FORUM NISSAN ZONE

Witam,
od pewnego czasu musiałem pukać w rozrusznik w moim Nissanie Almera N16 1,8 2003 r żeby odpalał (wstępna diagnoza - szczotki)
Dzisiaj niestety już nie odpala nawet po pukaniu, jedynie na popych.
Chciałem wyjąć rozrusznik i zanieść gdzieś do regeneracji.
Czy możecie podpowiedzieć czy wyjęcie rozrusznika jest skomplikowane i czy w N16 da się to zrobić bez kanału?

Da się to zrobić bez kanału. Wystarczy podnieść samochód i działać. Rozrusznik jest na przymocowany na trzy śruby w tym z tego co pamiętam jedną od strony skrzyni i trzeba ją odkręcić od góry. No i przewody od elektro włącznika odkręcić który jest prawdopodobnie całym winowajcą zamieszania

A wcześniej klemy od akumulatora odkręcić, bo mogą być fajerwerki :} i coś więcej do wymiany ...

Mam jeszcze jeden problem związany z rozrusznikiem
Czy po zdemontowaniu rozrusznika można jeszcze jeździć samochodem (biorąc go na popych)?

Muszę dojechać samochodem do pracy, a jednoczesnie chciałbym aby w tym czasie rozrusznik był regenerowany stąd pytanie.

Teoretycznie można. Tylko za izolować porządnie przewody trzeba. I po błocie nie dawać żeby się nie na chlapalo tam niczego

Rozrusznik zregenerowany. Winowajca: szczotki, tulejki.
Koszt: 320 zł
Dziękuję za pomoc!