[P11/WP11] Dziwne zachowanie zawieszenie tylnego.

[Puchacz]

witam,

Jakiś czas temu zdobyłem od kolegi z forum sprężyny które rzekomo miały być eibach -40 mm. Z czasem w środek wskoczyły bilstein b6 sport żółte. Jak składałem wszytko do kupy sprężyna dosyć dziwnie dopasowała się do amora bo wyglądałoby to jakby amor był za długi.
sprężyny praktycznie nie było potrzeby ściskać i to mnie zadziwiło. po dłuższym namyśle postanowiłem ze tak włożę i ciężar auta po prostu bd powodował ze sprężyna nie wypadnie z poduszki. Tak też było do niedawna.

Kiedy załaduje 2 osoby do tyłu to na dołach i nierównościach drogi wydaje odgłos jakby amory składały się zupełnie na dołach. jest takie puste buu. a do tego jak jadę wolno po dziurach to coś strasznie skrzypi wydaje mi się ze to poduszki, które są nowe - obie.

Pojeździłem po kanałach i stacjach diagnostycznych i jeden z nich wysunął teorie ze amor jest za długi.

Co o tym sadzicie ?
pozdrawiam.
Adam

[janusz]

Puchacz, może tak być - brak amortyzacji i cały tyłek zamiast opierać się na sprężynie, opiera się tylko na amorze. Podmień na próbę sprężyny na OEM.

U Zielkq jak zakładaliśmy H&R to sprężynę musieliśmy ściągnąć.

[Puchacz]

janusz, dziś wpadłem na pomysł aby wyjąc amor i zanieść go do jakiegoś tokarza który górna część gwintu by przedłużył w dół i może to by rozwiązało problem z za długim amorem ?
robił coś ktoś takiego ? ma to racje bytu ?

[foo]

Tłoczysko amora to zostawcie w spokoju, poduszką się zajmijcie jak już coś, by jej środek wywindować do góry. Miło przy okazji mieć choć rok "wytrzymki" zaliczony, taki przedmiot na polibudzie