FORUM NISSAN ZONE

podszybie zwalane przy wymianie filtra kabinowego ok miesiąca temu i wszystko ok. W sobote jade wymienic opony i właśnie chcemy sprawdzić odpływy i powiem szczerze ze to chyba ostatnia rzecz która nie była sprawdzana .

Kolego żeby wymienić filtr kabinowy demontuje się schowek , a koledzy piszą żeby zdemontować podszybie te od wycieraczek, sprawdzić i poszukać dziur w podszybiu.

ja wiem o czym piszą wycieraczki były zwalane wszystko było sprawdzane .

Czasem nie widac tego na podszybiu , ja dopiero po wycieciu szyby zobaczyłem jaki jest sajgon.

Być może masz racje tylko ze u mnie bylo zupełnie sucho zero wilgoci błota itp. To była jedna z pierwszych rzeczy która sprawdzałem bo na początka para głownie osadzała sie po odpaleniu dmuchaw do tego stopnia że majać pod ręką ręczniki papierowe i płyn do mycia szyb nie byłem w stanie jej usunąc tak sie mazało. Typowe objawy uszkodzenia nagrzewnicy tylko że ani nie ubywa płynu ani nie czuć w kabinie.

Odpływ od klimy masz drożny ?

Nie , ale na pewno sprawdze w sobote .

Hmm, a czyszczenie parownika by nie pomogło? Taki preparat wurtha coś pod 50zł kosztuje, u mnie fajnie sobie poradził z grzybem, smrodem i właśnie parowaniem (sama zmiana filtra nie załatwiła wszystkiego do końca).

a może tak: jak wiadomo tylne rogi w progach lubią mieć dziurkę do której koło chlapie wodę a ta sukcesywnie się zbiera w profilu zamkniętym i paruje przez otwory do ich konserwacji (jak sciągniesz nadkładki i odsuniesz dywan to je zobaczysz)

[ Dodano: 2013-12-10, 21:03 ]
albo zacieka z przedniej szyby do wentylatora dmuchawy bo jest zatkany odpływ za błotnikiem

smyndrok pisze: [ Dodano: 2013-12-10, 21:03 ]
albo zacieka z przedniej szyby do wentylatora dmuchawy bo jest zatkany odpływ za błotnikiem

albo przepuszcza spinka podszybia, mimo że wygląda dobrze. Najlepiej po deszczowym dniu/nocy (o co teraz nie trudno) wyjmij wentylator dmuchawy i wybadaj czy nad tą aluminiową blachą nad wentylem nie jest wilgotno. Ja tak miałem dłuższy czas, że po załączeniu dmuchawy szyby bardziej zachodziły wilgocią i trzeba było długo czekać aż cos odparuje. Aż w końcu dopiero jak zaczęło kapać mi na dywanik wywaliłem spinki podszybia, uszczelniłem i jest suchutko, i wszystko się szybko osusza.
Dwa, jak już ktoś wspomniał udrożnij sobie odpływ skroplin z parownika.

A miał ktoś problem z wodą pod nogami kierowcy w P11. U ojca w aucie ostatnio sporo wody się tam zbiera.

adrionGT, podsufitka nie jest nigdzie mokra? Może nadkole przerdzewiało?

Podsufitka? To którędy by leciało? Szyberdachu nie ma. Tato oglądał to tu to tam dziur nie stwierdził, pod podszybie też zaglądał. Na dniach ma jeszcze jechać do znajomego na kanał od spodu zobaczyć.

adrionGT, nieszczelność na wklejonej przedniej szybie.

Miałem podobnie, woda w gąbce pod wykładziną kierowcy. Powodem było przerdzewienie lewego fartucha nadkola tuż za Mc Personem. Z wierzchu od strony koła nic nie było widać, ale wilgoć dostała się pod barana, przerdzewiała blacha na styku fartucha i podłużnicy i dalej - na styku podłużnicy i ściany grodziowej po stronie kierowcy. Ściana grodziowa od strony wnętrza ma wygłuszenie z waty mineralnej która jest b.higroskopijna i ciągnie sobie wodę,a ta następnie spływa na podłogę.
Rusz śrubokrętem wygłuszenie od strony koła za teleskopem na wysokości podłużnicy oraz styk ściany grodziowej z podłużnicą (pod pojemnikiem płynu wysprzęglika)

U mnie też leci woda na wycieraczkę pasażera, zdjąłem podszybie i spinki były zalepione no ale jeszcze poprawiałem. Woda nadal leci po deszczu czy myjni. Np po deszcze kiedy jest dużo wody na przedniej szybie włączę wycieraczki to po zgarnięciu przez nie wody momentalnie wlewa się do środka na wycieraczkę pasażera. Jakieś sugestie?

Cześć Nyskomaniacy!
Miałem ten problem. Po zdjęciu maskownicy podszybia od spodu powinna być uszczelka dzięki której woda powinna spływać do kanałów bocznych. Po tylu latach niewiele z niej zostało i woda wciekała przez wentylator na podłogę pod nogami pasażera. Wystarczyło zdrapać pozostałości starej uszczelki, odtłuścić, przykleić nową (do kupienia w każdym markecie budowlanym), nowe spinki aby dobrze docisnąć maskownicę i uszczelkę do szyby i problem powinien zniknąć. Woda wlewając się przez wentylator za schowkiem niestety przecieka przez filtr kabinowy więc należałoby też wymienić. Pod maskownicą jest też taka plastikowa zaślepka jednej ze stron kanału pod którą też powinna być uszczelka więc też należy wymienić.

Ewentualnie odklejona szyba, co miało miejsce u mnie

Prędzej odspojona przez rdzę . Gdyby nie to, że musiałem ostatnio wymienić pękniętą szybę (na środku), to doszłoby do perforacji blachy w dolnych jej rogach. Woda jakimś sposobem dostaje się pod klej, zbiera się w narożach szyby i nie znajdując ujścia, powoduje rdzewienie słupka. Po wycięciu szyby, oczyściłem wszystko do metalu i pomalowałem, ale primer (podkład pod klej) - wszystko przeżarł (po 2 dniach od nałożenia farby), trzeba było jeszcze raz go nakładać.