[Note] Spalanie - Rekordy
Moderator: Zielkq
[Note] Spalanie - Rekordy
Ogólnie chciałem się podzielić swoimi wynikami w spalaniu bo są imponujące.
Trasa 250km - prędkość max. 120km/h średnie spalanie 5.1l z klimą
Trasa 400km - prędkość max. 190km/h (autostrada niemiecka) w zasadzie stała prędkość 170km/h spalanie 11l
Ale:
Miasto 40km, spokojna jazda, godzina 21:00 - prędkość pomiędzy 50-70km/h - średnie spalanie 3.8l
Dowód zdjęcie
Trasa 250km - prędkość max. 120km/h średnie spalanie 5.1l z klimą
Trasa 400km - prędkość max. 190km/h (autostrada niemiecka) w zasadzie stała prędkość 170km/h spalanie 11l
Ale:
Miasto 40km, spokojna jazda, godzina 21:00 - prędkość pomiędzy 50-70km/h - średnie spalanie 3.8l
Dowód zdjęcie
Jadąc któregoś jesiennego dnia 90kilometrową trasą (już z rozgrzanym motorem - to dość istotne, bo po rozgrzaniu średnia spalania spada co najmniej o 1-1,5 l) udało mi się uzyskać średnią w granicach 4 l ale przyjemności z takiej jazdy niewiele: w terenie zabudowanym 45km/h, poza terenem nie więcej niż 80 km/h, żadnych hamowań (oczywiście w miarę możliwości) i sporadyczne, krótkie przyspieszenia. Żeby mając motor 1,6 jeździć w miarę przyjemnie wychodzi mi średnio (60% trasa 40% miasto - przy czym jeżdżę raczej spokojnie) ok 6 l/100 km co przy motorze o tej mocy i pojemności uważam za wynik co najmniej przyzwoity, porównywalny np z 1,9 TDI
Zresetujcie kompa i włączcie silnik,jakie będą wskazania? Obserwacja takiego zużycia może przyprawić o zawał
Zestaw siłowników do podnoszenia maski Qashqai J10 i J11 ,X Trail T-31 T-32chcesz wiedzieć więcej info na PW
viewtopic.php?t=18075
viewtopic.php?t=18075
Zresetowałem kompa, poszedłem do samochodu zapaliłem silnik, wróciłem a komp się jeszcze nie uruchomiłJACKO29 pisze:Zresetujcie kompa i włączcie silnik,jakie będą wskazania? Obserwacja takiego zużycia może przyprawić o zawał
A teraz serio: z tego co zauważyłem to zużycie paliwa jest w granicach 30l.
Mój rekord to 38 litrów
Zestaw siłowników do podnoszenia maski Qashqai J10 i J11 ,X Trail T-31 T-32chcesz wiedzieć więcej info na PW
viewtopic.php?t=18075
viewtopic.php?t=18075
proponuję eksperyment odwrotny (teraz - w warunkach zimowych nie radzę ryzykować, ale wiosną lub latem to co innego)
Po przejechaniu co najmniej kilkunastu km i dobrym rozgrzaniu silnika należy wyłączyć wszystkie możliwe odbiorniki prądu (radio, nawiew, klimę - świateł niestety nie za bardzo da się wyłączyć nie ryzykując mandatu) potem- na kawałku prostej dobrej i pustej trasy dobrze rozpędzić auto (np 140-150 km/h) całkowicie zdjąć nogę z gazu pozostawiając skrzynię biegów na "5", odczekać aż prędkość spadnie np do 110km/h, wtedy zresetować komputer spalania i poczekać na pierwsze obliczenie (zwykle mija kilkanaście sekund a auto musi przejechać ok kilometra). W tym czasie nadal poruszamy się jeszcze bardzo szybko stopniowo zwalniając hamowani zapiętym biegiem a dopływ paliwa do silnika jest praktycznie odcięty- ograniczony do minimalnej dawki pozwalającej mu na pracę. Pierwsze wskazanie komputera przed redukcją biegu i dodaniem gazu potrafi rozbawić - mnie udało się uzyskać 1,8 l . Potem niestety już tylko w górę
Po przejechaniu co najmniej kilkunastu km i dobrym rozgrzaniu silnika należy wyłączyć wszystkie możliwe odbiorniki prądu (radio, nawiew, klimę - świateł niestety nie za bardzo da się wyłączyć nie ryzykując mandatu) potem- na kawałku prostej dobrej i pustej trasy dobrze rozpędzić auto (np 140-150 km/h) całkowicie zdjąć nogę z gazu pozostawiając skrzynię biegów na "5", odczekać aż prędkość spadnie np do 110km/h, wtedy zresetować komputer spalania i poczekać na pierwsze obliczenie (zwykle mija kilkanaście sekund a auto musi przejechać ok kilometra). W tym czasie nadal poruszamy się jeszcze bardzo szybko stopniowo zwalniając hamowani zapiętym biegiem a dopływ paliwa do silnika jest praktycznie odcięty- ograniczony do minimalnej dawki pozwalającej mu na pracę. Pierwsze wskazanie komputera przed redukcją biegu i dodaniem gazu potrafi rozbawić - mnie udało się uzyskać 1,8 l . Potem niestety już tylko w górę
Miałem sie okazję ostatnio jechać do Wrocławia Yarisem,z jedynie słusznym silnikiem: 1,33 Dual VVT-i z 6-biegową skrzynią biegów. Jechałem dosć szybko, 4 osoby na pokładzie i najlepsze - cały czas ok 7,5 l (przy 140-160) a przy podjeżdzie na górę świętej Anny 9,5 l
Poza tym autko fajne - choć małe i twarde - silnik dla mnie majstesztyk inżynierii
Poza tym autko fajne - choć małe i twarde - silnik dla mnie majstesztyk inżynierii
No niestety ,bez gazowania
Zestaw siłowników do podnoszenia maski Qashqai J10 i J11 ,X Trail T-31 T-32chcesz wiedzieć więcej info na PW
viewtopic.php?t=18075
viewtopic.php?t=18075
No to to samo tylko bez bagażnika na dachu i wynik 6.2,czyli trumienka na dachu daje niezły wycisk.
Zestaw siłowników do podnoszenia maski Qashqai J10 i J11 ,X Trail T-31 T-32chcesz wiedzieć więcej info na PW
viewtopic.php?t=18075
viewtopic.php?t=18075
Ja podaje ze wskazań komputera, dlatego iż są jak najbardziej prawidłowe.bumblebee pisze:Policzone po tankowaniachranger pisze:A jak podajecie osiągnięte wyniki? Ze wskazań komputera, czy policzone po tankowaniach?
Zrobiłem kiedyś test - zatankowałem do pierwszego odbicia, przejeździłem prawie cały bak i znowu zatankowałem do pierwszego odbicia, policzone z tankowania niczym nie różniły się od wskazań komputera. Dlatego śmiem twierdzić, ze komp mówi prawdę
Apropo średnich wakacyjnych:
przejechałem w 3 dni 2tys km i średnia spalania 7,4, średnia prędkość 114km/h ale jak się przekracza prędkość 140km/h to spalanie gwałtownie zaczyna rosnąć.
Wczoraj wróciłem z wakacji i wyszło tak, że na dystansie 2050 km spalił średnio 6,0. Z tego:
500 km autostrada (ogólnie 120-130/h, ale jak mi się za bardzo nudziło to leciałem klika razy przez jakiś czas 190/h - kaszkaj nie dał rady i odpadał wcześniej więc mocniej już nie dusiłem) - ogólnie jazda autostradą szybko zawyża średnią
500 km kręcenia się w koło komina po dużych miastach, często w korkach
1000 km drogi krajowe 110-120/h, częste wyprzedzanie na trójce
nogę miałem ciężką, klimę włączoną, pokład pełen i bagażnik też, żona zaczynała marudzić dopiero przy 180/h.
Zauważyłem, że przy prędkości 100/h pali więcej niż przy 110/h, tak o jakieś 0,2-0,3l - sprawdzone na długich dystansach.
A co do rekordów to mój wynosi średnio 4,1 na dystansie 20 km.
500 km autostrada (ogólnie 120-130/h, ale jak mi się za bardzo nudziło to leciałem klika razy przez jakiś czas 190/h - kaszkaj nie dał rady i odpadał wcześniej więc mocniej już nie dusiłem) - ogólnie jazda autostradą szybko zawyża średnią
500 km kręcenia się w koło komina po dużych miastach, często w korkach
1000 km drogi krajowe 110-120/h, częste wyprzedzanie na trójce
nogę miałem ciężką, klimę włączoną, pokład pełen i bagażnik też, żona zaczynała marudzić dopiero przy 180/h.
Zauważyłem, że przy prędkości 100/h pali więcej niż przy 110/h, tak o jakieś 0,2-0,3l - sprawdzone na długich dystansach.
A co do rekordów to mój wynosi średnio 4,1 na dystansie 20 km.
Uha,lepiej ty ze swoim udaj sie do serwisu.Tzn,że jadę 600km,to wg Ciebie powinienem mieć na liczniku1/4 więcej km! czyli 750!uha12393 pisze:Tym uzytkownikom co ta mało notki palą proponuje sprawdzić licznik km i porownac to do ilosci km drogi i wtedy się chwalcie,przecietnie liczniki maja km zawyzone o 20-25 km przy drodze odcinka 100 km
Powiem Ci że jedyna różnica w odległości którą zauważyłem, to było 20km.
Zestaw siłowników do podnoszenia maski Qashqai J10 i J11 ,X Trail T-31 T-32chcesz wiedzieć więcej info na PW
viewtopic.php?t=18075
viewtopic.php?t=18075
JACKO29 pisze:Jak jeździłem Matizem do moich teściów, licznik wskazywał mi odległość 83 km. Jak pokonuję tą samą trasę Note, licznik wskazuje mi 85 km. Stawiam na to, że "mechaniczny" licznik Matiza był mniej dokładny.uha12393 pisze:Tym uzytkownikom co ta mało notki palą proponuje sprawdzić licznik km i porownac to do ilosci km drogi i wtedy się chwalcie,przecietnie liczniki maja km zawyzone o 20-25 km przy drodze odcinka 100 km
Nie możliwe aby liczniki miały błąd 20-25%. Jeżeli Twój tak ma, idź za radą Jacko i pojedź z tym do serwisu.
Natomist zgadzam się z tym, że wskazania średniego spalania wg. komputera to jedno a rzeczywiste wyliczone z liczby litórw wypalonego paliwa i przejechanego dystansu to drugie. Parę razy liczyłem na stacji z kalkulatorem w ręku i wyszło mi, że wynik wskazany przez komuter przed samym tankowaniem a wynik liczony z liczby litrów zużytego paliwa, zawsze różnił się o 0.3 do 0.5 l/100 km - tzn. o tyle zużycie było większe niż wskazywał komputer. Tak czy siak od pierwszego tankowania nigdy spalanie jak na razie nie przekroczyło mi 6l/100 km. Ale cykl u mnie mieszany.
Odświeżę trochę ten temat.Otóż poczyniłem pewne obserwacje w ciągu ponad 2ch miesięcy.
Zawsze tankowałem na pobliskiej stacji przy supermarkecie i nigdy nie narzekałem,ale ....ostatnio zauważyłem że Note zaczął łykać większe porcje paliwa,przy takich samych trasach i stylu jazdy.Pod koniec zbiornika doszło do 8l(w/g wskazań licznika spalania)Zatankowałem jeszcze raz i spalanie się utrzymało w granicach 7.8/8.0l kiedy paliwo się kończyło,zatankowałem 30l na orlenie i spalanie w ciągu 3ch 4ch dni spadło do 7.2-7.4.Wyjeździłem to paliwo do 0 praktycznie i tankowanie shell i od blisko miesiąca spalanie wróciło do 6.8-7.0lWszystko to w mieście i przy zastosowaniu w miarę możliwości spokojnego stylu jazdy.
Nie pisałem tego posta po to aby dyskutować nad błędami wskazań licznika spalania tylko pokazać jakość paliw oferowanych na naszych stacjach.Niby markety kupują u dystrybutora,ale tutaj też wchodzi forma najniższej ceny zakupu przy jakości względnej do przyjęcia.Wiem również to że na pewno nie jest tam paliwo chrzczone(wiem to z baaardzo bliskich źródełek )
Zawsze tankowałem na pobliskiej stacji przy supermarkecie i nigdy nie narzekałem,ale ....ostatnio zauważyłem że Note zaczął łykać większe porcje paliwa,przy takich samych trasach i stylu jazdy.Pod koniec zbiornika doszło do 8l(w/g wskazań licznika spalania)Zatankowałem jeszcze raz i spalanie się utrzymało w granicach 7.8/8.0l kiedy paliwo się kończyło,zatankowałem 30l na orlenie i spalanie w ciągu 3ch 4ch dni spadło do 7.2-7.4.Wyjeździłem to paliwo do 0 praktycznie i tankowanie shell i od blisko miesiąca spalanie wróciło do 6.8-7.0lWszystko to w mieście i przy zastosowaniu w miarę możliwości spokojnego stylu jazdy.
Nie pisałem tego posta po to aby dyskutować nad błędami wskazań licznika spalania tylko pokazać jakość paliw oferowanych na naszych stacjach.Niby markety kupują u dystrybutora,ale tutaj też wchodzi forma najniższej ceny zakupu przy jakości względnej do przyjęcia.Wiem również to że na pewno nie jest tam paliwo chrzczone(wiem to z baaardzo bliskich źródełek )
Zestaw siłowników do podnoszenia maski Qashqai J10 i J11 ,X Trail T-31 T-32chcesz wiedzieć więcej info na PW
viewtopic.php?t=18075
viewtopic.php?t=18075
Nie po raz pierwszy okazuje się, że "jakość" paliwa ma decydującą rolę w spalaniu. Kiedyś pisałem o moich doświadczeniach z paliwami premium. Być może jest to odpowiedz na pytanie czy warto jeździć na paliwach premium. Może się okazać, że lepsze wyniki w spalaniu na tych paliwach nie biorą się z ich cudownych właściwości lecz po prostu z lepszej jakości a tym samych kaloryczności tych paliw. Gdzieś kiedyś słyszałem, że tzw. paliwa premium nie pochodzą z krajowej dystrybucji tak jak wszystkie pozostałe niezależnie od stacji. Tu może być pies pogrzebany
coś dla amatorów jazdy eco ku przestrodze - czyli we wszystkim potrzebny umiar
http://autokult.pl/2013/05/31/czym-groz ... h-obrotach
http://autokult.pl/2013/05/31/czym-groz ... h-obrotach