Nissanmaniaku! Prosimy o nieblokowanie reklam!    

Utrzymujemy nasze forum z małych reklam pojawiających się między postami.

Prosimy o wyłączenie blokowania reklam na naszym forum.


Dziękujemy!

[P10/WP10] Chcę kupić Primerę 2.0 z LPG, prosze o porady

Moderatorzy: Sajmooon, janusz, Zielkq, Maniek-ol

Awatar użytkownika
jarkk
fanatyk nissana
Posty: 289
Rejestracja: 2009-11-30, 10:27
Lokalizacja: Nowy Sącz

[P10/WP10] Chcę kupić Primerę 2.0 z LPG, prosze o porady

Post autor: jarkk » 2009-12-02, 09:52

Witam wszystkich użytkowników tego forum. Jestem nowym użytkownikiem i mam nadzieje ze otrzymam odpowiedzi na moje pytania. zalogowałem sie tutaj poniewaz mam zamiar kupic nissana primere p10. Rocznik 1991 elektryka, wspomaganie itp. Silnik 2000 16V z instralacja gazową. Przebieg 155 tys. Myśle ze oryginalny poniewaz autko naprawde pięknie wyglada wnętrze jak nowe. z zewnątrz tez super na ładnych aluskach, zero rdzy, błyszczy az miło. Nie znam sie technicznie na samochodach dlatego przed kupnem zatrudniłbymoczywiście mechanika ktory sprawdziłby stan silnika i czy nie był bity. Cena auta w komisie w moim mieście to 6900. Chciałem zapytac czy taki samochód jest wart tej ceny?? czy warto za niego tyle zapłacic. oczywiście orientacyjnie z opisu poniewaz nikt z was samochodu nie widział. Jestem młodym człowiekiem pracuję i chcialbym zakupic sobie takie autko. czytałem w necie z silniki są super i ze autko naprawde do pojezdzenia. ale jednak to juz bedzie miało 15 lat. nie mam kwoty na auto więc będę sie musiał troc he zapozyczyc i troche sie boje czy nie bedzie tak ze załuze sie a za 2 latka samochód bedzie na złom. wydaje mis ie ze raczej nie powinno tak byc poniewaz przebieg nieduzy (o ile prawdziwy), autko naprawde super wyglada, ale czy warto kupic ten rocznik?? w sumie to wydaje mi sie ze przy kilkunasto letnich autach to moze juz bardziej sie liczy stan a nie wiek. auto stoi w komisie ale moze byłaby mozliwość wyciagniecia go i wtedy byłoby troche taniej. Bardzo prosze o porade. Z góry dziękuje i pozdrawiam.
Aha jeszcze jedno pytanie.jaks ie w takich autach przedstawia spalanie gazu?? da sie wyrobic w 10 litrach? i w ogole czy nie lepiej kupic silnik 1,6? podobno tez fajny i szybki a mniej pali. to prawda??
___________________________________________________________________________

No to po kolei.
Po pierwsze w przebieg nie wierzę, choć nawet jakby miał 200 tys to go nie dyskwalifikuje. Jeśli auto jest zadbane i mechanik go obejrzy to chyba nie ma się co rozwodzić. Primera to doskonałe i niezawodne auto. Wiek 15 lat nie robi na nim żadnego wrażenia.
Po drugie co do ceny to nic Ci nie powiem, bo w cenach P10 się nie orientuję. Może ktoś z kolegów Ci powie, ale mnie osobiście wydaje się, że cena nie jest zła. Tym bardziej jak auto jest zadbane, ładne i dobrze wyposażone.
Po trzecie w końcu, odpuść sobie silnik 1,6. SR20 to jedyny słuszny silnik w tym aucie, osiągi ma nieporównywalnie lepsze niż GA16, a spalanie niewiele wyższe. Zresztą na gazie to żaden z nich nie spali mniej niż 10 litrów. Mój, dwulitrowy pali 13 litrów na mieście i 10 na trasie. Myślę że w P10 jest podobnie.
___________________________________________________________________________

Witam
Ale chłopaki jeździcie po 1.6 , wiadomo, że jak człowiek trochę pojeździ 2.0 albo czymś większym to wszystko co poniżej dwójki wydaje mu się ogólnie mułowate a wcale tak nie jest.
Mam GA 16DS wersja gażnikowa z katem 90KM i nie narzekam, jeśli chodzi o prędkość to w 4 osoby - 170km/h. Spalanie - cały czas miasto /Gdańsk/ - 8,4l paliwa (gaz 10l), poza miastem na gazie 7,5l (paliwa ostatnio nie mierzyłem). Samochód kupiłem bez gazu , zamontowałem BRC - wiadomo w warsztacie, spalanie wg gazowników i analizatora wzorcowe, więc sobie pomykam.
Wracając do tej 2litrówki, dlaczego nie wierzysz w taki przebieg?
Ja swoją osobiście przywiozłem z Niemiec, kupiłem od "prywaciarza" stan lepiej niż bdb a na liczniku 68tys. Zero przygotowania do sprzedaży a silnik suchutki, wnętrze salonowe, bez ściemy.Mam rysę na masce, dla mnie lepiej - może nikt się na niego nie skusi.
Trochę podejrzany może być fakt zainstalowania gazu do przebiegu, Mam tutaj na myśli to, że ja zainstalowałem gaz po to żeby dużo jeździć więc w tym roku zrobię ponad 12tys. Jeżeli w tej 2litrówce właściciel też tak myślał to trzeba zobaczyć papiery od instalacji gazowej, kiedy ją zakładał, Jest tam data montażu, przebieg autka przy montażu, serwisy itd.
Z autem w komisie może /ale nie musi/ być inaczej, najlepiej jakby Chłopak dotarł do właściciela. Dowiedział się ile samochód jest w PL - data 1szej rejestracji w PL, książka serwisowa może pomóc. Silnik 2litrowy jest napewno trwalszy i mocniejszy od 1.6 - to wiadomo, kwestia czy w mieście można to wykorzystać ?
Wiek samochodu może i dla niektórych jest znaczny lecz jeśli chcesz samochód na dłużej dla siebie to nie powinno mieć to takiego znaczenia. Jeżeli chciałbyś szybko pozbyć się tego samochodu to bym nie kupował - możesz mieć problemy z odsprzedażą. Cena jest /biorąc pod uwagę b.dobre wyposażenie-szczegółów nie piszesz/, ogólny stan wg. twojej oceny - przystępna. Może i dostaniesz inny samochód wtej cenie może młodszy lecz nissany znane są z wytrzymałości i niezawodności. Klubowicze w tym miejscu się chyba ze mną zgodzą ?
Moja rada, jak sam piszesz nie jesteś biegły w temacie samochodów to weź dobrego - zaprzyjaźnionego mechaniora, nie tam 1szego lepszego - bo nie będzie mu się chciało dobrze sprawdzać - i niech powie co autko jest warte, niech przyjrzy się też blacharce. To że "błyszczy aż miło" może niewiele znaczyć - wiadomo sprzedający przygotował samochód do sprzedaży a dobry wygląd to przeciez połowa sukcesu.
___________________________________________________________________________

Dlaczego nie wierzę? Dlatego że takie rodzynki jak Twój ( o ile Twój przebieg też był prawdziwy ) to rodzynki, które z reguły kosztują znacznie więcej niż równolatki. W Polsce średni roczny przebieg to jest 15-17 tys km, co po 15 latach daje 225 tys km w najlepszym wypadku. Jeśli auto przyjechało z Niemiec to przebieg pewnie jest jeszcze większy, bo Niemcy robią 20-25 tys rocznie.
Oczywiście istnieje prawdopodobieństwo że auto ma przebieg faktyczny. Można to spróbować ocenić patrząc na stan kierownicy i gałki na dźwigni zmiany biegów, efektywność pracy lewego podnośnika szyby względem prawego, opuszczenie zawiasów drzwi kierowcy, stan tapicerki siedzenia kierowcy względem pasażera i paru jeszcze wskaźników, choć zawsze będzie to szacunkowa ocena.
Zwracam natomiast uwagę, że powiedziałem iż duży przebieg nie dyskwalifikuje auta!
___________________________________________________________________________

Nie spodzieqwłąme sie tak szybkiej odpowiedzi. WIelkei dzieki za te porady. Co do przebiegu to oceniam ze moze jest prawdziwy po dobrym stanie wnetrza. zadnych wytarć itp, naprawde ładnie wyglada. widzialem japońskie smaochody z wyzszym przebiegiem ale znac było to patrzac na kierownice siedzenia itp. mowie o dobrym aucie toyota camry ten sam rok czyli 91. a w tym naprawde az pachnie. co do kupna to zdaje sobie sprawe ze samochód mogl byc zdrapywany z asfaltu dlatego na oględziny zaprosiłbym specjaliste. autem jesli nie sprawiałoby problemów chciałbym pojezdzic pare lat wiec jak rozumiem jesli stan dobry i nie bity to mozna brac.aha co do silnika. nie chodzi mi aby jezdzic 200km/h dlatego pytalem o 1,6. wazne jest zeby w miare mało palił. kupie auto ktore bedzie palilo 13 litrow gazu hehe a za 3 miesiace sie okaze ze gaz idzie w gore na 3zł to musiałbym chyba nerke sprzedac, a autem nie tylko jezdziłbym po miescie ale rowniez w trasie. Uzywałbym auta do celów słuzbowych i jadąc w4 osoby po naszych partyzanckich drogach w sumie warto miec zapas mocy pod maską, zeby nie pocałować sie z kolega z naprzeciwka i tu mam dylemat. mocniejszy fajniejszy silnik czy ekonomiczna jazda. zastanawialem sie tez nad primeta diesel. kuzyn ma i jest bardzo zadowolony. rakieta to nie jest ale ekonomicznie wychodzi. ma prawie 400 tys. i nie grzebie w silniku bo chodzi jak marzenie
___________________________________________________________________________

mialem P10 z 2,0 l silnikiem i nie zastanawiaj sie czy mniejszy kupic bo potem zawsze bedziesz zalowal tych 25KM roznicy, a ten silnik dobrze jezdzi i malo pali - na benzynie srednio palil mi 8-8,5l na gazie od 9(zonie) do 11-13 (mnie) moze jeszcze bym nim jezdzil gdyby nie blachy po 4 stluczkach - durszlaki w nadkolach, jezdzilem nim 2x do Chorwacji i nigdy mnie nie zawiodl
ladny wyglad moze byc zwodzacy - tym bardziej ze w razie czego komis umywa rece - tez kupilem ladnie odmalowane autko i teraz wierzchni lakier mi schodzi....
no coz co do przebiegu to trudno mowic znajac praktyke przekrecania licznikow, a w P10 wystarczy odkrecic licznik i przesunac bebenki... napewno po wnetrzu da sie stwiedzic po wytartych siedzeniach, kierownicy, galce biegow i pedalach - jak sa gladkie to napewno byly czesto uzywane i przy tak malym przebiegu nie powinny byc wytarte - ja mam i mialem ok 160 tys - i bylo to wyraznie widac
___________________________________________________________________________

Jeżdżę primerą P10 1,6 i oczywiście zgadzam się, że silnik mógłby być bardziej dynamiczny, ale - litości!!! - przecież do normalnej codziennej jazdy całkowicie wystarczy!!! No chyba, że ktoś ma kompleksy, jak go wyprzedza golf TDI. Ja nie mam takich problemów.

Pod wieksza gorke w 4 osoby na 4 biegu trzeba ciagnac
- a pod jeszcze większą na 5 biegu?
Ze spalaniem na gazie to delikatna sprawa - jednym pali 10 w mieście, innym 15. Przede wszystkim jest to kwestia fachowego montażu i zestawienia elementów, a mniej ważne jest to, czy druga czy siedemnasta generacja
Przebieg oczywiście jest mało prawdopodobny, ale możliwy. Ja sam mam micrę z 92r. z przebiegiem oryginalnym 110 tys.
___________________________________________________________________________

Co do spalania i w ogóle jezdzenia na gazie to wg mnie nie wyglada tak rozowo. mnie na trasie pali w normie 8-9 L, ale miasto to wyniki wyjkraczajace ponad 15l. Mam auto po wymianie wszystkich plynow, swiec, filtrow, 3 regulacjach gazu i niby wszedzie wychodzi ze wszystko jest w pozadku, ale spalanie w miescie jakie bylo takie jest. Mysle ze to po prostu 2 generacja gazu jest po prostu do dupy (kurcze jak by sie tak zaglebic w budowe, to niewiele sie różni od kuchenki gazowej).

Popełniłeś najczęstszy błąd kupujących auta. Ja nigdy w życiu nie kupię auta już z zamontowaną instalacją gazową. Doświadczenia z zagazowaną Almerką nauczyły mnie, że instalka potrafi napsuć krwi. Dlatego uważam, że lepiej kupić auto i doliczyć koszty instalacji niż "zaoszczędzić" i potem bujać się po zakładach, w których każdy Cię zbywa, bo żaden gazownik nie lubi poprawiać po kimś. Auto kupuje się bez gazu, samemu się gazuje i jeździ się spokojnie na gwarancji z wszystkimi pierdołami.
Ja zagazowałem auto w bardzo dobrym zakładzie i sporo porozmawiałem z gazownikiem. Powiedział mi wtedy że SR20DE to jeden z najprostszych do zagazowania silników i najmniej problematyczny. Dlatego zwykła podciśnieniówka jest tu zupełnie wystarczająca. Nie zmienia to faktu, że niektórzy potrafią koncertowo spierniczyć instalację. W Twoim konkretnym przypadku uważam, że albo masz bardzo ciężki but ( i ku tej wersji się skłaniam ) albo masz spieprzoną instalkę ( nie bardzo wierzę, bo wtedy na trasie nie paliłaby Ci tak ładnie ). Ja na mieście jeszcze nigdy nie wszedłem powyżej 13 litrów gazu.

No ale długa dygresja z tego wyszła... Ale poruszyłem tu dodatkową ważną kwestię. Silniki SR20 na gazie sprawiają znacznie mniej problemów niż zagazowane GA16. Wiem, że zaraz odezwie się wielu z Was, którzy z zagazowanymi GA16 problemów nie mają, ale to nie jest tylko moja opinia, twierdzi tak wielu użytkowników tych silników i bardzo wielu gazowników. Jeśli myślisz o zagazowaniu auta, warto wziąść to pod uwagę.
___________________________________________________________________________

no ta którą sobie upatrzyłem posiada juz instalacje gazową. Ja uważam ze to plus. bo przy takiej cenie auta ząłozenie instalacji podwaja wartość. a jesli kupie to autko to sie zobaczy jak bedzie z ta instalacją. mam nadzieje ze w miare by mało paliła bo nie wyrobie. Najgorsze ze mam teraz na głowie bardzo wazna sprawe i nie mogę sie od reki zając sprawdzeniem tego samochodu i ewentualnym zakupem. Moze mi nikt jej nie zwinie z tego co widze to sredni ruch jest w tym komisie.
___________________________________________________________________________

jeśli chodzi o silnik 1.6 nie mam żadnych powodów by narzekac na osiągi, jest wystarczajacy, nieźle sobie radzi w mieście jak i na trasie, pytanie czy chciałbym mieć wiekszy silnik? no pewnie co najmniej z bulgoczącym V8
___________________________________________________________________________

czy kupic czy tez nie p 10 oczywiscie tak jezeli ktos nie wierzy urzytkownikom niech sprawdzi sobie testy z lat jak to autko wyszlo na rynek (1 miejsce CARINA 2 nissan primera p 10 potem chyba mercedes i cala reszta) dane posiadam z gazety auto-moto jak znajde gazetke to podam dokładniejsze wyniki >>>>japonia the best<<<<<<

drogi kolego jezeli chodz o spalanie to jest to pojecie wzgledne wink.gif a mianowicie :kierowcy sa jak platki sniegu kazdy jest inny i inaczej jezdzi np moj tato ma nissana almere tino 2,2dCi jak on jezdzi pali srednio 6L na 100 a ja nie moge zejsc ponirzej 7L. Natomiast ja mam primere p10 1.6 16 V tylko nie mam gazu ale na trasie pali ok 6,3 l na100 w maiescie (rzeszów) ok 8,5l w zimie troche wiecej. a tych gazet z testami caly czas szukam jes ciezko bo maja 15 lat moze wiecej
___________________________________________________________________________

Moim zdaniem jak sie szuka auta i nagle trafia się bardzo zadbane i warte uwagi ale 1,6 zamiast 2,0 to można się nad tym zastanowić. Tym bardziej jeśli nie przywiązujemy tak dużej uwagi do osiągów. Z ekonomicznego punktu widzenia 1,6 poza mniejszym spalaniem nawet o 1l (przy przebiegu 20tys w roku to 200l mniej) oszczędzamy na ubezpieczeniu i np. ilości płynów w układzie olejowym i chłodzenia. Niby nie tak wiele ale w korkach i tak nam nie pomoże te 25 KM więcej a Primera 1,6 potrafi niejedne 1,8 powalic na kolana. Jest zadbany egzemplarz więc po co szukać dalej...
___________________________________________________________________________

tak prawde mowiac panowie, mam duzo kolegow co jezdza 1,6 primerkami i p10 i p11 , i kazdy z nich jak rozmaiwlame twierdzili ze 1,6 nie jest zla ale mogla by miec troszke wiecej pod noga,moja w czasie jazdy na drugim biegu , po mocniejszym wcisnieciu pedlau gazu , na gazie na zwyklej instalacji gazowej najprostszej jeszcze kolami zaboksuje, przy zmianie na 3 jeszcze przypiszczy , i ma tylko 115koni ,mozna sobie tylko wyobrazic co potrafi 2,0 gt<150KM>, moze i oplaty za 2litry sa wieksze po znikach 55% <ok 480zl rok>, ale odpukac nie mam zadncyh problemow z instalacja gazowa, mimo tego iz wiem ze nawet mam parownik do wymiany,a bez prblemu przyspiesza, ma buta :) grunt to dobre przeowdy do gazu , swiece ngk filtr azu co pare tys do wymiany i fruwa, moja powalilem e36 2.0 calibre 2.0 , i vectre b ale nie wiem jaki silni miala, p.s. na gazie
___________________________________________________________________________

Sczerze jak sprzedałem mazde 626 2l to szukałem primerki p10 2l, ale właśnie trafiła się 1.6 zadbana i ją kupiłem.Jeżdzi tak jak Mazda - ale nie bierze oleju. Przejechałem 5tys. i słowa złego nie moge powiedzieć.Spala średnio 7,5 l benzynki, mój rekord to średnie 6,5 - Spokojnej jazdy nie przekraczając 140km/h. Max 200km/h - także jestem pozytywnie zaskoczony.
Chociaż jakby było GT...



źródło: NKP

Awatar użytkownika
fago2002
stały bywalec
Posty: 108
Rejestracja: 2009-12-25, 11:41
Lokalizacja: Płock

Re: Chcę kupić Primerę 2.0 z LPG, prosze o porady

Post autor: fago2002 » 2010-01-01, 15:11

W p10 i p11 z dwulitrowym silnikiem , denerwujace jest sprzeglo,bardzo ciasno chodzi sprzeglo, po wymianie na aisina razem z dociskiem, nic sie nei zmienilo, na nowym sprzegle pozrywalem juz 4 linki sprzegla :-o ,nie wierze ze sa tam az takie naprezenia, linki sa nowe przesmarowane i te z wyzszej polki, malo tego koledzy w p11 maja to samo , dlaczego te sprzeglo takie jest ze trzeba bedzie niedlugo 2 nogami je wciskac :D i to sie zdarza tylkow tych dwulitrowych, czy to jakis feler jest?
Drifting Nissanem Silvia s14 350HP

Awatar użytkownika
janusz
fanatyk nissana
Posty: 8403
Rejestracja: 2009-12-10, 17:44
Lokalizacja: .....

Post autor: janusz » 2010-01-01, 15:27

U mnie sprzęgło chodzi elegancko i leciutko. Linka pierwszy raz zerwała się po jakiś hmm 16 latach, ale tylko dlatego, że nie była smarowana. Obecnie siedzi sprzędło NKK i jest elegancja francja.
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560

pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć

_

Awatar użytkownika
GrzegorzPPP
aktywny forumowicz
Posty: 179
Rejestracja: 2009-12-10, 13:06
Lokalizacja: Siedlce

Post autor: GrzegorzPPP » 2010-01-01, 18:46

U mnie też sprzęgło chodzi leciutko.

Wymieniłem na LUKa

Awatar użytkownika
fago2002
stały bywalec
Posty: 108
Rejestracja: 2009-12-25, 11:41
Lokalizacja: Płock

Post autor: fago2002 » 2010-01-02, 09:55

a pedal sprzegla bierze normalnie , czy od samej podlogi? Bo kurcze we trojke z kolegami kazdy cos kombinowal z tym sprzeglem i podkrecal i rozkrecal , a one i tak zawsze wracalo ze lapalo od podlogi
Drifting Nissanem Silvia s14 350HP

Awatar użytkownika
tofu
fanatyk nissana
Posty: 449
Rejestracja: 2009-12-26, 20:26
Lokalizacja: Kraków

Post autor: tofu » 2010-01-02, 11:34

ja mam Valeo i miałem Valeo i jest ok , chodzi najlżej ze wszystkich autek nawet 5x lepiej niż w VW t2 z 1981 roku może wina leży oi stronie łapy w skrzyni może tam zarozła i chodzi kiepsko ....regulacja jest przy skrzyni i można ustawić ,,,,

co to P10 to jest opcja że jak sie kupuje P10 to Najważniejsze częsci można kupić
od P11.144 takie jak silnik czy skrzynia blok silnika jest identyczny ....

Awatar użytkownika
NadiR
fanatyk nissana
Posty: 692
Rejestracja: 2009-12-09, 11:47
Lokalizacja: stamtąd

Post autor: NadiR » 2010-01-02, 12:00

janusz pisze:U mnie sprzęgło chodzi elegancko i leciutko. Linka pierwszy raz zerwała się po jakiś hmm 16 latach, ale tylko dlatego, że nie była smarowana. Obecnie siedzi sprzędło NKK i jest elegancja francja.

NKK to dla starszego Pana się nadaje.
Pada po max 20-25k km.

Exedy i żadne inne!

Awatar użytkownika
GrzegorzPPP
aktywny forumowicz
Posty: 179
Rejestracja: 2009-12-10, 13:06
Lokalizacja: Siedlce

Post autor: GrzegorzPPP » 2010-01-02, 12:50

fago2002 pisze:a pedal sprzegla bierze normalnie , czy od samej podlogi?
Z dołu bierze.

Nie od samej podłogi, ale jak troszkę się popuści to już czuć że samochód zaczyna ruszać

Awatar użytkownika
kolobambolo
wiem o czym pisze
Posty: 79
Rejestracja: 2009-12-18, 07:28
Lokalizacja: Łódź

Post autor: kolobambolo » 2010-01-03, 10:40

a w moim trzeba sporo depnac zeby pedal wcisnac i bierze od gory, na bank cos z nim nie tak jest ale co ??hmm . Moj wcina 15l gazu wiecei co moze byc powodem tak duzego spalania ?

Awatar użytkownika
Maniek-ol
fanatyk nissana
Posty: 1283
Rejestracja: 2009-12-04, 16:35
Lokalizacja: Siemianice/GSL

Post autor: Maniek-ol » 2010-01-03, 20:15

Piszecie nie na temat. To jest temat o LPG w primerze a nie o sprzęgle.
BYŁA - PRAWDOPODOBNIE NAJSTARSZA P10 W POLSCE
JEST - Saab 9-5 , 2.0t , 1997 rok , na wypasie , wydech 2,75 " na razie tylko , będzie więcej :)


Z Klubem Nissana od czerwca 2005 i tak zostanie

Awatar użytkownika
fago2002
stały bywalec
Posty: 108
Rejestracja: 2009-12-25, 11:41
Lokalizacja: Płock

Post autor: fago2002 » 2010-01-06, 15:45

pardon kolego ale temat jest nie tylko o gazie ale o primerze 2.0 jej wadach i zaletach i na co kolega ktory kupuje powinien zwrocic uwage :D wiec co sei tyczy primery tez w to wchodzi :D p.s. zwlaszcza dwulitrowej :D
Drifting Nissanem Silvia s14 350HP

ODPOWIEDZ

Wróć do „Primera”