[P12/WP12] metaliczne dzwięki na wysokich obrotach. 1.9 dci
Moderatorzy: Sajmooon, janusz, Zielkq, Maniek-ol
[P12/WP12] metaliczne dzwięki na wysokich obrotach. 1.9 dci
witam,
w przedziale średnie-wysokie obroty z silnika dochodzą dziwne, metaliczne dzwieki, stuka i puka dośc głośno. Auto stoi, boje sie go uruchomić.
diagnoza 1 - przeskoczył pasek rozrządu - diagnoza obalona, wymieniałem rozrząd w maju i dzisiaj warsztat sprawdził czy wszystko jest OK, no i jest.
diagnoza 2 - wtryski.
diagnoza 3 - coś w głowicy.
ktoś z Was miał podobne problemy?
i szukam z okolic Warszawy, Legionowa dobrego warsztatu od silników 1.9 dci, pomozecie?
pozdr.
w przedziale średnie-wysokie obroty z silnika dochodzą dziwne, metaliczne dzwieki, stuka i puka dośc głośno. Auto stoi, boje sie go uruchomić.
diagnoza 1 - przeskoczył pasek rozrządu - diagnoza obalona, wymieniałem rozrząd w maju i dzisiaj warsztat sprawdził czy wszystko jest OK, no i jest.
diagnoza 2 - wtryski.
diagnoza 3 - coś w głowicy.
ktoś z Was miał podobne problemy?
i szukam z okolic Warszawy, Legionowa dobrego warsztatu od silników 1.9 dci, pomozecie?
pozdr.
ja raczej nie bedę ryzykował
moje stuki są bardzo niepokojące, jak by silnik w środku totalnie sie rozsypał. Mój mechanik (niestety nie zna sie na dieslach) twierdzi ze może to być powazna usterka.
Tak więc nadal szukam dobrego speca od dci i czekam na sugestie forumowiczów.
(A Z TYM SŁABO, OJ SŁABO)
pozdr.
moje stuki są bardzo niepokojące, jak by silnik w środku totalnie sie rozsypał. Mój mechanik (niestety nie zna sie na dieslach) twierdzi ze może to być powazna usterka.
Tak więc nadal szukam dobrego speca od dci i czekam na sugestie forumowiczów.
(A Z TYM SŁABO, OJ SŁABO)
pozdr.
Toshiba, b.dziekuje za zainteresowanie tematem - ale jeżeli ktos ma problem i prosi o konkretną pomoc to rada w stylu "wpisz hasło w googlach" raczej moze być tylko irytująca a nie pomocna. ja prosiłem o wskazówki od osoby która miała podobny przypadek i zna fizycznie warsztat który zajmie się naprawą w naleźyty sposób.
bez urazy.
pozdr.
[ Dodano: 2011-07-26, 22:47 ]
Eryk - chyba masz racje, dzisiaj poczytałem tu i tam - wychodzi że panewki
pewnie z 2 tysie pójdzie
no więc nadal szukam dobrego warsztatu, co wcale nie jest łatwe.
niby tych warsztatów wszędzie pełno, ale jak przychodzi co do czego to poważnych napraw nikt nie robi.
dam znać jak będzie po problemie.
ale nadal chętnie usłyszę konkretne rady
pozdr.
bez urazy.
pozdr.
[ Dodano: 2011-07-26, 22:47 ]
Eryk - chyba masz racje, dzisiaj poczytałem tu i tam - wychodzi że panewki
pewnie z 2 tysie pójdzie
no więc nadal szukam dobrego warsztatu, co wcale nie jest łatwe.
niby tych warsztatów wszędzie pełno, ale jak przychodzi co do czego to poważnych napraw nikt nie robi.
dam znać jak będzie po problemie.
ale nadal chętnie usłyszę konkretne rady
pozdr.
-
- aktywny forumowicz
- Posty: 195
- Rejestracja: 2010-09-25, 22:03
- Lokalizacja: ok.Ziębic
Witam. Nie ma co sie obrazac ze kolega napisal zeby wpisac google. Czasami szybciej znajdziesz niz doczekasz sie odpowiedzi na forum. Jesli juz poczytales tu i tam ze to panewki korbowodowe (objaw -dosc silne stuki metaliczne przy gwaltownym dodaniu gazu i przy dodaniu gazu nawet na nizszych obrotach) to
zeby zajezdzic te panewki to albo musi byc material na panewki wadliwy albo jezdzic bez oleju albo jest olej ale nie dochodzi do panewek bo zaktakane kanaly olejowe na wale korbowym. Nie wspominam o pompie olejowej bo jesli by nie dawala cisnienia to swieci kontrolka od oleju. Stuk z panewek bedzie dochodzil z dolu silnika. Najlepiej sprawdzic to stetoskopem. Teraz tak . Jesli stwiedziles ze tak jest to kazdy mechanik (nie musi byc od diesla ) potrafi sciagnac miske olejowa i zobaczyc jak wygladaja panewki. jak dla Ciebie nie bedzie to duzy koszt. W serwisowce zobaczysz jakim momentem pozniej nalezy dokrecic sruby korbowodowe.
Musisz tez zwrocic uwage stuki metaliczne beda tez pochodzily np od wtryskiwaczy, od zaworu przelewowego pompy wysokiego cisnienia . Od zaworow. Zapytam bo nie wiem. U ciebie w autku jest pasek czy lancuch rozrzadu?Teraz jesli chodzi o warsztaty to nie musisz sie rejestrowac ale wejdz na forum nissan klub polska i tam jest dzial PORADY EKSPLOATACYJNE . W tym dziale bedzie link warsztaty gdzie warto naprawiac i sobie wejdziesz dla woj. mazowieckiego. Daj znac na forum jak juz autko bedziwe sprawne co bylo . Czesc.
zeby zajezdzic te panewki to albo musi byc material na panewki wadliwy albo jezdzic bez oleju albo jest olej ale nie dochodzi do panewek bo zaktakane kanaly olejowe na wale korbowym. Nie wspominam o pompie olejowej bo jesli by nie dawala cisnienia to swieci kontrolka od oleju. Stuk z panewek bedzie dochodzil z dolu silnika. Najlepiej sprawdzic to stetoskopem. Teraz tak . Jesli stwiedziles ze tak jest to kazdy mechanik (nie musi byc od diesla ) potrafi sciagnac miske olejowa i zobaczyc jak wygladaja panewki. jak dla Ciebie nie bedzie to duzy koszt. W serwisowce zobaczysz jakim momentem pozniej nalezy dokrecic sruby korbowodowe.
Musisz tez zwrocic uwage stuki metaliczne beda tez pochodzily np od wtryskiwaczy, od zaworu przelewowego pompy wysokiego cisnienia . Od zaworow. Zapytam bo nie wiem. U ciebie w autku jest pasek czy lancuch rozrzadu?Teraz jesli chodzi o warsztaty to nie musisz sie rejestrowac ale wejdz na forum nissan klub polska i tam jest dzial PORADY EKSPLOATACYJNE . W tym dziale bedzie link warsztaty gdzie warto naprawiac i sobie wejdziesz dla woj. mazowieckiego. Daj znac na forum jak juz autko bedziwe sprawne co bylo . Czesc.
cześć,
raczej nie jestem obrażalski jeżeli ktoś poczuł sie urażony to przepraszam.
olej osobiście wymieniałem 3 tysie km temu, i rozrząd też (w 1.9 dci jest pasek)
żadna kontrolka się nie zaświeciła (wszystkie są sprawne)
awaria miała miejsce przy prędkości około 150 km/h.
chciałem uniknąć latania od warsztatu do warsztatu (byłem juz w 2) dlatego szukam speca od tych konkretnych silników.
dzięki za info.
poinformuje co i jak.
pozdr.
raczej nie jestem obrażalski jeżeli ktoś poczuł sie urażony to przepraszam.
olej osobiście wymieniałem 3 tysie km temu, i rozrząd też (w 1.9 dci jest pasek)
żadna kontrolka się nie zaświeciła (wszystkie są sprawne)
awaria miała miejsce przy prędkości około 150 km/h.
chciałem uniknąć latania od warsztatu do warsztatu (byłem juz w 2) dlatego szukam speca od tych konkretnych silników.
dzięki za info.
poinformuje co i jak.
pozdr.
-
- aktywny forumowicz
- Posty: 195
- Rejestracja: 2010-09-25, 22:03
- Lokalizacja: ok.Ziębic
No i klops... i koszty, koszty, koszty...
znalazłem warsztat (na Piotra Skargi - namiar dostałem z Odyssey Jagielliońska)
diagnoza - poszły panewki przy pierwszym cylindrze, i moze coś "drobnego"
decyzja - naprawa, remont całego silnika, nie bedę bawił sie w używany silnik, chcę zostawić samochód dla siebie, a nie sprzedac komuś połatany szajs.
koszty - około 5 tysi masakra!!!!! k....wa, no ale co robić
czas naprawy - około 2 tygodni, nie ma pośpiechu.
poinformuje co i jak po wszystkim.
oby koszty były mniejsze, a auto później latało przez nastepne 100 lat...
pozdr.
znalazłem warsztat (na Piotra Skargi - namiar dostałem z Odyssey Jagielliońska)
diagnoza - poszły panewki przy pierwszym cylindrze, i moze coś "drobnego"
decyzja - naprawa, remont całego silnika, nie bedę bawił sie w używany silnik, chcę zostawić samochód dla siebie, a nie sprzedac komuś połatany szajs.
koszty - około 5 tysi masakra!!!!! k....wa, no ale co robić
czas naprawy - około 2 tygodni, nie ma pośpiechu.
poinformuje co i jak po wszystkim.
oby koszty były mniejsze, a auto później latało przez nastepne 100 lat...
pozdr.
Dla zainteresowanych -
Samochód odebrałem z warsztatu w piątek 26 sierpnia 2011
koszt całkowity naprawy z częściami i robocizną - 5 tysi.
zakres prac:
naprawa główna silnika
regeneracja korbowodu
regeneracja głowicy
+ cała lista nowych części (panewki, zawory, oleje, uszczelki, nabicie klimy itd., itd.)
Teraz silnik jest na dotarciu, więc jazda b.spokojna, max 110-115 km/h, bez sprintów, bez zbyt wysokich obrotów, nieco dłuższa chwila oczekiwania kiedy rano ruszę na zimnym silniku.
Myślę że tysiąc, może nawet dwa, trzeba zrobić na tych parametrach.
Później zmiana oleju po 3 tysiach.
Jeżeli ktoś będzie miał szczegółowe pytania - zapraszam.
pozdr.
Samochód odebrałem z warsztatu w piątek 26 sierpnia 2011
koszt całkowity naprawy z częściami i robocizną - 5 tysi.
zakres prac:
naprawa główna silnika
regeneracja korbowodu
regeneracja głowicy
+ cała lista nowych części (panewki, zawory, oleje, uszczelki, nabicie klimy itd., itd.)
Teraz silnik jest na dotarciu, więc jazda b.spokojna, max 110-115 km/h, bez sprintów, bez zbyt wysokich obrotów, nieco dłuższa chwila oczekiwania kiedy rano ruszę na zimnym silniku.
Myślę że tysiąc, może nawet dwa, trzeba zrobić na tych parametrach.
Później zmiana oleju po 3 tysiach.
Jeżeli ktoś będzie miał szczegółowe pytania - zapraszam.
pozdr.