FORUM NISSAN ZONE

Witam.Wrociłem wczoraj z trasy 1100km moim nissanem 100nx 1.6 102km.I zastanawia mnie jedna rzecz.Jak poprawić właściwosci jezdne przy predkosciach 150-170km/h ? Jadac tyle autostrada czuć jakby przód był w powietrzu/pływał.kierownica robi sie bardzo lekka.Cieżko mi to opisac ale w innych autach nie ma czegoś takiego i czy przy predkosci 100km/ czy przy 170km/h caly czas sie tak samo prowadzi a tutaj w nismo im szybciej jade tym bardziej zaczyna pływać.normalnie po miescie jest sztywny i nie da sie tego odczuć.Może ktoś mnie zrozumie albo miał tak samo w swojej setce i mi pomoże.Pozdrawiam

Sprawdź cały zawias, bo może masz coś już rozlatane. Kup szersze koła i opony na niskim profilu. Możesz pobawić się w jakąś lotkę na przód.

Waga robi swoje. Samochód waży tone, aerodynamika jakaś super nie jest i dlatego tak się dzieje.

Ja w swoim sunnym nie mam żadnych problemów przy tych prędkościach. Jeżdżę na 205/45R16. Mazdą 3 2gen na wyższych oponach jeździ mi się zdecydowanie gorzej przy tych prędkościach. Dam jeszcze inny przykład. Ta sama Mazda, zimówki i dość wysoka jak na zimę temperatura+ suchy asfalt. Modelu opony nie pamiętam, ale jazda przy takich warunkach to istnych horror. Samochód pływa po drodze, czucia na kierownicy nie ma, cały czas trzeba lekko korygować tor jazdy. Osobiście wrażenie kojarzy mi się przemieszczaniem się osi felgi względem osi bieżnika. Jakby samochód bujał się wykorzystując elastyczność ścianki opony bez zrywania przyczepności. Na początek kup te niskie opony, poczytaj i wybierz takie z twardą ścianką.

teraz mam zimowki 185/55 r15 a na letnich mam 195/50 r15 ogolnie to zadko jezdze w takie trasy dlatego pierwszy raz sie z tym spotkalem i mnie to zastanowiło

Zgleb przód poprawsz tez start od zera

jest zglebiony na 35-40mm i jest w pakiecie gti

To faktycznie może zawias luźny, u mnie w gti nie zauważyłem żeby "woziło" przy wyższej prędkości, leciałem chociażby wczoraj 150 miejscami 200, opony zimowe 185/55/15. Niby w gti masz wieksze tarcze, zaciski więc parę kilo więcej z przodu, z 2 strony nie sądzę żeby przy np. 170km/h te 2-3kg miały jakis wpływ.

Zawias do przejrzenia. Przedni jak i tylny. Jesli sprezyny siadly a amory wolaja o pomste do nieba to przod bedzie sie wlasnie tak zachowywal. Do tego stan opon. Jedz na sciezke diagnostyczna to wyjda Ci wszystkie luzy. Jesli nadal nic to zapraszam do mnie, mam Jamexy 60/40 (przod bedziesz mial nisko a dupke troche wyzej).

napewno łożyska mcpersona mam do wymiany ale nie sadze zeby to bylo przyczyną.zawias napewno sprawdze chodź jak pisałem wyżej przy 100km/h tego nie ma i sie elegancko trzyma drogi nawet w ostrych zakretach nic mnie nie sciaga ani sie za bardzo nie przechyla.Ale zrobie tak jak mowicie ścieżke zdrowia.rz, pytanie czy na tych twoich sprezynach seryjne amory wytrzymają i czy nie bedzie za nisko tak ze amor bedzie sztywny

Znawcy mówią że seryjny amortyzator da radę do -30, u mnie przy kole 15' i oponie 185/55 między nadkole a oponę wchodzą ledwo 2palce więc myślę, że jest więcej niż -30 jest beton, ale czuć pracę amortyzatora.

Moje B12 miało seryjne zawieszenie ale takiego pływania nigdy nie odczułem. A były czasy że raz w tygodniu do Łodzi A1 jechaliśmy i to z prędkościami prawie zamykającymi skale. Trzymał się drogi doskonale.

polecam zobaczyć u mnie -45mm i lata jak przyklejony 185/60r14 Goodyear Efficientgrip Performance. Stacja diagnostyczna szarpaki, wyjdzie która guma puszcza. Generalnie najlepsze rozwiązanie jest najdroższe ale, ja zmieniłem wszystko amorki, poduchy, sprężyny, gumy jako komplet i jest baja od kilku lat