FORUM NISSAN ZONE

siemanko
Mamy nowy rok a moje Nisso juz śwituje - ten spirytus w spryskiwaczu na nowy rok zaszkodził widocznie

a teraz problem :

światła mijania działaja normalnie - oba na raz
po zmianie na długie gaśnie całkowicie strona lewa ( pali sie jedynie pozycyjne ) i na długo świeci jedynie strona prawa.
z tyłu oba pozycyjne świeca
na desce nie ma kontrolki zapalonych długich

gdzie szukac problemu?? jak go naprawic

ps. tez tak macie ze wszystko świeci sie na jednych żarówkach bo jak sie dzisiaj przyjzałem to te żarówki blizej środka samochodu w reflektorach sa ale jakos nigdy nie widzialem zeby sie świeciły , znaczy sie albo cos jest pomieszane bo po cos sa skoro siedza w lampie, uswiadomcie grisze by sie przy elektryku nie zbłaźnik

pozdro 500

pierwsze co się nasuwa to sprawdź żarówkę być może włókno od długich świateł jest przerwane (przepalone)

drugie to nasuwa mi się coś takiego jak u mnie to znaczy przy jednej lampie miałem wymienianą kostkę i ktoś to źle tam połączył i miałem słabsze światło i bardziej żółte i nie dało sie go ustawić. I z kolega sie za to wzięliśmy i wyszło ze miałem źle połaczone kabelki.

Więc sprawdź żarówkę a jesli to nie ona i masz tak od początku to sprawdz czy nie było coś przy kostce lub kablu nie było przerabiane

Sprawdź masy w lampach i połączenia na kostce. U mnie długie sa od zewnątrz i zawsze świecą razem z Xenonam (te są od środka)i. Nic tam się nie przełącza ze źródłami . Po prostu dochodzą długie i tak powinno być. Jak ci gasną krótkie po włączeniu długich i nic nie świeci to najprędzej właśnie nie ma masy na długich i obwód zamyka się przez krótkie

sprawdzone na nowej zarowce, bez zmian

Sprawdź włącznik świateł. Trzeba go wyjąć i sprawdzić tą przesuwkę co chodzi po scieżkach.
Tam się wyciera czy cuś.

Trzeba zdjąc obudowę kiery(tu nad zegrarami) i wypniesz całą tą wajchę.

Ja tego nie robiłem więc moze nieco źle opisałem ale wiem że to jest przyczyna takich cudów na światłach w P10.

marceli chyba masz rację dziś jak sprawdzałem to raz włącznik działał ok a za innym razem znowu był problem no nic zostanie rozkrecic i sprawdzic .... akurat mróz no nic trzeba bedzie poczekac na jakiś + na termometrze

Sawickas miałem ten sam problem u siebie aż któregoś dnia miałem tylko postojówki.
Przelącznik się spalił myślę że u ciebie bedzie podobnie

przełacznik oki jest bo nie smierdzi

Mi elektryk grzebal tydzien temu przy kostce od lamp i teraz mam taki sam problem co ty wiec podejrzewam ze winna jest kostka, albo cos z kablekami przy kostce.

siema miałem podobnie ale musiałem kilka razy mrugnąć światłami,aż zaskoczyła jedna mijanka (jedną miałem zawsze)-po rozgrzaniu sie zapalała.eleltryk doszedł do tego,że kostka się stopiła (styk),choć nie było tego widać,sprawdzał bezpieczniki też ok,później się okazało,że jeszcze jakiś styk w przełączniku był przepalony i nie kontaktował dobrze wieć robił zwarę.wyciągnięciu przełącznika i wymienie styku wszystko oki.
koledzy mają rację sprawdź tatme rzeczy najpierw,później zobacz do przełącznika
pozrdo>>>>

panowie a np jak wlacznik dlugich dziala tylko do siebie <na chwile> a od siebei jzu nie , to wina lezy w przelaczniku ? czy odpowiedzialny jest za to jakis inny przekaznik????

fago2002 pisze:panowie a np jak wlacznik dlugich dziala tylko do siebie <na chwile> a od siebei jzu nie , to wina lezy w przelaczniku ? czy odpowiedzialny jest za to jakis inny przekaznik????

Do siebie masz tylko flesza więc nie rozumiem o co chodzi??

Jadąc na mijania dajac wajche do przodu auta masz długie.Wajcha zostaje długie się świecą.

Dając do przodu(wajcha z pozycji środkowej) masz długie jak trzymasz.

marceli, poczytaj dokładnie. Kolega fago2002, ma problem , bo nie włączają się na stałe światła długie.