Strona 1 z 1

Komputer

: 2016-01-02, 21:22
autor: maloszybki
Mam ochotę trochę podłubać od strony diagnostycznej. Chcę porobić sobie testy dynamiczne, posprawdzać odczyty z czujników. Mam nadzieję, że Nissanowi od strony komputera bliżej będzie do BMW z lat 80-tych niż do Hondy z tych samych czasów co Serena. Przypuszczam, że jednak się zawiodę, ale do rzeczy.

Jak podpiąć się pod komputer? Jakich kabli i oprogramowania potrzebuję? Czy jeśli nie ma normalnej komunikacji z komputerem to może jest jakieś złącze na płycie głównej komputera, które wystarczy wyprowadzić na zewnątrz obudowy?

Zakładam, że komputery do Sereny będą tanie z innych aut z GA16DE, bo było tego dużo i raczej się nie psuło. Z jakiego auta najlepiej szukać komputera? Pytam, bo znalezienie serenowego może być ciężkie.

: 2016-01-02, 22:06
autor: bonzo
maloszybki pisze: Pytam, bo znalezienie serenowego może być ciężkie.
Raczej nie
http://allegro.pl/listing/listing.php?o ... i-1-3-1218

: 2016-01-04, 09:31
autor: smeru
koledze chyba chodziło o interfejs diagnostyczny. Nie mam Sereny, ale tam chyba powinien być OBD1, współpracujący z większością dostępnych programów z sieci. Poszukaj czy masz gdzieś pod kierwonicą (najczęściej spotykane miejsce) złącza 14 pinowego.

: 2016-01-06, 18:02
autor: maloszybki
Skoro jest takie złącze diagnostyczne to nie powinno być problemu. Ciekaw jestem jak i co można odczytać, ale nie będę na razie tu pytał, bo muszę poszukać, a na to będę miał czas najwcześniej w przyszłym tygodniu, więc nie ma co. Oczywiście jeśli gdzieś jest jakiś fajny opis jak się łączyć z ECU to nie pogardzę linkiem, ale też jakoś specjalnie nie proszę.

: 2016-01-07, 09:33
autor: smeru
Największy problem zawsze jest z komunikacją i wykryciem przez komputer. Może ktoś w twojej okolicy ma takie złącze, to mógłbyś spróbować. Są jakieś spoty w twojej okolicy?

: 2016-01-07, 21:11
autor: maloszybki
O Nissanowych jeszcze nie wiem. Jestem w trakcie przeprowadzki, więc też trochę się okaże. Będę mieszkał w Częstochowie, a z racji wielkości miasta sądzę, że coś się tu dzieje...