Nissanmaniaku! Prosimy o nieblokowanie reklam!    

Utrzymujemy nasze forum z małych reklam pojawiających się między postami.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam na naszym forum.


Dziękujemy!

Rozrząd

Moderatorzy: Sajmooon, janusz, Zielkq, Maniek-ol

Awatar użytkownika
truedomel1
nowy na forum
Posty: 26
Rejestracja: 2010-03-25, 17:14
Lokalizacja: Libiąż

Rozrząd

Post autor: truedomel1 » 2017-09-15, 15:19

Jakiś czas temu padł mi czujnik położenia wałka. Wymieniłem go na nowy ale zamiennik nie oryginał. Teraz silnik lekko szarpie a wskazówka obrotomierza ma drgania. Nie świeci się check, metoda na spinacz nie pokazuje żadnego błędu. Nie mam pewności czy to szarpanie pojawiło się wraz ze zmianą czujnika, autem jeździ żona ja wsiadam raz na miesiąc więc trudno mi to określić jednoznacznie. Auto było u mechanika w celu zdiagnozowania usterki i wyceny kosztów naprawy. Diagnoza .... do wymiany rozrząd, pytam ich czy to pewne, pada odpowiedź ...tak bo komputer pokazał błąd czujnika wałka i że mieli już takie Primery z takimi objawami. No to pytam ich ile za części i robotę i czy pamiętają o tym, że ten czujnik co mam teraz to nie jest fabryczny. No i wtedy.... a to wie pan to może nie będziemy nawet teraz wyceniać tego rozrządu tylko niech pan przywiezie auto jeszcze raz to zamienimy czujniki góra dół i sprawdzimy czy zmieni się błąd na czujnik obrotów korbowego.
No jestem juz nawet na wtorek umówiony, że znów dam im auto ale jak oni tak diagnozują to mam ochotę zrobić to bez nich zaczynając od wymiany czujnika.
Stąd pytanie moje bo nie mogę tego znaleźć tak żeby pewność mieć. Jaki był montowany fabrycznie czujnik? I czy jest sens kupić używany, teoretycznie oryginał. To, że ten oryginał z allegro może również być podróbką to jest jasne, ale koszt 40 zł. to można bez bólu ryzykować, chodzi mi o to czy taki czujnik leżący i obijający się gdzieś po kątach na jakimś szrocie ma szansę być sprawny czy to na tyle delikatne, że łatwo uszkodzić byle stuknięciem?
Ostatnio zmieniony 2017-10-13, 00:38 przez truedomel1, łącznie zmieniany 1 raz.

bandito
fanatyk nissana
Posty: 856
Rejestracja: 2012-11-26, 10:40
Lokalizacja: Maków Maz

Post autor: bandito » 2017-09-15, 17:06

A jakiej firmy czujnik?

Co do drgań wskazówki obrotów i szarpania bez wywalania checka to miałem podobnie ostatnio w n16.
Najprostszy sposób to zdjąć dekiel zaworów i zobaczyć jak bardzo wysunięty jest napinacz. Pół godziny roboty.

W almerze niestety okazał się wyciągnięty lancuch.

Awatar użytkownika
truedomel1
nowy na forum
Posty: 26
Rejestracja: 2010-03-25, 17:14
Lokalizacja: Libiąż

Post autor: truedomel1 » 2017-09-16, 14:37

Czujnik, który mam założony to Vemo. Do napinacza łańcucha dostanę się zdejmując tą pokrywę wałka na której są cewki? Czy gdzieś z boku od strony pasków pompy wody?

bandito
fanatyk nissana
Posty: 856
Rejestracja: 2012-11-26, 10:40
Lokalizacja: Maków Maz

Post autor: bandito » 2017-09-17, 22:13

Po zdjęciu pokrywy do której przykrecone są właśnie cewki będziesz miał ten fazator rozrządu na wałku ssącym. Pod zębatka od lewej pod kołem walka rozrządu będziesz miał napinacz. Dojście ręką do niego bardzo utrudnione ale kontrol wzrokową jak najbardziej wystarczy. Zrób foto i wstaw

Awatar użytkownika
truedomel1
nowy na forum
Posty: 26
Rejestracja: 2010-03-25, 17:14
Lokalizacja: Libiąż

Post autor: truedomel1 » 2017-10-02, 11:21

https://www.fotosik.pl/zdjecie/8bef40cd01fb84d7
Czy to jest ten napinacz, po którym można określić stan łańcucha?
Jeśli na podstawie tego zdjęcia można coś stwierdzić czy jest on do wymiany to bardzo proszę o opinię. Dodam, że po drugiej stronie pomiedzy zebatkami łańcuch ma dość duży luz ok 1cm.

bandito
fanatyk nissana
Posty: 856
Rejestracja: 2012-11-26, 10:40
Lokalizacja: Maków Maz

Post autor: bandito » 2017-10-02, 17:15

To jest właśnie ten napinacz. Wystaje na oko jakieś 2cm a od 12-14 mm zaczynają się problemy (tak gdzieś czytałem). Masz wyciągnięty łańcuch. I na pewno wytarty slisg od strony napinacza.

[ Dodano: 2017-10-02, 18:23 ]
A takie pytanko. Auto sprowadzane czy z polskiego salonu?

Awatar użytkownika
truedomel1
nowy na forum
Posty: 26
Rejestracja: 2010-03-25, 17:14
Lokalizacja: Libiąż

Post autor: truedomel1 » 2017-10-02, 17:24

No jestem już umówiony na wymianę. Widząc ile wysunięty jest napinacz i mimo tego luz na łańcuchu to wymieniam kompletny rozrząd. Dziwię się, że przy tak naciągniętym łańcuchu są tak niewielkie objawy. Zero problemów poza szarpaniem i to takim niezbyt uciążliwym.

Auto jest z polskiego salonu,nigdy nie było w rękach handlarza. Przede mną było dwóch właścicieli, ojciec sprzedał czy też dał auto córce, przykładna rodzinka lekarzy, choć wszystko jest możliwe to nie chce mi się wierzyć by przekręcili przebieg. Kupiony przy 160 000, teraz ma 230 000. Przez 7 lat jazdy praktycznie zero problemów, poza zawieszeniem, hamulcami, wymieniona tylko cewka i czujnik wałka rozrządu.Trochę mnie zdziwiło, że aż tak wyciągnął się ten łańcuch, chociaż chyba bardziej to, że tak dobrze jeździ z takim łańcuchem.

moher3
aktywny forumowicz
Posty: 196
Rejestracja: 2015-07-16, 21:17
Lokalizacja: Wwa

Post autor: moher3 » 2017-10-02, 18:54

przy około 250kkm to dobry (normalny) przebieg na wymianę ori łańcucha, choć słyszałem o przypadkach że po 500kkm robili ludzie bez wymiany ale to w starszych silnikach z rodziny SR. Dużo też zależy od stylu jazdy, rzadkie wymiany oleju lub jego zaniedbanie oraz jazda na zbyt niskich obrotach (czyli wysoki bieg niska prędkość) stanowczo przyspieszają zużycie łańcucha. Więc teoretycznie wymiana na dobry olej co 8-max 10 kkm oraz nie schodzenie z 2,5k obrotów zapewnia dożywotnie korzystanie z łańcucha :)

[ Dodano: 2017-10-02, 19:56 ]
napisz po wymianie jak będzie
MASZ JAPOŃCA KRĘCISZ DO KOŃCA

pomogę w sprawach LPG
Perfekt Autogaz Montaż i Serwis
Warszawa Targówek
http://perfektautogaz.pl/

bandito
fanatyk nissana
Posty: 856
Rejestracja: 2012-11-26, 10:40
Lokalizacja: Maków Maz

Post autor: bandito » 2017-10-02, 19:03

Auto z polskiego salonu i takiej odpowiedzi się spodziewalem. Na Polskę szly jakieś gorszej jakości te rozrządy. Ja mam teraz aktualnie licznikowi 200 tys i rozrząd porównywalnie wysunięty napinacz jak na nowym. U wujka 380tys na liczniku i zero problemów. Obydwa sprowadzane z Niemiec.

Odczujesz różnice po wymianie ;-) tylko daj na jakiś dobry warsztat bo mechanicy często mają problemy z poprawnym zlozeniem.

A wracając do owej almery o której pisałem to do końca nie znam obiawow. Wydaje mi się że szarpanie do 4krph było no i to co Ty wyżej pisałeś. W niej to miałem kumulację łańcuch, przeplywka i pompa paliwa jednocześnie to wgl się odpychać nie chciała

Awatar użytkownika
truedomel1
nowy na forum
Posty: 26
Rejestracja: 2010-03-25, 17:14
Lokalizacja: Libiąż

Post autor: truedomel1 » 2017-10-12, 08:29

Auto juz po wymianie rozrządu, nic nie szarpie, wskazówka obrotomierza się uspokoiła, auto nabrało mocy aż trudno uwierzyć w to jak teraz reaguje na wciśnięcie gazu. Już zapomniałem, ze tak może przyspieszać.

bandito
fanatyk nissana
Posty: 856
Rejestracja: 2012-11-26, 10:40
Lokalizacja: Maków Maz

Post autor: bandito » 2017-10-12, 13:18

Wymienili Ci fazator?? i jaki koszt całości??

moher3
aktywny forumowicz
Posty: 196
Rejestracja: 2015-07-16, 21:17
Lokalizacja: Wwa

Post autor: moher3 » 2017-10-12, 20:13

no i fajnie, dużo Cię ta przyjemność kosztowała ?
MASZ JAPOŃCA KRĘCISZ DO KOŃCA

pomogę w sprawach LPG
Perfekt Autogaz Montaż i Serwis
Warszawa Targówek
http://perfektautogaz.pl/

Awatar użytkownika
truedomel1
nowy na forum
Posty: 26
Rejestracja: 2010-03-25, 17:14
Lokalizacja: Libiąż

Post autor: truedomel1 » 2017-10-13, 00:33

bandito pisze:Wymienili Ci fazator?? i jaki koszt całości??[/quo
Wymieniony kompletny zestaw rozrządu, więc zębatki, łancuch i ślizgi. Fazator to chyba osobno trzeba zakupić więc na pewno nie.
Koszt; 800 rozrząd 400 robota. W tej cenie ustalonej wcześniej za sam rozrząd,gość wymienił płyn chłodniczy i przeczyścił przepływomierz nie doliczając do ceny ani złotówki. To dość pozytywna sprawa bo pierwszy raz u niego robiłem (z polecenia) więc były obawy, do tej pory siedem lat u jednego innego mechanika. Ale teraz tam sami Ukraińcy więc szukałem innego,tym bardziej, że stwierdził, że nie da się sprawdzić czy łańcuch jest wyciągnięty, wydaje się, że dobrze trafiłem z tym nowym więc jest ok. Szkoda, że tak lata lecą tej furze i zbliża się czas wymiany na inne, szczerze powiem, że jakby można było teraz kupić nową fabrycznie Primerę to bym się minuty nie zastanawiał.
Podziękowania dla bandito za wyjaśnienie jak ogarnąć czy łańcuch do wymiany, pominąłem zbędne wymiany czujnika dzięki temu.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Primera”