Witam.
Od soboty i ja walczę z rudą. Robię to bardziej w charakterze zabawy i testu bo w moim przypadku elementem, na którym wyszła ruda jest maska od wewnątrz. Nie są to duże i głębokie ogniska, ale są, a jak się zacznie skrobać to człowiek się doskrobuje i placek jak 1 grosz urasta do wielkości 5zł i nieraz więcej
! Choć kto wie co dzieje się tam gdzie wzrok nie sięga
Do zabawy kupiłem 2 preparaty Cortanin - 8zł za 150ml (buteleczka z nakrętką), Brunox - 17zł za 150ml (spraj - jak dezodorant).
Z moich obserwacji Brunox jest bezbarwny na zdrowej powierzchni i pozostawia tylko jakby osłonkę, błonkę z preparatu, natomiast na rdzy wchodzi w reakcję, zaczernia ją.
Cortanin niezależnie od powierzchni (czy zardzewiała, czy nie) pozostawia podobną, może trochę cieńszą warstwę z tą różnicą że całość jest żółtawa, a na rdzy czarno-brązowo-fioletowa.
Oba preparaty są lepkie - zalecam zabezpieczenie samochody i rąk. Ja za pierwszym razem nie zabezpieczyłem rąk i... no i mimo względnego domycia, następnego dnia w pracy kleiłem się do wszystkiego
Potem doskrobałem pumeksem
Z ciekawości zrobiłem tak:
kilka ognisk zeskrobałem papierem ściernym (tak na prawdę większość), ale zostawiłem tez takie nieskrobane. całość odtłuściłem benzyną ekstrakcyjną niektóre miejsca pomalowałem Brunoxem, a niektóre Cortaninem i zobaczymy. Teraz jak wyschnie następna warstwa pomaluję chyba jakimś Hammeritem, a potem lakierem w kolorze auta i może potem jeszcze takim bezbarwnym i zobaczymy co będzie.
Oczywiście odpowiedzi nie dam wam teraz tylko pewnie za rok, albo po zimie, bo to jest największy problem.
Jedno co na pewno mogę powiedzieć to (przynajmniej ja) po Brunoxie zaczynam kichać po jakiś 1-2 godzinach. Na dwa malowania w odstępie 3 dni ten sam objaw. Malowałem na powietrzu i nie jakieś ogromne ilości - dosłownie kilka minut samego pryskania.
Pozdrawiam
Michał
PS
Miałem fotkę, ale "Niestety Limit na wszystkie załączniki na tym forum został przekroczony. Prosze skontaktować się z administratorem forum."