Strona 1 z 3

Malowanie zacisków hamulcowych

: 2012-07-27, 17:50
autor: wod2u
Zakupiłem jakiś czas temu zaciski z 300ZX Z32 N/A (aluminiowe). Wczoraj wróciły do mnie ze szkiełkowania (efekt poniżej) i teraz chciałbym je pomalować. Założenia są takie, że chcę je pomalować ręcznie, spreje odpadają już na wejściu. Kolor ma być czarny błyszczący, ew. metalik ale to się pewnie nie uda znaleźć.
I teraz pytanie do tych, którzy używali emalii ftalowej śnieżka, jak to się trzyma? Czy komuś zaciski przejeździły powiedzmy ze 2 zimy już bez ponownego malowania? Czy warto dodać do niej utwardzacz?
A może ktoś użył zestawu do zacisków Motip/Foliatec i wytrzymało mu to dłużej? Bo na sieci ostrzegają, że zestaw Motipa nie jest warty tych pieniędzy (ok. 120zł).
Może są jeszcze jakieś inne, lepsze sposoby? Jak wygląda wytrzymałość malowania proszkowego?
W ogóle jakby ktoś miał coś ciekawego do dodania to bardzo zależy mi na jakiś praktycznych poradach, doświadczeniach.

Obrazek

: 2012-07-27, 18:13
autor: Piotrek_S
Jak chcesz zrobić ładny połysk pędzlem ?

[ Dodano: 2012-07-27, 19:15 ]
Ja bym na Twoim miejscu dał, żeby to proszkiem zrobili - efekt będzie idealny, a i trwałość najlepsza. Proszek jest bardzo twardy - podejrzewam, że jak dobrze zrobią to zaciski przeżyją wszystko :)

: 2012-07-27, 18:37
autor: Ali-En
Ja malowałem proszkowo.

: 2012-07-28, 18:20
autor: Michalllo
Jak pomalujesz zwykła emalią to farba po ostrej jeździe się spali i będzie czarna ale nie z takim efektem jak chciałeś. Przerabiałem to w uno :D
Co prawda teraz mam pomalowane w Villagerze chlorokauczukiem i przód i tył od dwóch lat i jest dobrze no ale auto jest typowo rodzinne i nieeksploatowane Ekstremalnie :) Lepiej zrób tak jak radzą poprzednicy skoro zainwestowałeś już pieniądze to nie zepsuj końcowego efektu przez oszczędności.
Pomaluj proszkowo :)

: 2012-07-29, 16:44
autor: laszlo
ale musi być odpowiedni proszek. Standardowe u nas na lakierni polimeryzują się w 240 stopniach a później idzie dym. Musiałbyś coś wytrzymalszego ogarnąć. A może anodowanie na kolor ? ;] Jak sa z alu to wyjdzie giga połysk ;)


Teraz zobaczyłem że chcesz czarne, to jak dobrze przycisną to anodowanie wyjdzie czarne ;) i będzie trwałe to to

: 2012-07-29, 17:50
autor: Fer
wod2u pisze:A może ktoś użył zestawu do zacisków Motip/Foliatec i wytrzymało mu to dłużej?
Mam od lipca 2010 roku, auto zrobiło jakieś 20-30tys km w tym czasie i nic złego się nie dzieje, połysk jest.

Malowane zestawem Motip'a.

Aktualne foto -
ObrazekObrazek


Tutaj fotki z czasu jak świeżo zostało pomalowane -
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Zaciski nie były piaskowane, jedynie dobrze szczotką drucianą wyczyszczone, odtłuszczone i pomalowane...

Co do malowania proszkowego, też słyszałem że mocne upalanie nie jest zbyt przyjazne dla farby proszkowej... też trzeba bardzo dobrze zabezpieczyć zaciski przed malowaniem.



Tutaj powinni mieć Czarny zestaw za 50zł ... - http://allegro.pl/zestaw-do-malowania-z ... 60376.html

: 2012-07-30, 09:59
autor: wod2u
Dzieki za wszystkie pomysły, teraz mam dopiero myślenie.
Anodowanie bardzo fajnie wygląda, tylko zastanawiam się jak do tego zacisk przygotować ewentualnie, kąpiel w kwasie uszczelnieniom raczej nie posłuży, czyli tylko rozkręcenie na części pierwsze wchodzi w grę. Do tego nie będzie się dało zrobić napisu "NISSAN" w innym kolorze. No i nie powtórzę tego z tylnymi zaciskami, bo są żeliwne, więc kolory moga się różnić.
Proszek niby fajny, ale raz, że trzeba zabezpieczyć super jak Fer napisał, dwa, że może byc problem z wytrzymałością temperaturową (tak na szybko szukając to widziałem info o wytrzymałości różnych proszków do 100st., pewnie jakby dobrze poszukac to więcej też by się znalazło). Ale to jeszcze podzwonię to sie moze czegoś więcej dowiem, bo jak na mnie te 250st. trzeba. Ja niby nie upalam, nie ganiam po torze ale kiedyś jak w upał pojechałem kręta trasą w górach załadowanym autem to kół nie dało sie dotknąć, więc jakąś tam temperature złapały. Info z lakierni jest takie, że do 200st proszek wytrzyma.
Lakiery do zacisków ze względu na cenę, dostępność, samodzielność robienia (maluje kiedy mi się podoba, nie muszę jeździć, prosić się o zrobienie, czekać tygodniami na usługę) no i brak koniecznosci rozbierania wszystkiego w cholerę nadal mi się podobają. Tym bardziej, że jak widać w przypadku auta Fera może to byc dość wytrzymały sposób, tym bardziej biorąc pod uwagę jak mam już zaciski przygotowane.

: 2012-07-31, 22:29
autor: borewicz
Malowałem zaciski zestawem Foliateca efekt bardzo dobry, a po roku (w więc i zimie) wyglądają jak zaraz po malowaniu. Wszystko ładnie się trzyma brak odprysków odbarwień i innych cudów. Przed malowaniem zaciski rozebrałem na części pierwsze, wyczyściłem szczotką na wiertarce, a później zgodnie z instrukcją. Jeśli zrobisz wszystko jak trzeba to na pewno będziesz zadowolony z efektu na długi czas.

: 2012-08-01, 05:45
autor: smeru
Ja użyłem zestawu Motip do malowania zacisków. W składzie jest środek do czyszczenia zacisków oraz dwuskładnikowa farba (farba + utwardzacz). Efekt zadowalający.
Na allegro zakupiłem od gościa dr_andreas bo miał najtaniej. Paczka doszła za dwa dni. Teraz sprzedaj po 59zł i moim zdaniem warto dorzucić te kilka zł do produktu renomowanego producenta i dwuskładnikowej farby. Na pewno będzie to lepsze niż farba w sprayu.

: 2012-09-02, 16:34
autor: Filip_212
Może Was zdziwię, ale najlepszy do tego jest... hammerite.

To rozwiązanie polecił mi mój kolega blacharz/lakiernik, który korzystał z tych drogich kitów motipa i innych producentów i efekty były słabe. To bardzo wytrzymała farba, u niego trzyma już 4 lata w Vectrze C, miał i ma jeszcze kilka innych aut i także w nich stosował czerwonego hammerite'a.
Sam przyznam, że naprawdę dobrze to wygląda. I wtedy bez problemu możesz sobie pomalować pędzelkiem napis na inny kolor.

Co prawda sam swoich zacisków jeszcze nie malowałem, ale w najbliższym czasie machnę je na złoto , pod kawowe felgi :mrgreen:

: 2013-05-13, 14:55
autor: wod2u
OK, żeby nie było, że temat umarł, dodaję info, które znalazłem nt malowania proszkowego aluminium:
www.jdm-option.pl napisał(a):
Dzisiaj miałem okazję dowiedzieć się, rzeczy którą moim zdaniem każdy na tym forum wiedzieć powinien otóż:

malowanie proszkowe uszkadza aluminiowe felgi !!

dobra od początku

Generalnie felgi odlewane są ze stopów aluminium z krzemem tak zwanych siluminów (nie mówimy o felgach kutych). Odlewy aluminiowe charakteryzują się dużą porowatością, oraz dużą kruchością co za tym idzie już samo w sobie jest niekorzystne, gdyż felgi poddawane są cały czas obciążeniom dynamicznym.

Stopy te umacnia się poprzez dodatki innych pierwiastków np. miedzi, które wydzielają się w strukturze materiału. Aby wydzielenia te mogły powstać w trakcie odlewania należy odpowiednio długo wygrzewać odlewy w temp. 180-200 °, a później poddać starzeniu (felgi leżą kilka dni na dworze), lub w piecu w odpowiednich warunkach.

Powoduje to rozrost i zwiększenie ilości wydzieleń. Po starzeniu naturalnym (na dworze) wytrzymałość rośnie o około 30%, a może dojść do 100% podczas starzenia w piecu.

Malować felg proszkowo nie należ ponieważ po nałożeniu farby felgi należy wygrzewać w temp 250°. Niszczy to efekt umocnienia wydzieleniowego, który producent uzyskał w wyżej opisanych czynnościach.
Ponadto wygrzewanie w temp 250° powoduje zwiększenie porowatości o kolejne 2-3%, oraz przebudowę struktury stopu, na skutek czego felgi mogą się pokrzywić samoczynnie

ostatecznie tracimy na wytrzymałości felgi przed malowaniem około 40%.

to tyle nie wiem czy kogoś to przekonało czy nie, ale wydaje mi się, że warto wiedzieć jakie zagrożenia niesie ze sobą takie malowanie a czy ktoś bezie się tym przejmował czy nie to jego wybór
Obstawiam, że to samo może się stać z moimi zaciskami. Chyba zdecyduję się malowanie żaroodporną farbą w spray-u VHT, będą dwie warstwy, kolor + bezbarwny. Nie byłem przekonany do spray-u ale parę osób ma tak zrobione i sobie chwali, do tego farby VHT mają bardzo dobre opinie.

: 2013-05-13, 19:26
autor: BeNeK
Podobno wystarcza zwykła emalia lub taki lakier jak maluje się budę samochodu + 3 warstwy bezbarwnego i styka . Kumpel śmiga z tak pomalowanymi zaciskami juz 3 rok po torze i wsio gra , nic ni odpada .
Sam tak będę malował ;)

: 2013-05-13, 19:35
autor: vixo
A jakiś podkład pod to czy coś??

: 2013-05-13, 20:41
autor: BeNeK
Bez podkładu malował ;)

: 2013-05-13, 22:35
autor: czajnik
jesli chcecie aby to wszystko jakoś wygladało to najlepiej wypiaskować jesli żeliwne a wyszkiełkować jeśli aluminiowe zaciski. jedynym słusznym malowaniem jest lakier proszkowy. te wszystkie motipy to jak dla mnie gówno. testowałem to dawno jak lakierowanie przoszkowe nie było tek łatwo dostepne.

i tak najważniejsze jest przygotowanie zacisku do malowania

[ Dodano: 2013-05-13, 23:37 ]
Obrazek
żeby nie było że tylko gadam

: 2013-05-14, 17:56
autor: BeNeK
co masz na myśli poprzez przygotowanie zacisku do malowania ? Odtłuszczenie ?

: 2013-05-14, 21:33
autor: czajnik
szkiełkowanie, piaskowanie

: 2013-05-14, 21:40
autor: vixo
Czyścimy szkiełka, piasek. Potem odtłuszczamy, dajemy podkład jaki? następnie kolor i parę warstw bezbarwnego tak ?

: 2013-05-14, 21:49
autor: czajnik
nie no ja aluminiowe szkiełkuje i daje do proszkowego i wszystko na temat.
żeliwne piaskuję , ocynk i przoszek

: 2013-05-14, 21:58
autor: vixo
Proszek najlepiej ;)
Ale BeNeK, coś wspomiał o malowaniu zwykłym szprejem i podobno daje radę ;)

: 2013-05-14, 22:01
autor: czajnik
możesz i pedzelm pomalować. ja mówie jak jest najładniej i nabardziej trwale. jak wolisz sprejem to maluj sprejem

: 2013-05-14, 22:04
autor: vixo
Spray jest większy wybór kolorów. Generalnie chce spróbować pomalować ze względu na różne opinię co do takiego malowania

: 2013-05-14, 22:07
autor: czajnik
nie wiem gdzie proszkowo malujesz ale ja daje do firmy która ma pełny wybór kolorów nawet złoty jak widać na fotce

: 2013-05-14, 22:26
autor: vixo
Nie mam w okolicy nic, żeby proszkowo malować. Ale mam szprejów dużo i nic mnie to nie kosztuje i wkońcu będę wiedział jak to z tym jest ;)

: 2013-05-14, 22:44
autor: czajnik
chciałem tylko doradzić

: 2013-05-14, 22:52
autor: vixo
Pomaluje zobaczymy. co wyjdzie ;)
Jak będzie kupa to Ci je wyśle najwyżej ;)

: 2013-09-14, 13:51
autor: Beliar
Ja malowałem z pół roku temu zaciski czerwonym hammeritem...przedtem miałem srebrnym i całkiem dobrze sie trzyma fakt musiałem dać z 3 warstwy takze zajelo mi to caly dzien... zacieki powstaly w niektorych miejscach ale jestem zadowolony z wyniku a wygląda to na chwile obecną tak :

Obrazek

Wiadomo, ze lepiej proszkowo.. ale mi sie tam podoba.

: 2013-09-14, 15:27
autor: vixo
Jaki kolor zacisku widzi Wam się pod czerwoną felge ??
Obrazek

: 2013-09-14, 15:31
autor: KrzychuB
ja bym dał czarny lub srebro, ale to pierwsze bardzie pasi chyba :)

: 2013-09-14, 15:42
autor: vixo
Czarny był wcześniej.
Myślę nad srebrnym bądź złotym