FORUM NISSAN ZONE

Witam serdecznie!
Mam potworny problem z p 11 1.8.
Po przejechaniu ok 20 km w trasie silnik gaśnie i nie zapala, trzeba odczekać ok 5 min po czym elegancko startuje ale za około kilometra pada-i tak w koło.
Jadąc w korkach zaczyna się to wszystko po ok 10 km.
Aha, jeśli temperatura powietrza jest ujemna problem nie występuje.
Na to wszystko komputerek ukazuje błąd-''uszkodzony obwód zapłonu''.
Do tej pory posiadałem stare i proste auta radziłem sobie z nimi sam a tu czarna magia nie wiem co i jak,ktoś polecił mi sprawdzić moduł zapłonowy lecz ja nie wiem nawet gdzie on jest...
Serdecznie proszę o porady co z tym felerem robić.
Pozdrawiam!

W silniku 1,8 nie ma aparatu zapłonowego - zapłon jest sterowany bezpośrednio z ECU i na każdym cylindrze masz oddzielną cewkę zapłonową.
Może w przewodach z ECU do cewek robi Ci się zwarcie albo to wina którejś z cewek?
Chociaż przy padniętej cewce zazwyczaj auto jedzie, tylko silnik pracuje na 3 cylindrach.
Jaki kod błędu Ci wyrzuca?

Kod błędu - uszkodzony obwód zapłonu

chudy157 pisze:Kod błędu - uszkodzony obwód zapłonu

chodzi mi o konkretny numer typu 0123 - sprawdzę w serwisówce jakie mogą być potencjalne przyczyny

Mam ten sam problem. Czy ktoś go rozwiązał?

ps.

chudy czy masz instalacje LPG ?

RZ.

Tak, mam LPG ale na PB jest to samo...
Numeru błędu nie pamiętam niestety ale chodziło o zapłon(błyski podaje kontrolką ABS)

[ Dodano: 2012-01-03, 13:21 ]
Już jestem...
Numer błędu jaki wyskakuje to 0335

[ Dodano: 2012-01-03, 13:22 ]
Podaje kontrolką silnika

P0335 - Crankshaft Position Sensor A Circuit Malfunction
Czujnik położenia wału do wymiany.

Mi też pojawił się ten błąd.
Objawy dodatkowy:
- drgania wskazówki obrotomierza
- szarpanie przy przyspieszaniu
- silnik kręci do ok 5tys obrotów

Wcześniej zdarzało się, że po dłuższej jeździe nie reagował na przyspieszanie. Pomagała redukcja biegu.

Dziś zapadł wyrok: rozrząd.

komodore, Przy jakim przebiegu?

255k

Dzięki za info bo jestem ciekaw ile ten oryginalny łańcuch daje radę.

Nawet nie wiem czy to jest jeszcze fabryczny.

w moim p11.144 1.8 2000r tez wyskoczyl 0335, lecz auto jezdzi dobrze, nic nie slychac, nie puka itp, ale gasnie na cieplym i faluja obroty jak sa za niskie, 500obr /min dw czasie jazdy ok 650obt/min. wczesniej na zimnym jak chodzil na ssaniu okolo 1000obr/min to wszystko bylo okok., to moze byc tylko czujnik temp wody? jak go odepne to nie ma roznicy

ice pisze:P0335 - Crankshaft Position Sensor A Circuit Malfunction
Czujnik położenia wału do wymiany.

lub wyciągnięty łańcuch rozrządu jak to było u mnie. Po wymianie łańcucha wszystkie objawy ustąpiły. Dopiero ok 5kkm przed wymianą wystąpiły u mnie pierwsze objawy. A ok 150km zaczął szarpać od czasu do czasu.
Najpierw sprawdź połączenia od tego czujnika, jak nie pomoże podmień czujnik na sprawny, a jak to nie pomoże sprawdź jeszcze czujnik położenia wałka rozrządu. A jak to nie pomoże łańcuch.

Mam pytanie z innej beczki. Mam do wymiany czujnik położenia wału (to pewne- P0335).
Ale czy w silnikach QG18DE czujniki położenia wału i czujniki położenia wałka rozrządu to czujniki tego samego typu? Czy można zamieniać je miejscami? Ma ktoś wiedzę na ten temat?

pozdrawiam

Czy czujnik polozenia walka rozrzadu mozna kupic jako tanszy zamiennik? Czy jest temat delikatny conajmniej jak przeplywomierz i w gre wchodzi tylko drogi orginal?

Wujek wymieniał w takiej primerze czujnik położenia wału (a one są zamienne) i już drugi miesiąc jeździ, za nowy dał ok 170 zł