[P12/WP12] Chcę kupić Primerę z automatyczną skrzynią CVT

[jarkk]

Mam na oku Primerkę P12 2.0 CVT M6 z 2002 roku z pełną książką serwisową z ASO Nissana i rachunkami. Przebieg udokumentowany 160.000km. Cena średnia, ale raczej poniżej średniej (może, że to CVT i każdy się boi kupić).
Samochód ma jedną "wątpliwość": skrzynię CVT - no właśnie. Jak to wygląda? Są dość różne opinie na tym forum, ale bardziej chyba negatywne. Nie szukam automatu, ale jak jest to mogłaby to być dobra alternatywa dla żony. Spalanie na poziomie 12L w mieście też zniosę (BTW ktoś wie jak ta konfiguracja sie sprawdza z LPG?) chociaż przy obecnych 8L trochę mnie przeraża (Primera P11 '98 1.6) Auto głównie używane będzie w mieście chociaż w korkach to nie stoję. Również podróże przez Europę do Hiszpanii raz/dwa razy w roku. Chciałbym sie spytać jak ten automat jeździ po mieście i w trasie. O ile obecny w mieście daje radę to na trasie 160km/h to wszystko co ze swojego "trupka" wyciągam - taka jazda (średnio 140km/h) przez Niemcy i Francję to męczarnia!! Czy P12 CVT jest bardziej komfortowa (czytaj wyciszona)? Słyszałem że można 160km/h lecieć a przełożenie tak się dobierze że tylko 3000rpm będzie. Powinno być ciszej.
No i przede wszystkim jak wygląda awaryjność i serwisowanie? Czy są jakieś przypadłości tej skrzyni które mógłbym sam sprawdzić przed kupnem, czy powiedzieć mechanikowi aby sprawdził? Czytałem że olej do tej skrzyni drogi bo tylko z Nissana tylko mają ale czy to aż 1000PLN co 60.000 km kosztuje??
No i czy ASO Nissana daje radę z tymi skrzyniami czy się za głowy łapią i "uczą" na samochodzie?
Alternatywnie mam na oku jeszcze z tego roku i z podobnym przebiegiem i ceną P12 2.2Di (126KM) ale to już manual, tyle że z DVD i Navi ale niezbyt zadbany - nie tak jak CVT.
___________________________________________________________________________

skrzynka jest konstrukcyjnie rewelacyjna. Nie jest to nowość, bo w latach 70 mocno promowana przez firme DAF.
W obecnej (wspólczesnej) konstrukcji pasek jest "pchany" a nie "rozciągany" i okuty w metalowe oczka, co diametralnie poprawiło jego trwałość.
Sprzęgło hydrokinetyczne służy w niej jedynie do ruszenia, po osiągnięciu okreslonej prędkości załącza się sprzęgiełko wewnętrzne "tradycyjne" i przełozenie 1:1!, bez poslizgu jak w tradycyjnych automatyczych skrzyniach tarczkowych.
Wadą jest wymuszenie przez producenta, stosowania oleju o okreslonej charakterystyce z reguły dostepnego jedynie w ASO. Jednak nie spotkałem się z przypadkiem gdzie uszkodzenie skrzyni nastapiło na skutek uzywania dextronu.
Niestety tak jak awaryjność skrzyn P11 i P12 została własciwie wyeliminowana (wada P10, V bieg) to tak naprawde kazdy serwis bedzie sie uczył na skrzyni klienta
Najczęstszą usterką jest niewłascie sterowanie - pad elektroniki lub połączeń.



źródło: NKP

[hordagoga78]

czy ten temat jest jeszcze aktualny?