[P/WP11.144] nie działa regulacja temp. w klimie / nawiewie
: 2010-09-12, 15:25
witam
mam taką przypadłość - nie działa mi kompletnie regulacja temperatury nawiewu/klimy..
samochód miał mały walnięcie przodem, został zrobiony (późną wiosną) i aż do teraz jeździłem na 18 stopniach (chyba domyślacie się czemu...). kiedy chciałem nieco podgrzać, okazało się, że ciągle wieje na zimno...
magik w aso powiedział ze trzeba wymienić mieszalnik bo moze byc uszkodzenie mechaniczne. drugi nie wiedział ale po ujawnieniu diagnozy pierwszego, stwierdził ze to moze byc to. trzeci to samo. z tym że ostatnim razem, koleś grzebał gdzieś pod schowkiem, cośtam 'sprawdzał' itp...
po przeszukaniu okolic, odkryłem mechanizm sterujący zapadką mniej więcej po prawej stronie za konsolą centralną, który reguluje temp powietrza. (taki biały, plastikowy) działający sprawnie powinien regulować klapką w kilkunastu pozycjach (tzn od 18 do 32 stopni), ale mój przsuwa klapkę tylko 2-3 razy i potem już daje ciała.. mechanizm ten można rozłączyć, i wtedy klapka będzie dostarczać albo ciepłe albo zimne powietrze...
pytania mam dwa: czy ktoś z Was miał taki problem, jeśli tak to jak się przygoda skończyła? oraz, jak wygląda sterowanie temperaturą w tymże klimatroniku? czy steruje tym jakiś potencjometr, który mógł się mniej lub bardziej przypadkowo uszkodzic podczas np naprawy auta?
szczerze przyznam ze wersja z mechanicznym uszkodzeniem mnie nie przekonuje - gdyby tak było to mechanizm nie powinien chyba działać wcale, a mój wygląda tak jakby sie zacinał ... ?
mam taką przypadłość - nie działa mi kompletnie regulacja temperatury nawiewu/klimy..
samochód miał mały walnięcie przodem, został zrobiony (późną wiosną) i aż do teraz jeździłem na 18 stopniach (chyba domyślacie się czemu...). kiedy chciałem nieco podgrzać, okazało się, że ciągle wieje na zimno...
magik w aso powiedział ze trzeba wymienić mieszalnik bo moze byc uszkodzenie mechaniczne. drugi nie wiedział ale po ujawnieniu diagnozy pierwszego, stwierdził ze to moze byc to. trzeci to samo. z tym że ostatnim razem, koleś grzebał gdzieś pod schowkiem, cośtam 'sprawdzał' itp...
po przeszukaniu okolic, odkryłem mechanizm sterujący zapadką mniej więcej po prawej stronie za konsolą centralną, który reguluje temp powietrza. (taki biały, plastikowy) działający sprawnie powinien regulować klapką w kilkunastu pozycjach (tzn od 18 do 32 stopni), ale mój przsuwa klapkę tylko 2-3 razy i potem już daje ciała.. mechanizm ten można rozłączyć, i wtedy klapka będzie dostarczać albo ciepłe albo zimne powietrze...
pytania mam dwa: czy ktoś z Was miał taki problem, jeśli tak to jak się przygoda skończyła? oraz, jak wygląda sterowanie temperaturą w tymże klimatroniku? czy steruje tym jakiś potencjometr, który mógł się mniej lub bardziej przypadkowo uszkodzic podczas np naprawy auta?
szczerze przyznam ze wersja z mechanicznym uszkodzeniem mnie nie przekonuje - gdyby tak było to mechanizm nie powinien chyba działać wcale, a mój wygląda tak jakby sie zacinał ... ?