:

Post autor: abok » 2010-01-07, 21:07

Ja jeżdżę na pusto już drugi sezon zimą (większość czasu) i nie miałem problemów z uciekającym tyłem - myslę, że to kwestia przyzwyczajenia się do tego, że "ten typ tak ma" ;-)
Powłoki ochronne pickup dla każdego. Najtrwalsze na świecie!!!

www.speedliner-polska.pl

jasiek25

Post autor: jasiek25 » 2010-01-11, 10:09

panowie w 05 roku zakupilismy z Tatkiem nyske i cały czas jezdzimy z pustym tyłem .
mnie tam nic samo nie ucieka :P czasem jak za duzo gazu dodam na skrzyzowaniu ale niesprawdzalem jak to działa z dociazenie
co ciekawe cały czas jezdze na oponach calosezonowych
z ciekawostek ojciec w swojej nowej terenówce załozył zimówki ... niebo do ziemi kurcze :)

Awatar użytkownika
7,62
fanatyk nissana
Posty: 425
Rejestracja: 2009-12-09, 08:13
Lokalizacja: Inowrocław

Post autor: 7,62 » 2010-01-13, 09:22

Byś się przeżyciami i zastosowanym rozwiązaniem pochwalił 7,62
Wrzuciłem to co było akurat pod ręką, czyli kilka cegieł i trzy woreczki z piaskiem. Resztę dopełnił bagaż ;-)
Sportowa wersja czołgu.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pathfinder / Navara”