[N16] Problem z obiegiem oleju w N16 2.2Di 2001

Moderator: sergiej

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
theant
wiem o czym pisze
Posty: 65
Rejestracja: 2009-12-10, 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Praga
Kontakt:

[N16] Problem z obiegiem oleju w N16 2.2Di 2001

Post autor: theant » 2013-01-10, 07:22

Witam.

Mam taki problem: w poniedziałek wieczorem było wszystko OK śmiagało jak trzeba. W środę po południu odpalam, a tu kontrolka od oleju nie gaśnie. Sprawdzam olej - no faktycznie minimum - dolewam. Odpalam ponownie i nadal to samo.

Jakieś 2 lata temu miałem podobnie: samogód stał dłuższy czas przechylony na lewo i też po włączeniu sygnalizował brak ciśnienia oleju. Do tego jakiś inny dźwięk z siebie wydawał, a jak zajrzałem pod korek wlewu to była "sahara". Tylko że wtedy miałem sytuację awaryjną i musiałem jechać, więc jechałem starając się nie przekraczać 1500RPM i po ok. 10km objaw ustąpił i więcej się nie pojawił. Zwaliłem to wtedy na stary filtr oleju i sam olej bo trochę długo jeździłem bez wymiany obu.

Niestety tym razem po przekroczeniu ok. 100RPM słychać dodatkowy dźwięk jakby rzęrzenia. Dodam że po drodze jakieś 3 miesiące temu padła mi chłodnica oleju i wymieszało mi się chłodziwo z olejem. W warsztacie zrobili wszystko co trzeba i samochód śmigał jak trzeba. Był tylko jeden szkopuł - przy temperaturach poniżej 10 stopni nie mógł się nagrzać - myślałem że to wina nowego chłodziwa tzw. "płukanki", które miało oczyścić układ chłodzenia z resztek oleju po awarii chłodnicy oleju. Jednak po wymianie chłodziwa nadal nie mógł się nagrzać - także pewnie termostat poleciał - miałem się za niego niedługo zabrać, a tu taki zonk.

Jak myślicie co mogło się stać? Olej jest, ciśnienia nie ma, silnik rzęzi...
Nissan N16 '01 2.2Di +CAI -EGR
Przód: JVC KD-G322 +Hertz DSK 165 v2
Bagażnik: CarPower HPB-602 +STX GDN 30-300-4 AP@17l closed

Awatar użytkownika
bombel
Administrator
Posty: 13188
Rejestracja: 2009-12-07, 12:43
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: bombel » 2013-01-10, 09:04

theant, a samochód Ci osłabł?

Awatar użytkownika
theant
wiem o czym pisze
Posty: 65
Rejestracja: 2009-12-10, 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Praga
Kontakt:

Post autor: theant » 2013-01-10, 16:39

Tego nie wiem bo niby skąd? - nie przekraczałem 1500RPM a tu ciężko to stwierdzić - jak dla mnie siły ma tyle co miał w tym zakresie obrotów. Na innym forum ktoś mi podpowiedział że mógł się smok obluzować w misce i pompa zasysa powietrze znad lustra oleju. I to może być to bo od jakiegoś czasu na niskich obrotach mi dzwonił, a ja myślałem że to znowu osłona wydechu się oberwała, a to mógł być właśnie smok. I przy wczorajszym odpalaniu pewnie odpadł już całkiem. I tak miałem olej zmieniać...
Nissan N16 '01 2.2Di +CAI -EGR
Przód: JVC KD-G322 +Hertz DSK 165 v2
Bagażnik: CarPower HPB-602 +STX GDN 30-300-4 AP@17l closed

Almeras
nowy na forum
Posty: 21
Rejestracja: 2010-02-11, 17:31
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: Almeras » 2013-01-10, 18:17

Trzeba sprawdzic pompe oleju niestety

Awatar użytkownika
theant
wiem o czym pisze
Posty: 65
Rejestracja: 2009-12-10, 10:59
Lokalizacja: Warszawa - Praga
Kontakt:

Post autor: theant » 2013-01-12, 18:30

W poniedziałek wstawiam na kanał, więc będzie wiadomo co i jak. Skoro grzechotał kilka dni wcześniej a ciśnienie oleju było OK to na 90% będzie smok. Ale to się okaże po zdjęciu miski. Oby to smok bo pompę oleju wyciągać to masakra... Cały rozrząd do wyjęcia.

[ Dodano: 2013-01-17, 21:19 ]
No i żeś wykrakał... Pompa się rozsypała. Swoją drogą ciekawe dlaczego?
Całe szczęście że rozrządu nie trzeba demontować, ale i tak słabo bo trzeba sinik wyciągnąć.

[ Dodano: 2013-03-15, 13:55 ]
No i się wszystko wyjaśniło - padła pompa oleju, a konkretnie zawór nadciśnieniowy - był cały czas otwarty i olej zamiast do silnika płynął z powrotem do miski.
Niestety to nie wszystko: znalazłem w pobliżu miejsca zamieszkania warsztat (dosłownie kilkadziesiąt metrów bo na Folwarcznej 3 w Warszawie) i koleś na początku zdawał się być OK. Niestety po wymianie pompy składając samochód do kupy urwał czujnik prędkości obrotowej silnika - naprawił na swój koszt (OK), ale potem jak rozwalił gniazdo czujnika ciśnienia oleju, tak że trzeba było wycinać i wspawywać nowy do bloku silnika - to już mnie za to obciążył (chyba było już za drogo). Żadne argumenty do niego nie przemawiały.
Trudno zapłaciłem i zabrałem samochód i niby mam na piśmie że jest 30 dni gwarancji. Szkoda tylko że ta naprawa trwała ponad 1,5 miesiąca - ja nie wiem co on tam robił - chyba spał.
Niestety po odbiorze zauważyłem że nie działa termometr - miga '--' - pomyślałem że może zresetuję elektronikę przez odłączenie zasilania... Po podniesieniu maski zobaczyłem że jest ukręcona śruba mocująca minus akumulatora do masy Almerki. I pewnie to jest przyczyna, bo nawet alarm mi świruje przy odpalaniu silnika. Nie będę korzystał z jego gwarancji bo znów będzie samochód stał u niego 2-3 tygodnie i jeszcze coś zepsuje...
Także wystrzegajcie się tego warsztatu...
Nissan N16 '01 2.2Di +CAI -EGR
Przód: JVC KD-G322 +Hertz DSK 165 v2
Bagażnik: CarPower HPB-602 +STX GDN 30-300-4 AP@17l closed

ODPOWIEDZ

Wróć do „Silnik”