[P11/WP11] Czy to objawy kończącego się sprzęgła?
Moderatorzy: Sajmooon, janusz, Zielkq, Maniek-ol
[P11/WP11] Czy to objawy kończącego się sprzęgła?
Witam.
Ostatnio zauważyłem, że podczas ruszania auto zaczyna ruszać dopiero na 3/4 sprzęgła (przy samej górze). Myślałem nawet, że do dobry objaw i, że auto ma jeszcze sporo tarczy do wytarcia. Byłem przekonany, że sprzęgło które się kończy to takie, które już od samego dołu zaczyna brać. Dziś w pracy koledzy zgadali mnie, że sprzęgło które tak wysoko bierze kończy swój żywot. Jak to jest z tym sprzęgłem? powinno brać przy samej górze czy już od samego początku? Zauważyłem również, że auto przy próbie zrywu trzyma wysokie obroty a zamiast zrywać asfalt rusza normalnie - no może trochę szybciej niż normalnie. Od kiedy mam to auto zauważyłem również, że jest problem ze wstecznym biegiem - nie wskakuje tak ładnie jak pozostałe biegu, trzeba trochę puścić sprzęgło i dopiero pociągnąć lewarek do końca.
Czy to objawy kończącego się sprzęgła? Jeśli tak to jak przedłużyć jego żywotność (aktualnie nie posiadam pieniędzy na wymianę). Jak jeździć aby jeszcze trochę pojeździć i ile da się jeszcze na tym sprzęgle jeździć? jeśli to istotne to auto ma przejechane 280 tysięcy.
W skrajnym przypadku, ile będzie mnie kosztowała wymiana sprzęgła z robocizną?
Ostatnio zauważyłem, że podczas ruszania auto zaczyna ruszać dopiero na 3/4 sprzęgła (przy samej górze). Myślałem nawet, że do dobry objaw i, że auto ma jeszcze sporo tarczy do wytarcia. Byłem przekonany, że sprzęgło które się kończy to takie, które już od samego dołu zaczyna brać. Dziś w pracy koledzy zgadali mnie, że sprzęgło które tak wysoko bierze kończy swój żywot. Jak to jest z tym sprzęgłem? powinno brać przy samej górze czy już od samego początku? Zauważyłem również, że auto przy próbie zrywu trzyma wysokie obroty a zamiast zrywać asfalt rusza normalnie - no może trochę szybciej niż normalnie. Od kiedy mam to auto zauważyłem również, że jest problem ze wstecznym biegiem - nie wskakuje tak ładnie jak pozostałe biegu, trzeba trochę puścić sprzęgło i dopiero pociągnąć lewarek do końca.
Czy to objawy kończącego się sprzęgła? Jeśli tak to jak przedłużyć jego żywotność (aktualnie nie posiadam pieniędzy na wymianę). Jak jeździć aby jeszcze trochę pojeździć i ile da się jeszcze na tym sprzęgle jeździć? jeśli to istotne to auto ma przejechane 280 tysięcy.
W skrajnym przypadku, ile będzie mnie kosztowała wymiana sprzęgła z robocizną?
byczynho jeśli nie masz problemów z szybkim ruszaniem to sprzęgło Ci się nie kończy. U mnie w P10 jak mi się sprzęgło kończyło to miałem problem żeby ruszyć, jak w aucie były 4 osoby.
Samo wytarganie skrzyni to licz 300-350zł....
Samo wytarganie skrzyni to licz 300-350zł....
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
Trudno mi odpowiedzieć na to pytanie. Wg. mnie przy zwykłym ruszaniu jest prawie okej, nie licząc tego, że kiedy próbuje ruszyć bardziej gwałtowanie auto traci na mocy i przygasa. Dziwnie za to auto zachowuje się przy próbie ruszania z piskiem, jeszcze niedawno koła kręciły w miejscu a teraz zamiast pisku słychać tylko wycie silnika - próbowałem już dwa razy na mokrej nawierzchni i zawsze to samo.
Mam i to ogromne, pisałem już o tym nawet w innym temacie. Kiedy pojechałem na wesele autem zapakowanym we 4 osoby i bagaże, jedynym sposobem ruszenia pod górę było wciśnięcie gazu do dechy i powolne puszczanie sprzęgła.janusz pisze:byczynho jeśli nie masz problemów z szybkim ruszaniem to sprzęgło Ci się nie kończy. U mnie w P10 jak mi się sprzęgło kończyło to miałem problem żeby ruszyć, jak w aucie były 4 osoby.
Samo wytarganie skrzyni to licz 300-350zł....
No to raczej sprzęgło do wymiany....
Coś mi się widzi, że ktoś jeździł na półsprzęgle
Coś mi się widzi, że ktoś jeździł na półsprzęgle
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
Do diesla nie jest wcale tak tanio jak do benzyny... Tarcza jest większa niż w benzynie, wyższe są też koszta całego zestawu. Trzeba też zwrócić uwagę, że włączanie i wyłączanie sprzęgła odbywa się poprzez hydraulikę, a nie zwykłą linkę jak w benzyniaku.
Objawem kończącego się sprzęgła, tak jak już wyżej koledzy napisali, jest wzrost obrotów nie proporcjonalny do wzrostu prędkości pojazdu. Ty dodajesz gazu, obroty wzrastają, a samochód nie przyspiesza.
Najlepszym sposobem, aby trochę jeszcze pojeździć na początkach zużycia sprzęgła jest jego odpowiednie wyczucie. Jak już trochę jeździsz tym samochodem, to powinieneś wiedzieć jak nim ruszać itp. Ruszanie z piskiem jest tu wcale nie wskazane, wręcz dobija ono cały układ napędowy. Ruszać z wyczuciem, nie palić sprzęgła, nie strzelać podczas zmian biegów, tylko pozwolić łagodnie obrotom zejść i jeszcze trochę pojeździ.
edit. Ja przyznam się, że na początku jak kupiłem to auto, miałem problemy, bo sprzęgło od czasu do czasu się ewidentnie ślizgało. Ktoś najwidocznie musiał wcześniej szaleć tym samochodem, bo ja przez cały czas użytkowania nissana ani razu nie spaliłem nim gumy, nie strzelałem ze sprzęgła, zawsze podczas zmiany biegów czekałem aż obroty zejdą do tych, przy których jedzie się z następnego biegu i do tej pory zapomniałem o tym. A dodam, że biegów używam ponad przeciętnie do hamowania silnikiem, co dodatkowo powinno obciążać to sprzęgło, a nic się nie dzieje. Odpowiednie traktowanie i samochód się może odwdziędczyć.
Objawem kończącego się sprzęgła, tak jak już wyżej koledzy napisali, jest wzrost obrotów nie proporcjonalny do wzrostu prędkości pojazdu. Ty dodajesz gazu, obroty wzrastają, a samochód nie przyspiesza.
Najlepszym sposobem, aby trochę jeszcze pojeździć na początkach zużycia sprzęgła jest jego odpowiednie wyczucie. Jak już trochę jeździsz tym samochodem, to powinieneś wiedzieć jak nim ruszać itp. Ruszanie z piskiem jest tu wcale nie wskazane, wręcz dobija ono cały układ napędowy. Ruszać z wyczuciem, nie palić sprzęgła, nie strzelać podczas zmian biegów, tylko pozwolić łagodnie obrotom zejść i jeszcze trochę pojeździ.
edit. Ja przyznam się, że na początku jak kupiłem to auto, miałem problemy, bo sprzęgło od czasu do czasu się ewidentnie ślizgało. Ktoś najwidocznie musiał wcześniej szaleć tym samochodem, bo ja przez cały czas użytkowania nissana ani razu nie spaliłem nim gumy, nie strzelałem ze sprzęgła, zawsze podczas zmiany biegów czekałem aż obroty zejdą do tych, przy których jedzie się z następnego biegu i do tej pory zapomniałem o tym. A dodam, że biegów używam ponad przeciętnie do hamowania silnikiem, co dodatkowo powinno obciążać to sprzęgło, a nic się nie dzieje. Odpowiednie traktowanie i samochód się może odwdziędczyć.
P11 Turbo Diesel Intercooler <-- klik
Mam ten samochód ponad pół roku i nie udało mi się tego sprzęgła wyczuć do dziś. Chyba naprawdę jest trafione skoro od początku były i są problemu z ruszaniem.
Autem ogólnie nie szaleje, wiem że to nie benzyniak, z piskiem zdarzyło mi się ruszyć tyko kilka razy. Ogólnie zawsze kiedy próbuje szybko ruszyć ze skrzyżowania to auto prawie gaśnie, a kiedy chcę ruszyć z piskiem to zamiast piszczeć raczej wyje i rozpędza się trochę szybciej niż przy zwykłym wolnym ruszaniu.
Autem ogólnie nie szaleje, wiem że to nie benzyniak, z piskiem zdarzyło mi się ruszyć tyko kilka razy. Ogólnie zawsze kiedy próbuje szybko ruszyć ze skrzyżowania to auto prawie gaśnie, a kiedy chcę ruszyć z piskiem to zamiast piszczeć raczej wyje i rozpędza się trochę szybciej niż przy zwykłym wolnym ruszaniu.
Wszystko jest możliwe, samochód ma swój przebieg i już sprzęgło powinno się kończyć, no nie oszukujmy się. Ale bardzo dużo zależy od stylu jazdy i wyczucia. Dopuki nie zacznie się ślizgać podczas jazdy na 4-5 biegu sugerowałbym jeszcze jeździć.
P11 Turbo Diesel Intercooler <-- klik
Jak będziesz uważał na sprzęgło, to zimę i wiosnę na spokojnie przejeździsz
P11 Turbo Diesel Intercooler <-- klik
U mnie jest tak, że jak odpalę na zimnym, niejeżdżonym silniku to biegi elegancko wchodzą, ale pojeżdżę z 30min i już jedynka ledwo wchodzi, reszta biegów tez z dużym oporem, a o wstecznym nic nie mówię... Muszę szarpać, aby wrzucić wsteczny i to masakrycznie zgrzyta Z początku myślałem, aby wymienić olej w skrzyni, ale to raczej zdaje mi się na padnięte sprzęgło. Tylko, że o dziwo się nie ślizga. Co o tym myślicie?
Ostatnio zmieniony 2014-02-16, 20:37 przez małyOLN, łącznie zmieniany 1 raz.
była P11 SR20de
.
.
.
jest:
323F BA Z5
oraz
626 GF 2.0
.
.
.
jest:
323F BA Z5
oraz
626 GF 2.0
MałyOLN wymień olej na początek. 95% przypadków problemów ze skrzynią rozwiązuje wymiana oleju. Kup RAVENOLa TSG 75W90 GL4.
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
Byczynho skrzynia ma odpowietrznik.
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
wcześniej chodziło bardzo dobrze, z czasem właśnie się tak zrobiło. Na początku zauważalnie wsteczny gorzej wchodził aż do teraz gdy w ogóle nie chce wejść na ciepłym bez mocnego szarpnięcia no i pierwszy bieg tak jak pisałem, a szkoda szarpać żeby nie zepsuć skrzyni No to na razie wymieniamy olej Trochę mnie pocieszyliściebyczynho pisze:A może zapowietrzone jest?
Gdzieś wyczytałem że tego oleju do P11 2.0 wchodzi około 3,5-3,7l
była P11 SR20de
.
.
.
jest:
323F BA Z5
oraz
626 GF 2.0
.
.
.
jest:
323F BA Z5
oraz
626 GF 2.0
Byczynho benzyniaki P11 mają sprzęgło na lince Tylko diesele miały hydrauliczne.
Cena oleju to jakieś 160-170zł za baniak 4L. Do skrzyni w benzyniaku 2.0 wchodzi 3,6L. W dieselu nie wiem, trzeba zobaczyć w service manuala.
Cena oleju to jakieś 160-170zł za baniak 4L. Do skrzyni w benzyniaku 2.0 wchodzi 3,6L. W dieselu nie wiem, trzeba zobaczyć w service manuala.
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
MałyOLN u siebie w Olsztynie masz oddział hurtowni FOTA. Oni powinni mieć ten olej, a jak nie to Ci sprowadzą. Skrzynia sama się odpowietrza - masz taką rurkę gumową przy lewym kielichu - http://nissan4u.com/parts/primera/el_p1 ... r_fr_unit/ -> numer 5.
Co do oleju to szukaj tylko takiego, który ma czystą specyfikację GL4.
Z tego co wyczytałem w internecie to na Mobilu skrzynie mają problem z przerzucaniem biegów. Kupno Castrola to loteria.
Co do oleju to szukaj tylko takiego, który ma czystą specyfikację GL4.
Z tego co wyczytałem w internecie to na Mobilu skrzynie mają problem z przerzucaniem biegów. Kupno Castrola to loteria.
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
MałyOLN lotosa omijaj. Ja przez "olej lotosa" mam teraz problemy z silnikiem - wcina olej. LM jak najbardziej bierz - tylko ma być GL4.
Do korka w skrzyni jest klucz metryczny, nie calowy. Tylko musisz uważać przy dokręcaniu korka - tam jest gwint stożkowy. Jak za mocno dokręcisz to umarł w butach. Potem możesz już nie odkręcić. Trzeba mieć do tego dynamometryka lub bardzo dobre wyczucie. Moment dokręcania z tego co pamiętam to 25-30Nm dla korka spustowego i 10-20Nm dla wlewowego.
Do korka w skrzyni jest klucz metryczny, nie calowy. Tylko musisz uważać przy dokręcaniu korka - tam jest gwint stożkowy. Jak za mocno dokręcisz to umarł w butach. Potem możesz już nie odkręcić. Trzeba mieć do tego dynamometryka lub bardzo dobre wyczucie. Moment dokręcania z tego co pamiętam to 25-30Nm dla korka spustowego i 10-20Nm dla wlewowego.
赤い 霊 czyli 日産プリメーラP11GT -> viewtopic.php?t=12560
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
pije by paść ...
... padam by wstać ...
... wstaje by pić ...
... pije by żyć
_
małyOLN, jedź do Olpolu na piłsudskiego. Foty w Olsztynie już nie ma. W Olpolu mieli kiedyś olej Esso w tej specyfikacji. Sam go wlałem do nissana jak jeszcze miałem i nie narzekałem. A cenowo też było dobrze , o ile pamiętam to zapłaciłem chyba 118 zł z wymianą.
BYŁA - PRAWDOPODOBNIE NAJSTARSZA P10 W POLSCE
JEST - Saab 9-5 , 2.0t , 1997 rok , na wypasie , wydech 2,75 " na razie tylko , będzie więcej
Z Klubem Nissana od czerwca 2005 i tak zostanie
JEST - Saab 9-5 , 2.0t , 1997 rok , na wypasie , wydech 2,75 " na razie tylko , będzie więcej
Z Klubem Nissana od czerwca 2005 i tak zostanie
Jakbym miał dać 160zł za Ravenol to wlałbym Motula - mnie kosztował 180zł, wymiana w cenie, spełnia normy GL-4 i GL-5, już dwa i pół roku jeżdżę (50tys. km) i jest super. Dopiero przy 30st mrozu gęstnieje wyczuwalnie, ale nadal biegi wchodzą, tylko ciężej...
W dobrej cenie i dość szeroko polecany był zawsze Castrol SYNTRANS TRANSAXLE 75W-90 (GL-4) - 30zł za litr.
W dobrej cenie i dość szeroko polecany był zawsze Castrol SYNTRANS TRANSAXLE 75W-90 (GL-4) - 30zł za litr.
pozdr. Kamil
wod2u, Ravenol z hurtowni na necie wychodzi 106zł + 20zł przesyłka więc nieźle pozwiedzałem dziś trochę Olsztyn, niestety pieszo, lecz co się nie robi dla zdrowia i nigdzie Ravenol-a nie znalazłem, z Liqui Moly też było ciężko a natomiast za Valvoline się cenili, jednakże polecali mi Mobil-a (29zł/litr) i ew. Motul-a w cenie 39zł za litr.
Maniek-ol, jutro tam zajrzę. Wymieniali Ci olej w cenie ?
Maniek-ol, jutro tam zajrzę. Wymieniali Ci olej w cenie ?
była P11 SR20de
.
.
.
jest:
323F BA Z5
oraz
626 GF 2.0
.
.
.
jest:
323F BA Z5
oraz
626 GF 2.0