Mam pewien problem, a w innych wątkach nic takiego nie znalazłem.
Przy 195 000 w mojej primerce p11.144 1.8 QG padła mi skrzynia
. Nie wiem czy to moja wina czy poprzedniego właściciela. Nieważne. W warsztacie przy okazji wymienili mi sprzęgło (na Valeo). Poprzednie też było w nie najlepszym stanie (widziałem). A ponieważ zbliżał się termin zrobiłem przegląd i wymianę oleju, filtrów...Po tym wszystkim coś mi nie pasowało
. Po kilku dniach doszedłem co: silnik pracował nierówno 
. Widzę to na biegu jałowym zarówno przy zimnym, jak i rozgrzanym silniku. Poza tym chyba dość wolno schodzi z obrotów, bo na początku ciągle za szybko wciskałem sprzęgło przy zmianie biegów, zanim zszedł z obrotów (ale to może po zmianie sprzęgła inaczej łapie). Poza tym jak wciskam sprzęgło na biegu jałowym obroty też nieznacznie się podwyższają na chwilę. Chyba też nie równo pracuje w czasie jazdy. Zauważyłem, że przy hamowaniu silnikiem trochę różnie się zachowuje.
A przy rozruchy zdarza się (choć nie zawsze), że jakiś czas pozostaje na podwyższonych obrotach, tak ok. 1 500 obr/min. Trwa to czasem 1 s, czasem 5. Wiem, że zima itd, ale do tej pory czegoś takiego nie miałem
.Będę wdzięczny za jakiekolwiek rady. Czy powinienem pojechać z jakimiś ustawieniami do poprawy w warsztacie, czy mam coś jeszcze do roboty. Ale wcześniej silnik bardzo równo mi chodził.
Z góry dziękuję.
