Obniżenie Almery n15 - problem i pytanie
Moderator: sergiej
Obniżenie Almery n15 - problem i pytanie
Witam koledzy
Postanowiłem napisać temacik i poprosić o poradę doświadczone osoby ponieważ mam problem a nie mam pomysłu jak go rozwiązać ...
Otóż po kolei:
Pacjent to Almera 95 rok sedan.
Jeżdżę na 16 " felgach alu. Profil oponki 45. Po zmianie z zimówek na te właśnie alu komfort wiadomo spadł, jednak jest to normalna sprawa choć wydawało mi się że nieco za twardo jest na tych oponach. Mniejsza z tym
Niedawno założyłem springi -60/-40.
Auto elegancko usiadło - prezentuje się o niebo lepiej. Ale tutaj komfort jest tragiczny... Na równej drodze jest w miarę ale tak to każdą dziurę czuję. Na wybojach auto skacze jak szalone. Myślałem, że mam wbite ponad 3 atmosfery w koła i dlatego tak twardo. Jednak pomierzyłem i jest po 2 w każdym kole tak że ok.
Nie wiem czy te springi są tak twarde? Wiem, że musi być trochę twardo ale tutaj jest naprawdę tragedia. Popularnie mówiąc zrobiła się taczka
Dodam że znajomy ma gwint. Jest skręcony na maximum. Auto leży na ziemi i jest o niebo lepiej niż u mnie - auto płynie, delikatnie zbiera nierówności, nie czuć tego tak jak u mnie.
Pytanie do kogoś kto zna temat:
Co tu pomoże?
-amortyzatory jakieś? obecnie jest seria nie wiem w jakim stanie ale przy wymianie sprężyn mówili że są jeszcze ok amory
-gwint?
-air?
-stalówki i wysoki profil?
Proszę o jakieś rady bo nie chcę celować w ciemno. Co radzicie?
Wiem że na forum jest jedna alma czarna na takich sprężynach ale nie mogę znaleźć teraz ...
Postanowiłem napisać temacik i poprosić o poradę doświadczone osoby ponieważ mam problem a nie mam pomysłu jak go rozwiązać ...
Otóż po kolei:
Pacjent to Almera 95 rok sedan.
Jeżdżę na 16 " felgach alu. Profil oponki 45. Po zmianie z zimówek na te właśnie alu komfort wiadomo spadł, jednak jest to normalna sprawa choć wydawało mi się że nieco za twardo jest na tych oponach. Mniejsza z tym
Niedawno założyłem springi -60/-40.
Auto elegancko usiadło - prezentuje się o niebo lepiej. Ale tutaj komfort jest tragiczny... Na równej drodze jest w miarę ale tak to każdą dziurę czuję. Na wybojach auto skacze jak szalone. Myślałem, że mam wbite ponad 3 atmosfery w koła i dlatego tak twardo. Jednak pomierzyłem i jest po 2 w każdym kole tak że ok.
Nie wiem czy te springi są tak twarde? Wiem, że musi być trochę twardo ale tutaj jest naprawdę tragedia. Popularnie mówiąc zrobiła się taczka
Dodam że znajomy ma gwint. Jest skręcony na maximum. Auto leży na ziemi i jest o niebo lepiej niż u mnie - auto płynie, delikatnie zbiera nierówności, nie czuć tego tak jak u mnie.
Pytanie do kogoś kto zna temat:
Co tu pomoże?
-amortyzatory jakieś? obecnie jest seria nie wiem w jakim stanie ale przy wymianie sprężyn mówili że są jeszcze ok amory
-gwint?
-air?
-stalówki i wysoki profil?
Proszę o jakieś rady bo nie chcę celować w ciemno. Co radzicie?
Wiem że na forum jest jedna alma czarna na takich sprężynach ale nie mogę znaleźć teraz ...
BMW ale też nie jakieś mega nowe.
Czyli amorki powinny pomóc? Wiadomo on ma gwint tak że jest to komplet a u mnie tylko sprężynki. Do tego te końcowe zwoje były bardzo ciasne tak, że wiem że są twarde ale nie spodziewałem się, że aż tak. Nie chcę w ciemno brać amorków jak to nic nie pomoże. tak więc postanowiłem zapytać.
Sznikers mówisz na tych mts też kiepsko? Dużo obniżają?
Czyli amorki powinny pomóc? Wiadomo on ma gwint tak że jest to komplet a u mnie tylko sprężynki. Do tego te końcowe zwoje były bardzo ciasne tak, że wiem że są twarde ale nie spodziewałem się, że aż tak. Nie chcę w ciemno brać amorków jak to nic nie pomoże. tak więc postanowiłem zapytać.
Sznikers mówisz na tych mts też kiepsko? Dużo obniżają?
- sergiej
- fanatyk nissana
- Posty: 4155
- Rejestracja: 2009-12-07, 20:01
- Lokalizacja: Szczecin k.Kluczkowa
ja mialem almere na gwincie ...ale to droga sprawa do n15 ...najtanszy zestaw kolo 3000 zł kiedys byl jak patrzyłem ...
jesli chodzi o dobor amorów to tez tanio nie bedzie bo przy takim obnizeniu nic seryjnego nie bedzie pasowac ...
proponuje Ci abys wywalil te sprezyny i dal jakies -30 ...maks -40 bedzie troche lepiej ale wciaz seryjny amor wiele nie wytrzyma
jesli chodzi o dobor amorów to tez tanio nie bedzie bo przy takim obnizeniu nic seryjnego nie bedzie pasowac ...
proponuje Ci abys wywalil te sprezyny i dal jakies -30 ...maks -40 bedzie troche lepiej ale wciaz seryjny amor wiele nie wytrzyma
Przy każdym obniżeniu sprężyn oryginalny amor będzie dostawał po tyłku i nie będzie pracował tak jak powinien, więc jak chcesz żeby to miało ręce i nogi to niestety do springów musiał byś zakupić sportowe amortyzatory.
Sam chciałem wstawić do siebie eibachy -35 przód/tył (około 800zł zestaw) ale po przestudiowaniu internetów stwierdziłem, że nie ma sensu wstawiać samych sprężyn bo to się odbije na właściwościach jezdno - amortyzacyjnych. Myślałem też nad zakupem nowych zwykłych amortyzatorów kyb do tych sprężyn, ale też porzuciłem ten pomysł bo pieniądze wyrzucone w błoto.
Jedynie komplet sportowe amory i springi ma sens a to już koszt koło 2,5 - 3k a za Alme płaciłem 4,8k więc dałem sobie spokój
Sam chciałem wstawić do siebie eibachy -35 przód/tył (około 800zł zestaw) ale po przestudiowaniu internetów stwierdziłem, że nie ma sensu wstawiać samych sprężyn bo to się odbije na właściwościach jezdno - amortyzacyjnych. Myślałem też nad zakupem nowych zwykłych amortyzatorów kyb do tych sprężyn, ale też porzuciłem ten pomysł bo pieniądze wyrzucone w błoto.
Jedynie komplet sportowe amory i springi ma sens a to już koszt koło 2,5 - 3k a za Alme płaciłem 4,8k więc dałem sobie spokój
generalnie z amortyzatorami do N15 innymi niż stockowe jest problem (na pewno do polifta)
kyb nie ma nic oprócz stocków, bilstein robi tylko stocki na tył, raczej są dostępne gotowe zestawy na gwincie tylko Co moim zdaniem do almery 1.4 jest przesadą
No chyba, że ktoś by chciał naprawdę robić to auto i wrzucić do niego SR20DE albo SR16VE ale nie wiem czy taniej nie wyszło by ściągnięcie z zagranicy Pulsar VZ-R (przynajmniej przy opcji ze zmiennymi fazami rozrządu) a z kolei za tą cenę wolał bym 200sx s14
http://cardesign-tom.com/zawieszenie-gw ... -2193.html tutaj masz gwint do N15 jakiś tani ale za pewne chińczyk z ładnie brzmiącą nazwą biorąc pod uwagę, że same springi eibacha kosztują połowę tego zawiasu to dupki chyba jakościowo nie urywa.
kyb nie ma nic oprócz stocków, bilstein robi tylko stocki na tył, raczej są dostępne gotowe zestawy na gwincie tylko Co moim zdaniem do almery 1.4 jest przesadą
No chyba, że ktoś by chciał naprawdę robić to auto i wrzucić do niego SR20DE albo SR16VE ale nie wiem czy taniej nie wyszło by ściągnięcie z zagranicy Pulsar VZ-R (przynajmniej przy opcji ze zmiennymi fazami rozrządu) a z kolei za tą cenę wolał bym 200sx s14
http://cardesign-tom.com/zawieszenie-gw ... -2193.html tutaj masz gwint do N15 jakiś tani ale za pewne chińczyk z ładnie brzmiącą nazwą biorąc pod uwagę, że same springi eibacha kosztują połowę tego zawiasu to dupki chyba jakościowo nie urywa.
Co do zmiany na -30 to bez sensu ponieważ to prawie nic nie da wizualnie.
Teraz przy - 60 nie ma szału - auto wygląda powiem szczerze seryjnie - tak powinno wyjechać z fabryki bo seryjnie to drugie koło by weszło w nadkole (gdyby nie dokładka u mnie to normalnie wszędzie wjeżdżam i podjeżdżam )
Tak więc wkładanie -30 to pieniądze w błoto.
Co do gwintu to w tym z linku jest max -70 więc niewiele więcej a koszt duży.
Czy nie lepiej kupić dobre amorki z regulacja np BILSTEIN i dać do przerobienia na zawias gwint?
Wysłałem zapytanie do nich o cenę amorków i czekam na odp.
Szukając znalazłem na tym forum taką opinię:
"do -60 na przodzie, stykają amorki poliftowe, nic nie dobija, nie podskakuje, jest dosyć sztywno ale też nie jakoś mega sztywno, prowadzi się bardzo dobrze. mogę jutro wstawić fotki jak to wygląda na aucie. "
co myślicie? sprawdzałem wysykości amorków i wychodzi że przedlift ma 223 a polift ponad 250 tak więc ktoś sie myli ?
Teraz przy - 60 nie ma szału - auto wygląda powiem szczerze seryjnie - tak powinno wyjechać z fabryki bo seryjnie to drugie koło by weszło w nadkole (gdyby nie dokładka u mnie to normalnie wszędzie wjeżdżam i podjeżdżam )
Tak więc wkładanie -30 to pieniądze w błoto.
Co do gwintu to w tym z linku jest max -70 więc niewiele więcej a koszt duży.
Czy nie lepiej kupić dobre amorki z regulacja np BILSTEIN i dać do przerobienia na zawias gwint?
Wysłałem zapytanie do nich o cenę amorków i czekam na odp.
Szukając znalazłem na tym forum taką opinię:
"do -60 na przodzie, stykają amorki poliftowe, nic nie dobija, nie podskakuje, jest dosyć sztywno ale też nie jakoś mega sztywno, prowadzi się bardzo dobrze. mogę jutro wstawić fotki jak to wygląda na aucie. "
co myślicie? sprawdzałem wysykości amorków i wychodzi że przedlift ma 223 a polift ponad 250 tak więc ktoś sie myli ?
ja z miłą chęcią bym przytulił sr16ve jak by trochę inne koszty były jeden jest na allegro za niecałe 5200złvixo pisze:Kto wrzuca sr16ve xD
A przy aktualnych cenach nie wsadził bym ani SR20VE ani SR16VE (kompletny swap pewnie koło 15k by wyszedł) tylko kupił 200sx
kolego kazzz jeśli ten gwint jest dla Ciebie drogi to sobie lepiej odpuść w ogóle robienie zwiechy xD bo to jest najtańszy gwint jaki jest o jakości bardzo miernej.
Za porządny gwint np. KW lub Wieteca pewnie musiał byś liczyć 3 razy tyle Jeśli nie chcesz pojeździć tym autem jeszcze kilka lat to ja bym sobie odpuścił robienie zawiasu i zostawił serie. Albo szukał jakiejś używki w dobrym stanie, ale z tym może być ciężko bo ja od kwietnia na coś czatuje i nie ma nic
Amnesia pisałeś coś o sprężynach - 35mm eibacha , i że nie ma sensu wstawiać do tego amorków kyb
Z tego co wiem to sporo osób ma właśnie takie zawieszenie i nie narzeka w czasie jazdy.
Ja mam od ponad roku zawieszenie -35mm h&r do tego amory na przód kyb exel G, tył bilstein b4 przejechane około 10tyś km i wszystko pieknie działa...
Sporo almerek jezdzi na glebie, wiec uważasz że wszyscy mają gwint skoro nie ma sportowych amortyzatorów;-) ?
Z tego co wiem to sporo osób ma właśnie takie zawieszenie i nie narzeka w czasie jazdy.
Ja mam od ponad roku zawieszenie -35mm h&r do tego amory na przód kyb exel G, tył bilstein b4 przejechane około 10tyś km i wszystko pieknie działa...
Sporo almerek jezdzi na glebie, wiec uważasz że wszyscy mają gwint skoro nie ma sportowych amortyzatorów;-) ?
bierz pod uwagę, że na sprężynach obniżających i zwykłym amorze jak pojedziesz sprawdzić zużycie amortyzatorów to nawet jak one będą już wychlastane to będzie pewnie pokazane, że sprawności mają 80%. Po drugie zużycie takich amortyzatorów będzie dużo szybsze a komplet nowych kyb na przód do polifta to trochę ponad 500zł, na tył koło 300zł
Po trzecie w większości auto z takim zawieszeniem będzie skakać do góry jak żabka na wybojach bo amor będzie cały czas ściśnięty i nie będzie dobrze tłumił.
Jak policzymy sprężyny + amorki + osłony = 800 + 800 + 200 to mamy już 1800zł więc sens ekonomiczny takiego rozwiązania moim zdaniem żaden. No chyba, że ktoś miał niedawno wymieniany komplet amortyzatorów w aucie to wtedy jeszcze jako tako można się w to bawić. Ale obstawiam, że taki amor pociągnie z max 15 - 20tys km.
Tutaj przykładowe linki, które wpłynęły na moją decyzję o rezygnacji wstawiania samych sprężyn:
http://autokult.pl/2989,sprezyny-obniza ... kty-i-mity
http://www.tuningforum.pl/viewtopic.php ... &p=1176771
A kolega, który założył ten temat już w ogóle popłynął z tym -60 i seryjnym amortyzatorem, bo tam to jest chyba tłoczysko permanentnie jest wciśnięte w cylinder i nie wysuwa się z niego w ogóle
Po trzecie w większości auto z takim zawieszeniem będzie skakać do góry jak żabka na wybojach bo amor będzie cały czas ściśnięty i nie będzie dobrze tłumił.
Jak policzymy sprężyny + amorki + osłony = 800 + 800 + 200 to mamy już 1800zł więc sens ekonomiczny takiego rozwiązania moim zdaniem żaden. No chyba, że ktoś miał niedawno wymieniany komplet amortyzatorów w aucie to wtedy jeszcze jako tako można się w to bawić. Ale obstawiam, że taki amor pociągnie z max 15 - 20tys km.
Tutaj przykładowe linki, które wpłynęły na moją decyzję o rezygnacji wstawiania samych sprężyn:
http://autokult.pl/2989,sprezyny-obniza ... kty-i-mity
http://www.tuningforum.pl/viewtopic.php ... &p=1176771
A kolega, który założył ten temat już w ogóle popłynął z tym -60 i seryjnym amortyzatorem, bo tam to jest chyba tłoczysko permanentnie jest wciśnięte w cylinder i nie wysuwa się z niego w ogóle
Wiadomo, że komplet nowych amorków + nowe spręzyny to koszt grubo ponad 1000tyś.
Osobiście wszystko kupiłem okazjonalnie wydając znacznie znaczniej mniej na taką zabawe , przy moim rocznym przebiegu ok 6-7tyś i uważaniu gdzie się poruszam nie nastąpi ich zuzycie w najbliższym czasie mam taką nadzieje
Masz rację oczywiscie, że to sie mija z celem kupowanie wszystkiego nowego wrecz strata kasy...ale to wtedy kiedy jezdzisz dużo i po kiepskich drogach, ja jezdze mało almera tylko stoi i pachnie w garażu wyjezdzając raz na miesiąc na mazury
Wiesz to jest długi temat do rozmów, a że był wałkowany na forum wielokrotnie to tyle ode mnie
Osobiście wszystko kupiłem okazjonalnie wydając znacznie znaczniej mniej na taką zabawe , przy moim rocznym przebiegu ok 6-7tyś i uważaniu gdzie się poruszam nie nastąpi ich zuzycie w najbliższym czasie mam taką nadzieje
Masz rację oczywiscie, że to sie mija z celem kupowanie wszystkiego nowego wrecz strata kasy...ale to wtedy kiedy jezdzisz dużo i po kiepskich drogach, ja jezdze mało almera tylko stoi i pachnie w garażu wyjezdzając raz na miesiąc na mazury
Wiesz to jest długi temat do rozmów, a że był wałkowany na forum wielokrotnie to tyle ode mnie
nie no jak ktoś mało używa samochodu to jak najbardziej można coś takiego robić ale jeśli samochód ma być do normalnego użytku to moim zdaniem skórka nie warta wyprawki, bo komfort słaby i do tego częste wymiany amorków
A no i osobiście uważam, że do takiego czegoś warto by dodać polibusze bo zwykłe gumy mogą też nie za długo pociągnąć
Ja osobiście póki co chyba ograniczę się do większej felgi (aktualnie stoi na 14 oryginalnych nissana) i dystansów żeby wypchnąć koło w kierunku błotnika
A no i osobiście uważam, że do takiego czegoś warto by dodać polibusze bo zwykłe gumy mogą też nie za długo pociągnąć
Ja osobiście póki co chyba ograniczę się do większej felgi (aktualnie stoi na 14 oryginalnych nissana) i dystansów żeby wypchnąć koło w kierunku błotnika
A co powiecie o sprężynach dedykowanych do gti?
Znalazłem jakieś firmy Kager z http://allegro.pl/sprezyna-zawieszenia- ... 34232.html
Tylko Jakieś tanie i nie wiem czy zaryzykować i kupić. Bo po przeczytaniu tych postów raczej obniżać nie będę
Znalazłem jakieś firmy Kager z http://allegro.pl/sprezyna-zawieszenia- ... 34232.html
Tylko Jakieś tanie i nie wiem czy zaryzykować i kupić. Bo po przeczytaniu tych postów raczej obniżać nie będę
Panowie tak jak mówicie - 60 to sporo i faktycznie po kiepskich drogach jest źle, dlatego też zakładam temacik i proszę o rady.
Co do ceny gwintu i tego ze pisałem że za drogo to nie w tym sensie co myślisz Mówię że płacę 1600 a otrzymuję 10 mm w dół a jakość tego zestawu i tak nie będzie rewelacyjna. Już wolę dać solidne amorki za tą cenę. Regulacja w zakresie -30 do -70 nie jest kompletnie potrzebna bo auto nie leży na ziemi...
Napisałem do kilku firm z prośbą o ceny amorków do almery.
KONI już odpisało, że takowych nie posiadają.
Czekam jeszcze na inne firmy.
W między czasie znalazłem kilka kontaktów do osób które skracają, utwardzają amorki, robią coustomowe zawieszenia do nietypowych aut itp. Również wysłałem im zapytania i oczekuję na odp.
Może lepszym rozwiązaniem będzie po prostu przeróbka seryjnego amorka w dobrej firmie?
Lub nawet przeróbka serii na gwint ?- to już wiem że gorsza sprawa ale zapytać można.
do bandito16
Silnik w gti jest cięższy tak że po włożeniu takich sprężyn do 1.4 auto może stać nawet wyżej niż na serii
Co do ceny gwintu i tego ze pisałem że za drogo to nie w tym sensie co myślisz Mówię że płacę 1600 a otrzymuję 10 mm w dół a jakość tego zestawu i tak nie będzie rewelacyjna. Już wolę dać solidne amorki za tą cenę. Regulacja w zakresie -30 do -70 nie jest kompletnie potrzebna bo auto nie leży na ziemi...
Napisałem do kilku firm z prośbą o ceny amorków do almery.
KONI już odpisało, że takowych nie posiadają.
Czekam jeszcze na inne firmy.
W między czasie znalazłem kilka kontaktów do osób które skracają, utwardzają amorki, robią coustomowe zawieszenia do nietypowych aut itp. Również wysłałem im zapytania i oczekuję na odp.
Może lepszym rozwiązaniem będzie po prostu przeróbka seryjnego amorka w dobrej firmie?
Lub nawet przeróbka serii na gwint ?- to już wiem że gorsza sprawa ale zapytać można.
do bandito16
Silnik w gti jest cięższy tak że po włożeniu takich sprężyn do 1.4 auto może stać nawet wyżej niż na serii
napisz jeszcze do KW może oni cos poradzą http://www.grupakw.pl/pl/kw-m-2.html
Dzięki za link.
Pisałem i odpowiedzieli. Nie posiadają nic szczególnego. podał mi jakieś 2 linki do gwintów za blisko 5 tys.
Chyba najlepszym rozwiązaniem pozostaje kupno nowych amorków i ich skrócenie
[ Dodano: 2014-10-01, 15:16 ]
Skrócenie i utwardzenie 170 zł sztuka
Przeróbka na gwint (sprężyny w zestawie) 400 zł sztuka
Czekam jeszcze na dalsze info od nich ale chyba poleci gwint.
Pisałem i odpowiedzieli. Nie posiadają nic szczególnego. podał mi jakieś 2 linki do gwintów za blisko 5 tys.
Chyba najlepszym rozwiązaniem pozostaje kupno nowych amorków i ich skrócenie
[ Dodano: 2014-10-01, 15:16 ]
Skrócenie i utwardzenie 170 zł sztuka
Przeróbka na gwint (sprężyny w zestawie) 400 zł sztuka
Czekam jeszcze na dalsze info od nich ale chyba poleci gwint.