[P/WP11.144] Czyżby alternator??
Moderatorzy: Sajmooon, janusz, Zielkq, Maniek-ol
[P/WP11.144] Czyżby alternator??
Witam i mam pytanie do znawców
Ostatnio pojawia mi się pewien problem, stawiam na padający alternator.
Ale po kolei.
Po pierwsze, podczas jazdy w nocy, mam wrażenie, a właściwie pewność, że nagle zmienia się moc świateł, raz świecą jaśniej, raz ciemniej, mimo że jadę równo, na równych obrotach silnika, jakby następowały skoki napięcia;
Po drugie ostatnio wycieraczki pracują wolniej, jakby brakowało im prądu;
po trzecie, przy jeździe na wyższych obrotach silnika, powiedzmy około 3000 obrotów i nagłym puszczeniu pedału gazu potrafi zgasnąć silnik;
Dziś kolejna niemiła niespodzianka, po powrocie z pracy (jazda lasem po 6,00 rano z nocki na długich, droga poza miastem, 20 km, prawie trasa ) podczas parkowania pod domem zgasł, po zakręceniu (próbie) kluczykiem tylko przygasły kontrolki, okazało się że akumulator wyładowany do zera Ale w trakcie jazdy kontrolka od ładowania nie zapala się nawet na chwilkę, przy włączaniu zapłonu i rozruchu świeci się normalnie, kontrolka sprawna;
Jak zaglądnąłem pod maskę alternator był mocno rozgrzany, czy to normalne Można było na nim jajka smażyć.
Moje pytanie, czy to może pada alternator, czy może zwarcie w akumulatorze??
Akumulator dwu - trzy letni, cele wizualnie bez zmian, zalane kwasem książkowo.
Ostatnio pojawia mi się pewien problem, stawiam na padający alternator.
Ale po kolei.
Po pierwsze, podczas jazdy w nocy, mam wrażenie, a właściwie pewność, że nagle zmienia się moc świateł, raz świecą jaśniej, raz ciemniej, mimo że jadę równo, na równych obrotach silnika, jakby następowały skoki napięcia;
Po drugie ostatnio wycieraczki pracują wolniej, jakby brakowało im prądu;
po trzecie, przy jeździe na wyższych obrotach silnika, powiedzmy około 3000 obrotów i nagłym puszczeniu pedału gazu potrafi zgasnąć silnik;
Dziś kolejna niemiła niespodzianka, po powrocie z pracy (jazda lasem po 6,00 rano z nocki na długich, droga poza miastem, 20 km, prawie trasa ) podczas parkowania pod domem zgasł, po zakręceniu (próbie) kluczykiem tylko przygasły kontrolki, okazało się że akumulator wyładowany do zera Ale w trakcie jazdy kontrolka od ładowania nie zapala się nawet na chwilkę, przy włączaniu zapłonu i rozruchu świeci się normalnie, kontrolka sprawna;
Jak zaglądnąłem pod maskę alternator był mocno rozgrzany, czy to normalne Można było na nim jajka smażyć.
Moje pytanie, czy to może pada alternator, czy może zwarcie w akumulatorze??
Akumulator dwu - trzy letni, cele wizualnie bez zmian, zalane kwasem książkowo.
Siemandero
Jak tam leci blabla
Jak tam leci blabla
Na dwoje babka wróżyła krakać nie chce bo z Krakowa nie jestem, ale padający alternator może powodować problemy z aku i wtedy masz 2w1 i alternator do roboty i aku do wymiany.
Najprościej po naładowaniu aku zmierz na nim napięcie zrób przejazd do pracy i porównaj napięcie, różnica powyżej 1V pomiędzy pomiarami w dół to alternator na bank.
Najprościej po naładowaniu aku zmierz na nim napięcie zrób przejazd do pracy i porównaj napięcie, różnica powyżej 1V pomiędzy pomiarami w dół to alternator na bank.
Była Y10 2.0D
Była W10 1.6
Była P11 2.0TD
Była K11 1.0 Jive
Było jakieś kombi, i kolejne kombi.
Teraz jest Smok chociaż z fabryki wyjechał jako Subaru Forester
Była W10 1.6
Była P11 2.0TD
Była K11 1.0 Jive
Było jakieś kombi, i kolejne kombi.
Teraz jest Smok chociaż z fabryki wyjechał jako Subaru Forester
Sprawdź na początek masy - 1 albo 2 na bloku silnika i jedna koło podstawy akumulatora. Poodkręcaj przeczyść, przesmaruj wazeliną techniczną i poskręcaj - to samo na klemach akumulatora. To takie bezkosztowe na razie
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
sprawdz sobie miernikiem ale zrob dluzszy pomiar, caly czas miej miernik podlaczony i niech auto sobie popracuje i obserwuj czy nie ma naglych skokow napiecia
mozesz miec gdzies przebicie, zwarcie, obejrzyj wiazke czy nie jest popalona gdzies, w moim przypadku w 2 nissanach mialem podobne objawy i przebicie mialem na wysokosci srodka chlodnicy i tam przepalone byly kable idace z alternatora
mozesz miec gdzies przebicie, zwarcie, obejrzyj wiazke czy nie jest popalona gdzies, w moim przypadku w 2 nissanach mialem podobne objawy i przebicie mialem na wysokosci srodka chlodnicy i tam przepalone byly kable idace z alternatora
Było:
-Mazda 323F BA (Z5)
-Ford Mondeo mk1 4X4 - które bokiem latało
-honda concerto 1.8TD
-A32
Jest:
Primera W10
Primera P12
Sunny N14 GTi - moja miłość
Audi S6 C5 MTM
Mazda 6
-Mazda 323F BA (Z5)
-Ford Mondeo mk1 4X4 - które bokiem latało
-honda concerto 1.8TD
-A32
Jest:
Primera W10
Primera P12
Sunny N14 GTi - moja miłość
Audi S6 C5 MTM
Mazda 6
Już wiadomo auto u mechaniora, nie mam garażu, a teraz rozbieranie na parkingu w śniegu i mrozie odpada. Pożyczyłem miernik, ładowanie bez obciążenia 12,2- 12,3V , coś tam ładuje, dlatego nie świeciła kontrolka od ładowania, ale stanowczo za mało.
Akumulator się przez noc załadował, chyba wszystko z nim ok, tak że wina alternatora, dziś jak zrobiłem 6 km do warsztatu i dotknąłem alternator, to się oparzyłem, taki gorący.
Akumulator się przez noc załadował, chyba wszystko z nim ok, tak że wina alternatora, dziś jak zrobiłem 6 km do warsztatu i dotknąłem alternator, to się oparzyłem, taki gorący.
Siemandero
Jak tam leci blabla
Jak tam leci blabla
Witam, mam troszkę inną zagadkę....
Otóż jakieś dwa tygodnie temu odpaliłem auto nad ranem(ciemno) a tam kontrolki, oświetlenie kabiny, światła mijania sobie pulsują w rytm lekko falujących obrotów......
Kolega zmierzył napięcie- po odpaleniu na biegu jałowym napięcie skacze, po wkręceniu na wyższe obroty ładowanie spada..... co to może być bo chce się psychicznie przygotować na najgorsze- na razie autem jeździ żona i mówi że jest bez zmian, ja jestem w szpitalu tymczasem i tak czekam na telefon od niej
Otóż jakieś dwa tygodnie temu odpaliłem auto nad ranem(ciemno) a tam kontrolki, oświetlenie kabiny, światła mijania sobie pulsują w rytm lekko falujących obrotów......
Kolega zmierzył napięcie- po odpaleniu na biegu jałowym napięcie skacze, po wkręceniu na wyższe obroty ładowanie spada..... co to może być bo chce się psychicznie przygotować na najgorsze- na razie autem jeździ żona i mówi że jest bez zmian, ja jestem w szpitalu tymczasem i tak czekam na telefon od niej
V10 QG18DE '04
K11 CG10DE '00
K11 CG10DE '00
U mnie na regenerowanym alternatorze ładowanie na wolnych obrotach bez obciążenia mam 14,9v a po włączeniu świateł ogrzewania szyby lusterek, podgrzewanych foteli, nawiewu na max mam 14,4v. Alternator regenerowałem bo padł całkiem przyjechałem pod dom zgasiłem, za godzinę chciałem odpalić i już ładowania nie było wcale.
A dokładniej mówiąc regulator w alternatorze Myślę, że bez problemu podpasuje alternator z P10 z CD20 lub P11 z CD20T
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
Nom, pompa podciśnienia powinna być na tym samym pasku co pompa wtryskowa.
P11 Turbo Diesel Intercooler <-- klik