kłopoty z cewką
Moderator: sergiej
kłopoty z cewką
Witam wszystkich.
Mam Almę 2003 1.8 benzyna/lpg. Wczoraj wyraźnie osłabła. Sprawdziłem cewki i jedna padła na drugim cylindrze od kierowcy. Kupiłem nową, włożyłem i nadal to samo chodzą trzy cylindry. Zamieniłem miejscami cewki i nadal ten sam cylinder nie działa. Sprawdziłem prąd, połączenie i dalej nic. Nie wiem co to jeszcze może być.
Jeśli macie jakieś sugestie to czekam z niecierpliwością.
Mam Almę 2003 1.8 benzyna/lpg. Wczoraj wyraźnie osłabła. Sprawdziłem cewki i jedna padła na drugim cylindrze od kierowcy. Kupiłem nową, włożyłem i nadal to samo chodzą trzy cylindry. Zamieniłem miejscami cewki i nadal ten sam cylinder nie działa. Sprawdziłem prąd, połączenie i dalej nic. Nie wiem co to jeszcze może być.
Jeśli macie jakieś sugestie to czekam z niecierpliwością.
Rozumiem, że świece też zamieniałeś ( tak wiem głupota ale wolę zapytać ).
[ Dodano: 2017-09-16, 20:20 ]
A wtrysk patrzyłeś?
[ Dodano: 2017-09-16, 20:20 ]
A wtrysk patrzyłeś?
Do zabawy
SR20DE N/A+
SR20DE + SUPERCHARGER
SR20VE + jakieś dmuchanie
DailyCar
1.2 TSI
viewtopic.php?t=474 -> Odbudowa 100 nx
SR20DE N/A+
SR20DE + SUPERCHARGER
SR20VE + jakieś dmuchanie
DailyCar
1.2 TSI
viewtopic.php?t=474 -> Odbudowa 100 nx
Tak zmieniłem świece. Temat wtrysku przyszedł mi do głowy, tylko że dzieje się to również po przejściu na gaz. Oczywiście jest pewne prawdopodobieństwo, że obydwa wtryski padły na tym samym garnku. Chyba, że ich sterowanie odbywa się jednym obwodem. Tego nie wiem bo nie jestem elektrykiem. Przewód wtrysku odpiąłem i sprawdziłem prąd. Fizycznie nie sprawdziłem czy działa. Dziękuję za odpowiedź
Jeśli po przejściu na gaz dalej jest to samo to wtrysk odpada. Hmm a jakieś inne objawy są?
Do zabawy
SR20DE N/A+
SR20DE + SUPERCHARGER
SR20VE + jakieś dmuchanie
DailyCar
1.2 TSI
viewtopic.php?t=474 -> Odbudowa 100 nx
SR20DE N/A+
SR20DE + SUPERCHARGER
SR20VE + jakieś dmuchanie
DailyCar
1.2 TSI
viewtopic.php?t=474 -> Odbudowa 100 nx
34g, sprawdz kompresję.
100NX... 17 rok i nadal jeździ..
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=20517
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=15049
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=6859
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=20517
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=15049
http://nissanzone.pl/viewtopic.php?t=6859
Bierze olej więc pierścienie na pewno są do wymiany. Kompresja na pewno jest podła ale do tej pory chodziło ok - bez problemów szedł pod dużą i długą "górę testową" . Nie sprawdziłem kabla sterowania cewką bo ECM mam jakiś dziwny i inny niż na serwisówce, ale sprawdziłem na iskrę i podaje tak jak na innych cylindrach więc cewka raczej odpada zresztą zamieniałem je miejscami. Ciepły nie chciał zapalić. Chyba czeka mnie wizyta u mechaniorów.
jestem świeżo po robocie głowicy w tym samym silniku w P12. Na 4 cylindrze wyrwało pół zaworu wydechowego i dodam że auto miało 250k przebiegu tylko na benzynie. Kupiłem je jako uszkodzone wiec nie wiem jak doszło do tej usterki aczkolwiek jak mierzyłem to prawie nie było luzu zaworowego na tym cylindrze. Ludzie nie zdają sobie sprawy że w tym silniku trzeba kontrolować luz zaworowy. Pierwsze sprawdź komprechę. Jak Będziesz miał 0 tak jak ja no to już wiadomo że czapa do wyjęcia. Życzę żeby to było coś innego ale z tego co czytam to ...
MASZ JAPOŃCA KRĘCISZ DO KOŃCA
pomogę w sprawach LPG
Perfekt Autogaz Montaż i Serwis
Warszawa Targówek
http://perfektautogaz.pl/
pomogę w sprawach LPG
Perfekt Autogaz Montaż i Serwis
Warszawa Targówek
http://perfektautogaz.pl/
czyli tak jak pisałem
[ Dodano: 2017-09-23, 22:50 ]
a wiesz może jakieś konkrety co do uszkodzenia? Co konkretnie padło?
[ Dodano: 2017-09-23, 22:50 ]
a wiesz może jakieś konkrety co do uszkodzenia? Co konkretnie padło?
MASZ JAPOŃCA KRĘCISZ DO KOŃCA
pomogę w sprawach LPG
Perfekt Autogaz Montaż i Serwis
Warszawa Targówek
http://perfektautogaz.pl/
pomogę w sprawach LPG
Perfekt Autogaz Montaż i Serwis
Warszawa Targówek
http://perfektautogaz.pl/
no konkretnie to wywaliło gniazdo zaworowe od wydechu i kompresja uciekała litrami.
Ale to już za mną. Silnik wymieniony tylko jest jeden problem.
Mianowicie podczas dodawania gazu auto spokojnie wchodzi na obroty, przyspiesza i zachowuje się normalnie. Natomiast podczas lekkiego "odpuszczenia" pedału auto zaczyna "skakać" mechanik powiada, że nie może przeprowadzić adaptacji przepustnicy bo coś nie daje rady program, który ma. Sprawdzałem dziś, przeczyściłem przepływkę powietrza, wykonałem opisaną w serwisówce adaptację, obroty są na poziomie 750 1/s, stabilne, a auto dalej świruje po odpuszczeniu gazu . Niestety taki mam styl jazdy, że staram się hamować silnikiem i cholernie mnie to wkurza.
Ale to już za mną. Silnik wymieniony tylko jest jeden problem.
Mianowicie podczas dodawania gazu auto spokojnie wchodzi na obroty, przyspiesza i zachowuje się normalnie. Natomiast podczas lekkiego "odpuszczenia" pedału auto zaczyna "skakać" mechanik powiada, że nie może przeprowadzić adaptacji przepustnicy bo coś nie daje rady program, który ma. Sprawdzałem dziś, przeczyściłem przepływkę powietrza, wykonałem opisaną w serwisówce adaptację, obroty są na poziomie 750 1/s, stabilne, a auto dalej świruje po odpuszczeniu gazu . Niestety taki mam styl jazdy, że staram się hamować silnikiem i cholernie mnie to wkurza.
jak wykonałeś adaptację przepustnicy? Czy myłeś przepustnicę? Ja po umyciu przepustnicy miałem 1400 rpm na wolnych a wcześniej było 800-850 i falował lekko. Dopiero po adaptacji przepustnicy komputerem sytuacja została opanowana i mam ładnie 800 na rozgrzanym silniku. Po gwałtownym odpuszczeniu gazu też mam szarpnięcie przy czym na zimnym duże a na rozgrzanym prawie niewyczuwalne. przy delikatnym puszczeniu gazu nie ma szarpnięcia ale to właśnie po adaptacji przepustnicy się poprawiło.
MASZ JAPOŃCA KRĘCISZ DO KOŃCA
pomogę w sprawach LPG
Perfekt Autogaz Montaż i Serwis
Warszawa Targówek
http://perfektautogaz.pl/
pomogę w sprawach LPG
Perfekt Autogaz Montaż i Serwis
Warszawa Targówek
http://perfektautogaz.pl/
Mechanik czyścił przepustnicę myjką ultradźwiękową. A ja adaptację przeprowadziłem tak:
Wyłączyłem wszystkie odbiorniki prądu, odpaliłem auto tak z pół minuty pochodziło (silnik był ciepły) po czym odpiąłem wtyczkę czujnika położenia przepustnicy na jakieś 5 sekund (silnik wszedł na obroty ponad 1500) wpiąłem wtyczkę i po około 25 sekundach auto zeszło na obroty ok 750. Uważam, że odbyło się to poprawnie. Słyszałem , że można jeszcze odpiąć akumulator na 24h i potem następuje reset komputera pokładowego (ust. fabryczne), ale tego nie próbowałem
Wyłączyłem wszystkie odbiorniki prądu, odpaliłem auto tak z pół minuty pochodziło (silnik był ciepły) po czym odpiąłem wtyczkę czujnika położenia przepustnicy na jakieś 5 sekund (silnik wszedł na obroty ponad 1500) wpiąłem wtyczkę i po około 25 sekundach auto zeszło na obroty ok 750. Uważam, że odbyło się to poprawnie. Słyszałem , że można jeszcze odpiąć akumulator na 24h i potem następuje reset komputera pokładowego (ust. fabryczne), ale tego nie próbowałem