Strona 4 z 6

: 2013-09-08, 17:05
autor: byczynho
Wczoraj zdemontowałem zaciski w celu ich regeneracji. Przy okazji wyszła na jaw kolejna usterka - pęknięta osłona przegubu zewnętrznego. Klocki hamulcowe mam JPN więc pewnie część winy spoczywa tutaj. Klocki przetarłem papierem ściernym do chropowatości ponieważ były jakieś dziwnie śliskie. Cylinderki wżerów nie mają, śladowe ilości rdzy. Nie wiem czy tak być powinno ale cylinderki złapane kombinerkami nie chciały nawet drgnąć, dopiero sprężone powietrze je wypchnęło z wielkim hukiem. Czekam teraz na nową osłonę przegubu. We wtorek wszystko złoże do kupy i zobaczę na ile to wszystko pomogło - mam nadzieję, że będzie jakaś poprawa.

[ Dodano: 2013-09-11, 19:54 ]
Panowie, czy ktoś z Was przeprowadzał regeneracje? Rozebrać zacisk było łatwo, teraz nie mam zielonego pojęcia jak zamontować gumki.... Jak to zrobić?

: 2013-09-12, 15:46
autor: Wiooreck
Tak na prawdę najważniejsze przy seryjnym hamulcu było to, by tłoczek chodził płynnie i się nie zacinał, czego powodem może być właśnie rdza na nim. Ja osobiście, jak ostatnio koło mi się grzało, rozebrałem zacisk i założyłem nowy zestaw (tłoczek, oring, uszczelka harmonijkowa), bo stary już był mocno zniszczony, a poza tym porobiły się delikatne wżery w tłoczku od rdzy i czyszczenie tak na prawdę mało by dało. Zestaw nie kosztuje dużo (na tył), zapłaciłem chyba 40 zł. I trzeba pamiętać, że z tyłu są tłoczki wkręcane.

Jeśli chodzi o składanie, to jak już masz wszystko przygotowane, zakładasz uszczelkę do wewnętrznego rowka, wkręcasz tłoczek i cienkim śrubokrętem (uważając przy tym żeby nie przeciąć) wciskasz w rowek wyżej uszczelkę (harmonijkę), a później ją odpowiednio układasz żeby stawiała opór przy próbie wyciągnięcia. Ostatecznie zakładasz harmonijkę na tłoczek, też w rowek i składasz wszystko do kupy. Za pierwszym razem też mi to nie wyszło i wylazła, ale za drugim poszło lepiej (szczególnie że mój pierwszy raz był nie przy moim samochodzie) :)

: 2013-09-16, 16:09
autor: byczynho
Hamulce dziś już poskładałem. Niestety było już za późno na odpowietrzanie. Testy przeprowadzę jutro. Skoro mowa już o odpowietrzaniu, to jak teraz należy odpowietrzyć hamulce? Tylko przód czy wszystkie 4 koła? Jeśli przód to które koło jako pierwsze?

[ Dodano: 2013-09-16, 17:09 ]
Auto już jeździ po naszych drogach. Niestety moja praca nie przyniosła żadnego efektu, auto nadal hamuje słabo. Powiem wam, że podczas hamowania wrażenie jest takie jakby klocki hamulcowe ślizgały się po tarczy a nie tarły. Przypuszczam, że po prostu są do dupy, stąd też takie słabe hamowanie. Moim zdaniem hamowanie w moim aucie następuje nie poprzez tarcie tarczy o klocki tylko poprzez ściskanie tarczy klockami. Eh, tak to jest kupić klocki JPN :D

: 2013-09-16, 16:38
autor: janusz
Klocki muszą się ułożyć i dotrzeć nieco. Zazwyczaj potrzebne jest na to kilka ostrzejszych hamowań, ale bez przesady.

: 2013-09-16, 17:39
autor: byczynho
W jaki sposób dociera się nowe klocki? czytałem gdzieś kiedyś o tym ale nie pamiętam. Chodzi mi o to jak dotrzeć klocki a ich nie spalić.

: 2013-09-16, 20:17
autor: Rysiu83
W taki iż pierwsze kilkaset km robisz hamując delikatnie.

: 2013-09-16, 20:43
autor: janusz
Rysiu83 ja tam po wymianie kompletu tarcze+klocki - na wszystkich 4 kołach pogoniłem w trasę 500km :D Klocki ułożyły się i dotarły bardzo ładnie :]

: 2013-09-16, 20:53
autor: byczynho
Rysiu83 pisze:W taki iż pierwsze kilkaset km robisz hamując delikatnie.
Tak robiłem ale całe koła grzały się niemiłosiernie, aż je zdejmowałem żeby sprawdzić czy przypadkiem nie popełniłem jakiegoś błędu przy składaniu. Wczoraj przejechałem się 100km i już się nie grzeją.

: 2013-09-16, 21:06
autor: Rysiu83
janusz pisze:na wszystkich 4 kołach pogoniłem w trasę 500km :D Klocki ułożyły się i dotarły bardzo ładnie :]
Najlepszy wariant :-)
Grzać się i tak w jakiś sposób będą....oby nie świeciły jak w Le Mans :hah: - to taki 24 godzinny wyścig,dla tych co nie widzą :-P

: 2013-09-16, 21:15
autor: byczynho
Tak jak tutaj?;D

: 2013-09-16, 23:21
autor: janusz
Ja mam klocki firmy DENCKERMANN, żadnych pisków nie było, tarcze nie pamiętam.


Rysiu83 pseudo Le Mans to ja miałem nie raz tylko w nieco innym wydaniu :] Po pracy w samochód i trasa 450km na noc, rzecz jasna albo weekendowe dwie nocki 2x450km. W przyszłym roku jak dobrze pójdzie to będę miał coś lepszego niż Le Mans - mianowicie Wrocław-Madryt z przerwami tylko na tankowanie :D

: 2013-09-17, 09:16
autor: Zielkq
byczynho pisze:W jaki sposób dociera się nowe klocki? czytałem gdzieś kiedyś o tym ale nie pamiętam. Chodzi mi o to jak dotrzeć klocki a ich nie spalić.
W komplecie z klockami ATE dostałem papierową instrukcję producenta o tym jak je montować i jak je docierać (mniej więcej tak, to była instrukcja obrazkowa...):
1. 10x hamowanie ze 100km/h do 50km/h -> pomiędzy hamowaniami jazda 50km/h przez 2 minuty
2. uważać na przegrzanie hamulców!
3. 5x hamowanie ze 100km/h do 20km/h
4. uważać na przegrzanie hamulców!
5. 10x hamowanie ze 100km/h do 50km/h -> pomiędzy hamowaniami jazda 50km/h przez 2 minuty

Ja osobiście dałem sobie z tym spokój, za dużo roboty i trzeba by znaleźć odpowiednią drogę do zabawy...

: 2013-09-17, 11:50
autor: Rysiu83
Ale co co to? Nie wystarczy zachować trochę spokoju podczas jazdy i hamowania przez kilka dni? :-)

: 2013-09-17, 18:47
autor: radziejwwl
Rysiu83 pisze:Ale co co to? Nie wystarczy zachować trochę spokoju podczas jazdy i hamowania przez kilka dni? :-)
Otoz to . Jednak działanie hamulców i tak się wiele nie poprawi , tak jak pisałem wcześniej :D

: 2014-04-04, 22:24
autor: byczynho
Panowie ratunku, te hamulce mnie wykończą. Tego nawet hamowaniem nie można nazwać.... przecież to katastrofa.
Parę dni jeździłem siostry Almerą N15 i tam hamulce w porównaniu do mojego auta są żeby nie przesadzać sporo lepsze. Co zrobić?
Na nissanklub forum napisali, żeby sprawdzić serwo. może być walnięte? może pompa wakum?

: 2014-04-04, 22:56
autor: marlos90
może przewody elastyczne puchnął jak wciskasz pedał, może tłoczki ciężko chodzą, może prowadnice ciężko chodzą albo złożone na towot zamiast na smar do hamulców, może płyn stary, sporo możliwości

: 2014-04-04, 22:57
autor: bombel
A płyn kiedy był wymieniany?

: 2014-04-04, 23:02
autor: byczynho
Wszystko pisałem wcześniej. Płyn ma z pół roku, zaciski regenerowane, prowadnice nasmarowane. Pedał po prostu ciężko się wciska, jak sam użyje siły to hamuje dobrze, ale kładąc tylko nogę na pedał to tak jakbym prawie wcale nie hamował. Dziś jechałem kolegi Audi A4 i gdybym tam swobodnie położył stopę na pedale to samochód stanął by dęba.

[ Dodano: 2014-04-05, 00:05 ]
Byłem przed chwilą wykonać mały test. Na wyłączonym silniku napompowałem pedał tak żeby był twardy i włączyłem silnik, pedał trochę opadł. Na włączonym silniku jak się dobrze wgniata pedał to powoli wpada do podłogi.

: 2014-04-05, 08:50
autor: zuh
Nie jest zapowietrzony układ? Szczelne wszystko jest?

: 2014-04-05, 09:33
autor: byczynho
Nie jest, wszystko szczelne. Gdyby była jakaś nieszczelność, to pedał przy hamowaniu by leciał a on naprawdę niedużo wpada w podłogę podczas hamowania.

: 2014-04-05, 11:03
autor: zuh
Pedał wpada w podłoge to albo zapowietrzony układ (powietrze jest ściskane) albo jest nieszczelność (delikatnie się poci i ucieka ciśnienie). Może też pompa przepuszczać ale to podchodzi po nieszczelność.
Jest jeszcze trzecia opcja puchną przewody.

: 2014-04-05, 12:12
autor: byczynho
Przewody miedziane były zmieniane. Płyn nie ucieka bo go nie ubywa. Czy pedał nawet na włączonym silniku nie powinien w ogóle opadać do dołu?

: 2014-04-05, 19:36
autor: zuh
Mówimy o elastycznych przewodach.
Przy naciskaniu powinien trochę opaść ale zatrzymać się, jeżeli opada cały czas aż do końca to coś jest nie tak.

: 2014-04-05, 21:03
autor: Wiooreck
Ja już nie pamiętam czy poruszałem tą kwestię, ale jakie masz te hamulce, jakiej średnicy tarcze z przodu/z tyłu?

: 2014-04-05, 23:02
autor: marlos90
ja dziś sprawdzałem u siebie, odpaliłem silnik, hamulec do podłogi i było czuć że delikatnie opada ale nie do końca, a mam jak najbardziej sprawne hamulce

: 2014-04-06, 00:54
autor: byczynho
Z tyłu mam bębny, z przodu tarcze chyba standardowe - nie mierzyłem nigdy. Chyba zamówię nowe klocki hamulcowe, czeka mnie wymiana obu przegubów więc od razu i klocki zmienię. Jakie klocki są najbardziej polecane do standardowych tarcz?

: 2014-04-06, 08:55
autor: Arias
Ferrodo Premire, bardzo dobre klocki żywotne i dobrze łapią.

: 2014-04-06, 11:21
autor: Wiooreck
A no to widzisz byczynho. Masz ten gorszy zestaw hamulcowy. Mniejszej średnicy tarcza z przodu (takiej jak u mnie z tyłu) 257 mm bodajże i bęben z tyłu, do ciężkiego diesla (z kierowcą 1,5 t) średnio moim zdaniem się sprawdzają. Jak masz do wymiany klocki, to może warto poszukać większego oryginalnego przedniego zestawu w dobrym stanie.

Druga sprawa. Service M. mówi, że w przypadku słabych hamulców (niezależnie od montowanych zestawów) należy sprawdzić przewód idący z pompy podciśnienia do serwa hamulcowego. Może być pęknięty, bądź sparciały, co skutkuje brakiem wspomagania hamulcy.

: 2014-04-06, 11:23
autor: Rysiu83
Ferodo owszem,są ok,ale im cieplejsze,tym lepiej hamują ;-) jeśli zaczną piszczeć po jakimś czasie,to zdejmij je i spiłuj trochę ranty klocków. No ale kibel sprawa z tymi hamulcami,mi to wygląda na pompę,podciśnienie jak to manual Ci powiedział albo serwo.

Pytanie,czy auto ma ABS?

: 2014-04-06, 12:01
autor: marlos90
przy TD tarcze z przodu na 99% były tylko 280mm, a tył to na początku bębny, a później tarcze 278mm