"Nowy horror" - problem z jazdą
"Nowy horror" - problem z jazdą
Witam
Nissan znowu potrzebuje wsparcia i porady.Tym razem jest problem z jazdą na nagrzanym silniku.Kiedy jest zimny to jest mniej więcej ok, ale i tak słabo wkręca się na obroty.Po dobrym nagrzaniu (10-15 km) samochodem zaczyna szarpać(najpierw czuć spadek mocy jakbym powoli puszczał gaz ale nogę trzymam nieruchomo, później moc spadnie na tyle że samochodem zaczyna szarpać i w ogóle nie ma mocy). redukcja biegów nic nie pomaga bo i tak nie wchodzi na obroty(działa tak do 2-2,4 tys/min) . Wciśnięcie mocniej gazu powoduje jeszcze większe zdławienie silnika, a gdy włączę na luz w czasie jazdy gdy to się dzieje to wolne obroty delikatnie falują(w granicach 700 - 900). A na postoju też się nie wkręca na obroty jak powinien, bo obrotomierz nie idzie płynnie tylko jakby zwalniał co tysiąc obrotów (tak około)(to wygląda jakbym puszczał delikatnie gaz co tysiąc obrotów w pierwszych 4 tysiącach). Myślałem że to przepływomierz, ale po wymianie jest to samo.czyszczenie przepustnicy i przewodów również nic nie dało.Wymieniłem filtr paliwa, powietrza i świece.Ciągle nic dlatego piszę, bo nie mam już pomysłów.
Ktoś wie co jeszcze mogę sprawdzić?
Nissan znowu potrzebuje wsparcia i porady.Tym razem jest problem z jazdą na nagrzanym silniku.Kiedy jest zimny to jest mniej więcej ok, ale i tak słabo wkręca się na obroty.Po dobrym nagrzaniu (10-15 km) samochodem zaczyna szarpać(najpierw czuć spadek mocy jakbym powoli puszczał gaz ale nogę trzymam nieruchomo, później moc spadnie na tyle że samochodem zaczyna szarpać i w ogóle nie ma mocy). redukcja biegów nic nie pomaga bo i tak nie wchodzi na obroty(działa tak do 2-2,4 tys/min) . Wciśnięcie mocniej gazu powoduje jeszcze większe zdławienie silnika, a gdy włączę na luz w czasie jazdy gdy to się dzieje to wolne obroty delikatnie falują(w granicach 700 - 900). A na postoju też się nie wkręca na obroty jak powinien, bo obrotomierz nie idzie płynnie tylko jakby zwalniał co tysiąc obrotów (tak około)(to wygląda jakbym puszczał delikatnie gaz co tysiąc obrotów w pierwszych 4 tysiącach). Myślałem że to przepływomierz, ale po wymianie jest to samo.czyszczenie przepustnicy i przewodów również nic nie dało.Wymieniłem filtr paliwa, powietrza i świece.Ciągle nic dlatego piszę, bo nie mam już pomysłów.
Ktoś wie co jeszcze mogę sprawdzić?
Tylko tylni napęd
Na wolnych obrotach przy wysypanym turbo to i tak powinien się wkręcać, tak mi się przynajmniej wydaje. Masz możliwość błędy sprawdzić na kompie
Do zabawy
SR20DE N/A+
SR20DE + SUPERCHARGER
SR20VE + jakieś dmuchanie
DailyCar
1.2 TSI
viewtopic.php?t=474 -> Odbudowa 100 nx
SR20DE N/A+
SR20DE + SUPERCHARGER
SR20VE + jakieś dmuchanie
DailyCar
1.2 TSI
viewtopic.php?t=474 -> Odbudowa 100 nx
no turbo ledwo pompuje, bo wskaźnik boost ledwo dryga.Po podłączeniu na krótko też(bo myślałem że może tylko wężyk się przerwał).Wię myślicie że to bedzie wina turbo?Ale w przedziale koło 2 tysięcy?Żebym nie mógł ruszyć ze skrzyżowania tylko rowerzysta na lepszym rowerze mnie wyprzedza? Tak mam ca18det.
Tylko tylni napęd
Przy tych obrotach to norma, że turbo dopiero wstaje i jedziesz na podciśnieniu. Zdejmij rurę zturbo i zobacz w jakim stanie wirnik- czy luz jest oraz czy olejem zawalone. Motor prawidłowo pracuje czy gubi zapłony
Do zabawy
SR20DE N/A+
SR20DE + SUPERCHARGER
SR20VE + jakieś dmuchanie
DailyCar
1.2 TSI
viewtopic.php?t=474 -> Odbudowa 100 nx
SR20DE N/A+
SR20DE + SUPERCHARGER
SR20VE + jakieś dmuchanie
DailyCar
1.2 TSI
viewtopic.php?t=474 -> Odbudowa 100 nx
sorry ale to nie jest norma.mam ten samochód 3 lata i wiem jak powinien chodzić.luz na turbo dość duży (większy niż kiedy go kupiłem). W rurze doprowadzającej powietrze do turbo widać slady oleju,a sama turbina pompuje maks 0,1 bara.Wcześciej dochodziło do 0,5.Silnik wariuje.dzisiaj zaczął po 400m szaleć fakt że stał cały czas na słońcu więc był mocno nagrzany.Wyjechałem z pracy, na stację i po ponownym odpaleniu już nie było mocy.
Tylko tylni napęd
turbo??? crazy??? jakby turbo padlo to by sie nie ksztusil, tylko poprostu jechal slabiej, bo by slabszy boost osiagal... Tu ewidentnie jest jakis problem z mieszanka, obstawialbym przeplywke.... albo jakas mega nieszczelnosc... albo pompa paliwa juz lezy i kwiczy... ale raczej przeplywka... najatwiej znajdz kogos w okolicy z 200sx i podmien i zobaczysz czy to to...
..:: NISSAN MICRA K10 1.2 ::..
..:: NISSAN 200SX S13 1.8T ::..
..:: NISSAN 200SX S13 1.8T ::..
Przepływomierz zmieniłem i dalej to samo(szarpie jak się nagrzeje)Jak odłączyłem całkiem przepływkę to ledwo mogłem go ruszyć z miejsca(wtedy dopiero szarpał).Chyba wyjmę turbo i wstawię samą muszlę do czasu jak nie znajdę czegos innego.A co do turbo to nie pompuje prawie wcale(boost praktycznie niewidoczny,świst z blowofa ledwo słyszalny).
Tylko tylni napęd
jakby mu wodzik spadl z WG, to by turbo ladowalo na maksa, a nie mniej
[ Dodano: 2012-06-01, 18:15 ]
chociaz nie... bo wtedy klapka by sie otwierala razem z podmuchem spalin... zwracam honor
[ Dodano: 2012-06-01, 18:19 ]
a pompe paliwa na co wymieniles? walbro? nowy zamiennik? czy moze jakas "w pelni sprawna" uzywka?
[ Dodano: 2012-06-01, 18:15 ]
chociaz nie... bo wtedy klapka by sie otwierala razem z podmuchem spalin... zwracam honor
[ Dodano: 2012-06-01, 18:19 ]
a pompe paliwa na co wymieniles? walbro? nowy zamiennik? czy moze jakas "w pelni sprawna" uzywka?
..:: NISSAN MICRA K10 1.2 ::..
..:: NISSAN 200SX S13 1.8T ::..
..:: NISSAN 200SX S13 1.8T ::..
pompy paliwa nie wymieniałem tylko filtr paliwa.A pompa paliwa jak podaje paliwo to tak piszczy dość głośno (jakby coś ciężkiego metalowego po blasze ciągnął ). Jutro wejde po raz kolejny pod niego i bede szukał dalej.I jeszcze jedno - czy może byc winny wastegate?Bo rdza na nim jest widoczna.A ma ktoś instrukcję jak zdemontować turbo w 200sx?Bo nie wiem czy mi olej nie ucieknie czy coś takiego.
Tylko tylni napęd
- homik123456
- fanatyk nissana
- Posty: 1283
- Rejestracja: 2009-12-21, 20:18
- Lokalizacja: Zabrze
- homik123456
- fanatyk nissana
- Posty: 1283
- Rejestracja: 2009-12-21, 20:18
- Lokalizacja: Zabrze
- homik123456
- fanatyk nissana
- Posty: 1283
- Rejestracja: 2009-12-21, 20:18
- Lokalizacja: Zabrze
Kolego miałem dokładnie to samo. Niestety nie wiem co było przyczyną gdyż dałem to do pewnego magika od s13 a dziad nie chciał powiedzieć co to było "tajemnica szefa kuchni" jak to mówił. W każdym razie jakaś bzdura, na pewno nie była pompa bo skasował jakieś grosze. Spójrz na wężyki od podciśnienia z przepustnicy bo kiedyś mi jeden spadł (ucięty zatkany) to też się krztusił.
No zapomniałem napisać.Na LPG dokładnie to samo się dzieje.Teraz sesja i egzaminy i nie mam nawet czasu sprawdzić tego problemu...Jak znajde wolne popołudnie to sprawdze wszystkie węzyki.a co do turbo to mogę je na razie wyjąć i zrobić obejście?Bo słyszę jak brzęczy i boję sie zeby do silnika nie poszły jakieś opiłki z tego a kasy na razie nie mam no nowe turbo.
Tylko tylni napęd
- homik123456
- fanatyk nissana
- Posty: 1283
- Rejestracja: 2009-12-21, 20:18
- Lokalizacja: Zabrze
a może to wtryski są zawalone?bo teraz przestał mi palić na jeden cylinder i może to ma związek z tymi wcześniejszymi objawami, a sprawdziłem świecę, cewkę, sprężynkę w cewce, kabel i styki.Świeca daje dobrą iskrę po wyciągnięciu.więc może to być przyczyną?
[ Dodano: 2012-07-14, 12:46 ]
Mechanik stwierdził że jest słabe ciśnienie na jednym cylindrze i przez to tak chodzi.Jeszcze przestawił zapłon na oryginalne ustawienie i teraz samochód strzela jak głupi i w ogóle nie można jechać...Stwierdził że naprawiać sie nie opłaci tylko wymienić cały silnik.Co wy o tym myślicie?
[ Dodano: 2012-07-14, 12:46 ]
Mechanik stwierdził że jest słabe ciśnienie na jednym cylindrze i przez to tak chodzi.Jeszcze przestawił zapłon na oryginalne ustawienie i teraz samochód strzela jak głupi i w ogóle nie można jechać...Stwierdził że naprawiać sie nie opłaci tylko wymienić cały silnik.Co wy o tym myślicie?
Tylko tylni napęd