[P11/WP11] 2.0 TD - kilka problemów których nikt nie potrafi

[bartek9108]

Witam!

Mam kilka pytań odnośnie P11/2.0TD. Czytałem fora dla potwierdzenia, trochę wiem z amatorskiego doświadczenia. Sprawa wygląda tak, że nie mam możliwości diagnozy 100%, rozebrania przez siebie danych elementów itp., podpięcia pod kompa osobiście, a mam kilka problemów (nie są pilne, ale zawsze mam auto na tip top i mnie denerwują), których jak się okazuje, żaden warsztat w okolicy nie potrafi zdiagnozować.
Pisałem, po różnych forach w istniejących tematach, ale albo nikt nie odpisuje, albo większość jest w archiwum i dodać nic nie można.

A więc po kolei:
Problem 1: od jakiegoś roku charczy coś z przodu. Myślałem, że coś z układem wydechowym, który był do wymiany ale nic... Im cieplej tym bardziej charczy. W sumie tamto lato i jesień przejeździłem, później ucichło i od kilku dni znów mnie wku***a. I nie wiem, może to zbieżność temp, okresów wymiany oleju, ale dzieje się tak właśnie najbardziej po wymianie oleju. Zacząłem podejrzewać skrzynię, przeważnie charczenie jest tak przy 2-3,5k obrotów. Czy ktoś miał taki problem i okazała się nim na 100% skrzynia? Długo tak pojeździł? I mam pytanko, czy przy odjęciu gazu (np. jadąc 100km/h) jest takie szarpnięcie u was? W sumie czy P11 w dieslu, czy Almera w dieslu, od kiedy pamiętam (nawet jak byłem mały i jechałem nową primką z wujkiem) zawsze miały to szarpnięcie, ale być może to jest normalne? A i sprzęgło jest jeszcze fabryczne po 15 latach i 152tys. Auto odkupiłem nie dawno, znam historię i jestem pewien przebiegu, po pozytywnych dośw. z Nissanami ten zaczyna mnie irytować.

Problem 2: czasami delikatnie, prawie niezauważalnie, czasami zauważalnie falują obroty (ale bardzo sporadycznie). Niby błędów nie ma, spalanie w normie, moc jest, nie kopci w żaden sposób, oleju od wymiany do wymiany (8-10 miesięcy czyli jakieś 15kkm) na bagnecie ubędzie może ze 2mm. Na zewnątrz na słuch da się wyczuć że coś jest jednak nie tak, nie pracuje płynnie, nawet jeśli ma równe obroty. Wymieniałem czujnik położenia wału i dalej to samo. Nawet wał sprawdzałem, wszystko ok.

Objeździłem wszystkie serwisy w promieniu 200km, ASO i nie ASO, podpinałem pod kompy i nic... A mnie to po prostu już powoli wkur.... Ja wiem, że to auto ma 15 lat, ale miałem starsze z większymi przebiegami i nigdy nie było się do czego doczepić i chcę żeby i tak było tu.

Ktoś tak jeszcze walczył? Może ktoś coś pomóc?

[janusz]

To charczenie to może być sprzęgło od klimy - jeśli posiadasz albo łożyska w alternatorze lub pompa wody się kończy.

Problem drugi - przepływomierz do czyszczenia. Co do oleju - wymiana co 10kkm, a nie 15kkm. Jaki olej jest teraz zalany do silnika?

Myślę, że więcej w kwestii CD20T może napisać Wiooreck i Marlos90

[bombel]

bartek9108, charczenie wygląda mi na łożysko i tu jest kilka mozliwości:
- kółko paska wielorowkowego,
- pompa wody - kiedy zmieniałeś rozrząd i czy razem z pompą?
- skrzynia, powinno cichnąć po wciśnięciu sprzęgła lub samo sprzęgło

[janusz]

Bombel, w CD20T pompa wody napędzana jest z paska klinowego, a nie z paska rozrządu.

[Wiooreck]

bartek9108, tak na wstępie, to poprę janusza z olejem. To jest diesel, produkuje się tu sporo sadzy, która w oleju pogarsza właściwości smarne. W książce serwisowej do P11 jest napisane, że olej należy wymieniać co 6 miesięcy lub co 10k km. Z tymi 6 miesiącami nie musimy przesadzać, bo obecne oleje są trwalsze czasowo od tych stosowanych 20 lat temu, ale przebiegu nadal bym się trzymał, bo szkoda turbiny.

bombel, w CD20T każdy element osprzętu tj. sprężarka klimatyzacji, alternator oraz pompa wody wraz z pompą wspomagania są napędzane oddzielnymi paskami klinowymi.

bartek9108, tak jak to było wyżej napisane, przepatrz łożyska osprzętu, one mogą generować nieprzyjemne dźwięki. Dodatkowo dla ciekawostki u mnie drży na wolnych obrotach zbiornik płynu do szyb, co słychać na prawdę głośno. Może to również być łożysko oporowe w skrzyni, teoretycznie po wciśnięciu pedału sprzęgła powinno cichnąć. Równie dobrze, może to być jakaś osłona czy plastikowa czy termiczna, zderzak, śrubka. Diesel niestety się trzęsie bardzo, mogły się np pozrywać poduszki mocowania jednostki napędowej i one przyczyniają się do powstawania wibracji.

Jak dynamicznie dodajesz i odejmujesz gaz będziesz miał szarpnięcie ze względu na napęd, sprzęgło itp. Jak będziesz to robił delikatnie, to nie poczujesz tego w ogóle. Więc jeśli Cię to irytuje, musisz zmienić styl puszczania i dodawania gazu.

Takim niezauważalnym falowaniem obrotów bym się nie stresował. Jak pisał janusz przeczyść na sam początek przepływomierz, bo to najprostszy zabieg jaki można wykonać (tylko nie dotykaj drucika w środku). Czysty przepływomierz to przekazywanie do komputera prawidłowych wartości. Falowanie może być związane zarówno z czujnikiem wału (ale go wymieniłeś to odpada), z pierwszym wtryskiwaczem, z nastawnikiem HDK, a także z samą pompą wtryskową (dokładnie z tłoko-rozdzielaczem). Jeśli nie chcesz pakować się w wielkie koszta, to puki nie wywala błędów na komputerze, ja bym nic nie ruszał.

Nie wiem czy przejrzałeś dokładnie forum, ale jest możliwość sprawdzania błędów za pomocą metody błyskowej. Ona jest tak samo miarodajna jak podłączenie komputera w ASO, a nic nie kosztuje.

[bartek9108]

Auto śmiga na Castrolu EDGE pełen syntetyk. Tak jak mówię, na bagnecie ubywa od wymiany do wymiany ze 2mm, ale to raczej wydaje mi się być błąd pomiarowy niż zużycie.

Rozrząd był wymieniany kompletny z pompą itp.
Posprawdzałem, jak mówicie i na razie będę jeździł, miejmy nadzieje, że to tylko kończące się sprzęgło, ale jak na razie najbardziej realną opcją są okolice skrzyni.
I charczenie jest tylko na biegu przy obciążeniu, dodając gazu "na luzie", postoju to cichnie.
Najbardziej denerwującym faktem jest jednak to, że jakiś czas tego w ogóle nie było... To daje błędne sygnały co może się dziać.
Postaram się nagrać filmik.

Przepływomierz już czyściłem, kilka dni temu przy wymianie oleju i filtrów.

Może tak zalać mu czegoś porządnego na przeczyszczenie do paliwa (zawsze tankuję pod korek, 600-700km i znów)?

Sprawdzałem błędy samemu ale również nic.
Od poduszek w sumie zacząłem, ale wszystko jest ok.

Dzięki za wszystkie sugestie, pobiegłem z samego rana posprawdzać.

[janusz]

Bartek9108, zalej normalny olej, a nie taki, który jest robiony z przepracowanych...... Co więcej ten castrol to nawet obok syntetyka nie leżał - to jest zwykłe HC lub HC+
Do tego płukanka silnika obowiązkowo

[Wiooreck]

Ja właśnie zmieniłem tego Castrola na inny olej i zauważyłem poprawę.

Jeśli CD20 nie wcina oleju, tzn, że słupek jest zdrowy i turbina ma się dobrze. Wystarczy zmienić częstotliwość wymian, zalewać lepszy olej i płukanka nie będzie potrzebna. Szczególnie, że ten silnik się nawet jeszcze nie dotarł (przebieg 152k km).

[bartek9108]

Lałem magnateca, edga i nie widzę różnicy. Auto pracuje normalnie, spalanie w normie.
To co polecacie do zalania silnika?

[janusz]

viewtopic.php?t=13837&start=0 -> tu jest temat o olejach. Mogę polecić Eni, Petronas, Midland, Liqui Moly, Ravenol.

Unikaj Mobila, Castrola, Lotosa, Orlena.